Dowcipy v. n'ta

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Skislem, zajebiste

[Stoigniew]

[trup]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

...and you've gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies

[Hatefire]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

U nas tak sie otwieraja co chwila i zamykaja pizzerie, ale na szczescie otworzylo sie na osiedlu cos nowego, restauracyjka wloska, ale teraz to nie wiem czy to nie za wykwintne z kolei.

[Hatefire]

U nas tak sie otwieraja co chwila i zamykaja pizzerie, ale na szczescie otworzylo sie na osiedlu cos nowego, restauracyjka wloska, ale teraz to nie wiem czy to nie za wykwintne z kolei.

Najzabawniejsze, z tymi kebabbami, że często to są ci sami ludzie. Jednego weterana Turka (domyślam się, że to Turek, bo w aktualnej budzie ma wyjebane na szybie zdjęcie Ataturka), to widzę już w piątej lokalizacji kebaba, w ciągu powiedzmy ostatnich 20 lat. Koło mnie akurat od już 3 lat działa fajna pizzeria. Idealnie trafia w moje gusta, pod względem balansu między włoskością, a polskością. Znaczy ciasto bardzo dobre, cieniutkie, żaden zakalec, ani buła. Natomiast składniki bardziej jak w "polskiej pizzy", czyli jednak trochę, acz bez przesady, więcej, niezłej jakości, ale też bez wydziwiania z jakimiś buratami. Akurat tak, żeby raz na miesiąc opierdolić pizzę pod mecz. Jak chcę taką włoską, to się kopsnę na miasto, gdzieś do Śródmieścia, bo wybór tego jest spory, znaczy tych takich, bardziej prestiżowych. Bo to wiadomo, że jak już więcej płacisz, to nie ma co brać wynosu, tylko jeść na miejscu, świeżutką. Jak człowiek z talerza, a nie jak zwierzę z kartonu

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Najzabawniejsze, z tymi kebabbami, że często to są ci sami ludzie. Jednego weterana Turka (domyślam się, że to Turek, bo w aktualnej budzie ma wyjebane na szybie zdjęcie Ataturka), to widzę już w piątej lokalizacji kebaba, w ciągu powiedzmy ostatnich 20 lat.

To brzmi jak jakas optymalizacja podatkowa

Na osiedlu z rok temu otworzylo nam sie tez dobre sushi, ale ze smutkiem obserwowalem, jak z miesiaca na miesiac psula sie jakosc... Na poczatku warzywka z ryzem i mieskiem byly super, a potem tego miesa i warzyw bylo coraz mniej, az ostatnim razem gdy zamawialem, mialem wrazenie, ze jem juz sam ryz...

[Hatefire]

Na osiedlu z rok temu otworzylo nam sie tez dobre sushi, ale ze smutkiem obserwowalem, jak z miesiaca na miesiac psula sie jakosc... Na poczatku warzywka z ryzem i mieskiem byly super, a potem tego miesa i warzyw bylo coraz mniej, az ostatnim razem gdy zamawialem, mialem wrazenie, ze jem juz sam ryz...

Bo to nie jest prosty biznes. Często jest tak, że zyski nie są takie jak ktoś sobie wyobrażał i zaczyna ciąć, a to droga donikąd. W gastronomi, takiej powiedzmy casualowej, nie, że fine dinning i gwiazdki Michelin, mega ważna jest powtarzalność. Ta pizzeria koło mnie się trzyma, bo zawsze dostaniesz, to samo. Jak już jesteśmy przy konceptach kulinarnych, to niedaleko mnie otworzyło się bistro. Takie typu domowe jedzenie. Ci co jedli sobie chwalą. Natomiast mnie trochę odpycha, że jest to jakby filia sklepu mięsnego, który też jest na osiedlu. Ta sama nazwa, logo, w sklepie są reklamy bistro i na odwrót, tylko inna lokalizacja o jakieś 250 m. No i trochę sobie wyobrażam praktyki wynikające z synergii między tymi dwoma przybytkami hehe

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

[Rejwan]

Najzabawniejsze, z tymi kebabbami, że często to są ci sami ludzie. Jednego weterana Turka (domyślam się, że to Turek, bo w aktualnej budzie ma wyjebane na szybie zdjęcie Ataturka), to widzę już w piątej lokalizacji kebaba, w ciągu powiedzmy ostatnich 20 lat.

To brzmi jak jakas optymalizacja podatkowa

Na osiedlu z rok temu otworzylo nam sie tez dobre sushi, ale ze smutkiem obserwowalem, jak z miesiaca na miesiac psula sie jakosc... Na poczatku warzywka z ryzem i mieskiem byly super, a potem tego miesa i warzyw bylo coraz mniej, az ostatnim razem gdy zamawialem, mialem wrazenie, ze jem juz sam ryz...

a ja mam wrażenie że zawsze inny Turek jest

[Hatefire]

[empir]

[TheDude]

[empir]

[Triceratops]

[Rejwan]

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Ale cringe ta lista

[C//A]

Nawet Kamilowi się oberwało :/

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nawet Kamilowi się oberwało :/

Pewnie imie dyrektora. Typical balls enjoyer