Duchowość, religia etc.

[tomaszm]

A Tomasz nie chcę znać. Wiesz ja mam swoje przemyślenia- niekoniecznie słuszne.Nie ma parti wolnościowo-gospodarczej na która z czystym sumieniem oddałbym głos,bo takiej u nas nie ma.Idę do wyra po kołdrę z swoimi przemyśleniami.Uważam jako obywatel jako przedsiębiorcą,że ciągle pod nogi dostaję kłody i chyba sam przestałem wierzyć w to ,że będzie kiedyś lepiej i ktoś robotę doceni.

[Ascetic]

A Tomasz nie chcę znać.

Może i lepiej. To i tak małe kacapskie mało znaczące szkodniki. Właściwie nie ma sobie co zaprzątać głowę tym co tam pomiędyzy sobą odpierdalają, jakie standardy mają u siebie.

Ale akcję z Bąkpierdykiewiczem warto poznać. Faszolek urwał się innym faszolkom bo i ponieważ wziął kasę od pissu a nie od ruskich no i wielka drama. Odwołali go z prowadzenia bajzlu o nazwie marsz nazimatołków, tak, że nie stawiła się większość, a oni sobie i tak typa odwołali. Takie akcje panie. Metody jak z 32' od brata niemca. Ah, ta partia "wolnościowa" xD

[tomaszm]

Muszę się do czegoś przyznać.Bez względu co ludzie o mnie myślą(głownie przez swinger club i swoje podejście do życia mam w chuj swoich zasad). Asia moja przedstawicielka na teren wschodu(łacznie z Warszawą) moim zdaniem jest dałebłem wcielonym. Cokolwiek robię, cokolwiek znaczą moję posunięcia Ona robi wszystko po swojemu i deprawuje ludzie. Jest taką kusicielką. Inaczej to kurwa diabeł wcielony. Tam gdzie ja mam opory moralne tam Asia pokazuje ,że coś takiego nie istnieje. Mówimy o całym Kościele, Ona tak to opanowała, przejebana jest- prędzej czy później chłopaki co jeżdzą ze mna na koncerty Ją poznają. W wielu kwestiach to do czego Ona doprowadza przez moją osobę bije się z moimi wartościami życia(przekonanie grupy księży na seks grupowy w swinger clubie- pierwszy przykład z brzegu). Wiadomiź ja mam sowich bożków zrozumiałych tylko dla siebie. Owszem każdy to wie ,że jestem podatny na Jej wpływy(każdy z biura to dostrzega)

NIe potrafię zracjonalizować myślenia przy Niej. Ona ma 50 lat i wygląda na córkę samego diabła.Odbiera mi w jakimś stopniu rozum.

Zadałem jej pytanie: czy Ty nie masz nic wspólnego z satanistycznymi sektami pokroju ludzi Mansona?

Ona: Nie Ty idioto płacisz mi 500 tys rocznie żebym robotę robiła, boś miekki jak zgnita gruszka

Ja: Ale na pewno nie masz nic wspólnego z czarną magią?

Ona: Kurwa nie mam wspólnego z czarna magią. Mam ochotę wyjebać ci w ryj nie raz ,bo jesteś za miekki i zajebiście ci zależy żeby wszyscy cię kochali. Kiedyś ktoś ci wbije nóz w plecy. Ty jesteś tomek taki dobrotliwiec. A ja jestem taką kurwą ,która każdego zagryzie.

Zresztą poznacie to sami ocenicie.

Ostatnio kumpel mnie powyzywał:

Kurwa Tommy w żuciu nie widziałem w biurze tylu piknych kobiet na raz. Ja sie nie dziwię ,że ty czubek jesteś Wymienię ci te drzwi i jestem na zawsze.

To nie burdele tylko kancelaria prawnicza.

Z kobietami zawsze dystans.

[Rumburak]

❤

[tomaszm]

Musisz mnie poinstruować ,bo ja słaby jestem w te młodzieżowe emtoikony czy ki chuj:

a) chuj cię szypie boś pedał
b) pedał jesteś i chuj cię szczypie
c) z pedałami nie gadamy- wybierz każdą inną opcję

[tomaszm]

Bez obrazy. Każdy ma na tyle dużo przestrzeni w internecie, ,że może opisać co go boli.

