Co teraz pijecie?
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz pijecie?
Po dziwnym dniu taki napitek + jakieś słodkie picia do zamieszania na zimno i dużo muzy.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz pijecie?
Blondynka Leffe pod kiełbę z grilla, niezła jak na koncerniaka, Belgowie potrafią w piwa.
Zakupiona w Biedronie.
Zakupiona w Biedronie.
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: Co teraz pijecie?
Dwa Pilsnery, Piraat, Piraat Triple Hop, Bornem Tripel, Bornem Dubel. W odwodzie Gulden Draak i Gulden Draak quadrupel. A gdyby się okazało, że forma jest olimpijska, to poprawię jakąś rudą na myszach. No i Immortal od jedynki do czwórki zaraz włączam.
Kerosene keeps me warm.
- 83koper83
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2092
- Rejestracja: 29-12-2010, 15:07
Re: Co teraz pijecie?
Czteropak od St Bernardus: Tripel, Abt 12, Prior 8, Pater 6. Same pewniaki.
Kerosene keeps me warm.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Co teraz pijecie?
Do procesji powinno styknąć. Byle by się nie pojebało za kim powinno się latać.
13.04.2024
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2452
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Co teraz pijecie?
Johannes dobra sprawa, chociaż dla mnie trochę za słodki, ale za to woltaż w sam raz
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Co teraz pijecie?
Aż spojrzałem, na ten dobry wybór. Tak, 6,5% cieszy. Smak, jak tu już było wielokrotnie, to tak przy powiedzmy trzecim, sprawa wtórna i zupełnie nieistotna Ale nie mówię. Jak ktoś lubi moczyć dzioba i się delektować jednym przez 4 h. Cóż. Nie rozumiem, ale też nie wszystko muszę rozumieć
13.04.2024
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Co teraz pijecie?
Wzionem z biedry sztukie na spróbunek, aby godnie uczcić początek długiego łikendu,
dobry ten lager:
dobry ten lager:
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2452
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Co teraz pijecie?
Hailsa Lager
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
Re: Co teraz pijecie?
Całkiem smakowe.
- Darekthrone
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1242
- Rejestracja: 24-02-2018, 17:53
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2144
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
- Kilgore
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2144
- Rejestracja: 21-12-2010, 20:34
Re: Co teraz pijecie?
Wyobraź sobie że zawsze masz czas
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz pijecie?
Ballantines Brasil poszedł, teraz Passport lodowaty z coca-colą cherry i w tle muzyczka ze starym kumplem. Chillout zasłużony pod dwóch nockach pod rząd. Hailsa!
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4979
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Co teraz pijecie?
Z braku laku Żywiec Lekkie otwarłem i po 2 łykach poleciało do sedesu. Straszne, bezpłciowe gówno.
Z piw wchodzą mi ostatnio jedynie kwasy, krieki, flandersy, gose, lambic i tego typu klimaty. Jedno dobre na smak i potem flaszeczka.
Z braku dobrego piwa pora przejść od razu do flachy w ten drugi dzień długiego weekendu.
Od czasu przesytu łiskaczami, gin nadal pozostaje moim nr 1.
Tanqueray No. Ten polecam każdemu, kto lubi odkrywać nowe smaki i uważa, że Lubuski czy Seagrams są niezłe. Nie są. Całkiem inne metody produkcji, całkiem inne wszystko. To jest światowy top, a nie kosztuje majątku. Do tego klasyczny Schweppes (lepiej się sprawdza od Kinleya, a za toniki premium moim zdaniem nie warto przepłacać) + lód + plaster czerwonego grejpfruta. Tylko ostrzegam. Tak pijalne, że chce się startować od samego rana.
Z piw wchodzą mi ostatnio jedynie kwasy, krieki, flandersy, gose, lambic i tego typu klimaty. Jedno dobre na smak i potem flaszeczka.
Z braku dobrego piwa pora przejść od razu do flachy w ten drugi dzień długiego weekendu.
Od czasu przesytu łiskaczami, gin nadal pozostaje moim nr 1.
Tanqueray No. Ten polecam każdemu, kto lubi odkrywać nowe smaki i uważa, że Lubuski czy Seagrams są niezłe. Nie są. Całkiem inne metody produkcji, całkiem inne wszystko. To jest światowy top, a nie kosztuje majątku. Do tego klasyczny Schweppes (lepiej się sprawdza od Kinleya, a za toniki premium moim zdaniem nie warto przepłacać) + lód + plaster czerwonego grejpfruta. Tylko ostrzegam. Tak pijalne, że chce się startować od samego rana.
PENIS METAL