Ja na ten przykład wczoraj myślałem ,że dzień mi się skończy po 17 ............ a się nie skończył. Do 23 walczyłem z pracownikami i nie żałuję.Dogorywałem na kolanach ale muszę wysłuchać. Więcęj Ci ludzie mają do powiedzenia niż czasem idzie to wespół z moją wyobraźnia.Jest tak i tak i tak i trzeba rozmontować problem.

[Rumburak]

Musisz mnie poinstruować ,bo ja słaby jestem w te młodzieżowe emtoikony czy ki chuj:

a) chuj cię szypie boś pedał
b) pedał jesteś i chuj cię szczypie
c) z pedałami nie gadamy- wybierz każdą inną opcję

Wybieram wszystkie Tommy❤

[tomaszm]

Zapodaje serduszko w takim razie.


Jak Wy wklejacie te znaczki, emotikony czy ki chuj? Następna faza rozwoju to będzie te wklejanie znaczków. Opanuje to.............chyba.

[trup]

NARESZCIE!
Piękna sprawa....


sklep

Już 30 września premiera książki Rafała Betlejewskiego, napisanej z myślą o młodszych czytelnikach. “O Kłamczuszku w czarnej sutannie…” to pierwsza w Polsce książka skierowana do dzieci w wieku 8-14 lat, demaskująca bujdy religijne.
Już dziś możesz kupić tę książkę w przedsprzedaży! Otrzymasz książkę w promocyjnej cenie, a Twój zakup pomoże sfinansować proces wydawniczy. Dziękuję!
Książeczka ta, napisana wesołym i przyjaznym językiem, może stanowić narzędzie obrony przed presją społeczną zmuszającą dzieci do “wiary”, a jednocześnie zachęca do racjonalnej edukacji. Jest to książka do wspólnego czytania. Mamy nadzieję, że śmiać się przy niej będą rodzice z dziećmi – i dziwić, jak grubymi nićmi swoje bujdy szyje Kłamczuszek.

[Bonecrusher]

Podczas pierwszej komunii świętej miałem skrzyżowane palce w trakcie modlitwy wierzę w boga. Podobno to oznacza oddanie się Szatanowi, ja tam te tematy staram się zawsze traktować z dystansem i zdrowo rozsąskowo, ale dużo by to wyjaśniało, alw nie można tego rozpatrywać zero iedynkowo :p
Szatan to dla mnie w przeciwieństwie do Boga symbol czegoś namacalnego u realnego, czyli zła, a najlepiej zachować zdrowy rozsądek i nie popadać w skrajności ani w jedną, ani w drugą

[Fanatyk]

Jogin, mistyk i wizjoner, Sadhguru odpowiada na pytanie czeskiego biznesmena i matematyka, Karela Janečka, dotyczące przyczyny wojny

[tomekw48]

Jeśli chodzi o duchowość, to w tym temacie jest tak, że nikt Ci wprost nie powie o co chodzi. Jest bardzo mało osób, które mówią w sposób bezpośredni, tak jak ja to napisałem w swoim poście o Bogu. Moim zdaniem, to co ja sobą prezentuje to jest prawdziwa duchowość, o której się nie mówi.
Sadhguru to również osoba, która w książce "Inżynieria wnętrza" w kilku miejscach pisze w sposób bezpośredni o prawdziwej duchowości. Tak samo jest w kilku jego filmach. Większość jego filmów jest dla przeciętnych zjadaczy chleba, którzy są twardo osadzeni w rzeczywistości. Prawdziwa duchowość to tylko ja i Stwórca, Bóg, kosmita czy Szatan, czy jak to tam nazwać. I nic więcej. Sadhguru w swojej książce pisze wprost, że stany oświeceniowe są równoznaczne z szaleństwem i ja się z tym zgodzę, bo sam w tym siedzę po uszy (nie twierdzę, że jestem oświecony, po prostu wszedłem w tą duchowość głęboko), ale w realu nie poruszam takich tematów (kłamać mi się nie chce, bo po co utrudniać sobie życie), a nie chcę być oskarżony o bycie chorym psychicznie. Katole najchętniej właśnie taką łatkę przyklejają ludziom odklejonym, takim jak ja.
A teraz mały offtop . Bardzo mnie bawi, jak katole, czy też inni religijni ludzie tłumaczą kwestię cierpienia w świecie . Wymyślają cuda niewidy na ten temat . Na youtube są kilkukodzinne filmy na ten temat, których nie chce mi się oglądać . Czy Bóg jest sprawiedliwy? Otóż jest . I to jest bardzo proste . Otóż w momencie śmierci okazuje się, że życie tak naprawdę było fikcją i po śmierci może będzie nowa fikcja, a może nie . Tylko w tej sytuacji Bóg jest sprawiedliwy bo jak coś ma być niesprawiedliwe, skoro tak naprawdę nie istnieje hehehe
Znowu długi post

[tomaszm]

Ja wierzę w życie pośmiertne. Kompletnie leję na te żydo-semickie wierzenia. Całe moje zycie opiera się na tym ,że obcuje z materią martwych ludzi. Tam gdzie giną jest moją rolą żeby syf z ulic zamiatać. Nie mam wątpliwości ,że życie pozagrobowe istnieje. najmniejszych. Ale kurwa kompletnie nie w takim wyobrażeniu jak sobie te judo-chrześcijańskie idioci sobie powyobrażały, na którą to tęz religię pluję.

W sumie w głowie mi się popierdoliło od tych rozmów gdzie ktoś komuś zginął w wypadku komunikacyjnym ktoś bliskim, będąć nie raz w prosektorium na oględzinach zwłok choćby w kweti tego czy ubezpieczyciel nie doprowadzi do kwestii przyczynienia i czy są ślady od zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Zapach trupa jest mi bliski jak zapach wódki jak mówią Koledzy:D

Większość ba 99,9% procent to wyobrażenia rodzin, bliskich zmarłych ale zdarzały się sytuacje które kurwa nie da się racjonalne wytłumaczyć. To nie żaden heheszkowy temat jak te co se beki robiłem tylko coś co sam chyba do końca nie rozumiem-chyba w ogóle nie rozumiem.

[Bonecrusher]

Bardzo długo, wręcz desperacko próbowałem wierzyć w te katolickie brednie, ale po pewnym czasie, gdy już nie ciążył nade mną żaden ideologiczny bat stwierdziłem, że po chuj się oszukiwać.
Podchodzę do kwestii duchowości z otwartą głową i zdroworozsądkowo na ile się da
Jebać fanatyzm i szufladki
Ave Caprinornus
Dominus Satani

[tomaszm]

I słusznie .Religia mąci w głowie. Narzuca jakieś ramy, zezwolenia, przyzwolenia -jebać.

Jednocześnie uważam ,że nie ma nic złego w to że coś jest, że w coś wierzysz. jeśli ci to pomaga w zyciu to tym bardziej. Ważne żebyś to trzymał dla siebie i nie starał się narzucać innym.


Ci kolesie pod egidą semickiego ścierwa które dało się ukurzyżować nie mają nic wspólnego z wiarą- kradną, dupczą dzieci, wstrzemięźliwie nie żyją tym bardziej skromnie. Są zupełnym zaprzeczeniem tym o czym sami peirdolą. Znam ich lepiej niż chciałbym.

[Bonecrusher]

Najciemniej jest pod latarnią. Tak było jest i będzie

[tomaszm]

Mnie najbardziej wkurwia ,że taki Pacjent ma tak zamęcone w głowie ,że by tym jebanym judoaszom opierdolił laskę. To są kurwa rasowi złodzieje i krwiopijcy. Ludzie tak spaczeni ,że kurwa jako człowiek o na pewno innych określonych wartosciach nie mogę się nawdziwić ,że ktoś może tej bandzie chuja opierdalać laskę.

Z nimi się dobrze robi interesy-ba bardzo dobrze, są mega konkterni i zorganizowani w strukturach, jakby tak każdy mój klient był zooorganozowany to byłoby co najmniej bdbd, Jednocześnie tak chciwy i pozbawieni zasad ,że nie mogę się nadziwić. Jak ludziom robi się wode z mózgu.

[Bonecrusher]

Tomuś a co Cię obchodzi kto komu opierdala łaskę, jak usta nie twoje
Wyjebane jajca
Pamiętajcie jaki jest rozkład jazdy:
Jazda z kurwami
Zero tolerancji

[tomaszm]

Powinno mnie to jebać. Ale wkurwia mnie to ,że ludzie to jebane barany:)

Jest tu na forume jeszcze jeden Kolega Forumowy ,który może poopowiadać więcej ode mnie, bo z chujami ma do czynienia codziennie. Jak są pazerni i co sobie roszczą.

[empir]

Jest tu na forume jeszcze jeden Kolega Forumowy ,który może poopowiadać więcej ode mnie, bo z chujami ma do czynienia codziennie. Jak są pazerni i co sobie roszczą.

Robi w Watykanie?