Materializm jako nałóg

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Czy macie problem z materializmem galupującym?

TAK
31
39%
NIE
49
61%
 
Liczba głosów: 80
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

03-08-2020, 20:07

Zajrzyj i zapytaj.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:06

Widzę w innym temacie, że użytkownik Deathammer likwiduje kolekcje, czy uważacie że to może zniszczyć osobowość?
Yare Yare Daze
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:15

Nie wiem kurwa. Wiem, że zapach papieru komiksu, ściąganie foli z nowych cds z jakiegoś podziemia, którego nikt nie słucha, oglądanie włoskich horrorów klasy z i pokrewnych . Kocham muzykę, film, komiks, gry komputerowe tak samo dzisiaj, jutro i za 100 lat. W chuju rozkminy ze, dziecko całe życie. Niech wypierdalaja.


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16173
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:19

hcpig pisze:
30-07-2021, 21:06
Widzę w innym temacie, że użytkownik Deathammer likwiduje kolekcje, czy uważacie że to może zniszczyć osobowość?
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:29

:-D
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 3880
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:35

tomaszm pisze:
30-07-2021, 21:15
Nie wiem kurwa. Wiem, że zapach papieru komiksu, ściąganie foli z nowych cds z jakiegoś podziemia, którego nikt nie słucha, oglądanie włoskich horrorów klasy z i pokrewnych . Kocham muzykę, film, komiks, gry komputerowe tak samo dzisiaj, jutro i za 100 lat. W chuju rozkminy ze, dziecko całe życie. Niech wypierdalaja.


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
głos rozsądku
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 21:42

hcpig pisze:
30-07-2021, 21:06
Widzę w innym temacie, że użytkownik Deathammer likwiduje kolekcje, czy uważacie że to może zniszczyć osobowość?
Jester znowu kurwa zjarales procka? Jak sprzedaz paru kilo plastiku moze zmienic osobowosc?
woodpecker from space
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8581
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 22:06

Triceratops pisze:
30-07-2021, 21:42
hcpig pisze:
30-07-2021, 21:06
Widzę w innym temacie, że użytkownik Deathammer likwiduje kolekcje, czy uważacie że to może zniszczyć osobowość?
Jester znowu kurwa zjarales procka? Jak sprzedaz paru kilo plastiku moze zmienic osobowosc?
:D cyce rozjebane
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 22:44

Triceratops pisze:
30-07-2021, 21:42
Jak sprzedaz paru kilo plastiku moze zmienic osobowosc?
Kawał życia to parę kilo plastiku?
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 22:54

Zycie to nie plastik. Dorosnij w koncu
woodpecker from space
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Materializm jako nałóg

30-07-2021, 23:01

hcpig pisze:
30-07-2021, 22:44
Triceratops pisze:
30-07-2021, 21:42
Jak sprzedaz paru kilo plastiku moze zmienic osobowosc?
Kawał życia to parę kilo plastiku?
Ściągnij w końcu tę skórę z napletka, bo uwiera Ci mózg.
To nie obelga, a diagnoza.

Podciągasz posiadanie iluśtam kilo plastiku do miana życiowego osiągnięcia kształtującego osobowość?
Kurwa, nie da się na te Twoje pytania odpowiedzieć inaczej niż szyderą.
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1348
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 03:02

tomaszm pisze:
30-07-2021, 21:15
Nie wiem kurwa. Wiem, że zapach papieru komiksu, ściąganie foli z nowych cds z jakiegoś podziemia, którego nikt nie słucha, oglądanie włoskich horrorów klasy z i pokrewnych . Kocham muzykę, film, komiks, gry komputerowe tak samo dzisiaj, jutro i za 100 lat. W chuju rozkminy ze, dziecko całe życie. Niech wypierdalaja.


Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
+ 666
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 09:50

hcpig pisze:
30-07-2021, 21:06
Widzę w innym temacie, że użytkownik Deathammer likwiduje kolekcje, czy uważacie że to może zniszczyć osobowość?
Nie. Jest dokładnie odwrotni: to zmiana osobowości wpływa na to że materializm przestaje mieć znaczenie i liczy się muzyka a plastik zaczyna mieć role drugorzędną.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 10:40

Daj mu dorosnac samodzielnie, inaczej cale zycie bedzie wierzyl w artykuly z rockmetal.pl
woodpecker from space
knaar
rasowy masterfulowicz
Posty: 2695
Rejestracja: 05-04-2005, 22:53

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 10:52

Kocham muzykę, ale uwolniłem się od plastiku i słucham Youtube.
Kocham książki, ale uwolniłem się od makulatury i czytam w necie.
Kocham motoryzację, ale uwolniłem się od złomu i jeżdżę autobusem.
Kocham kobiety, ale uwolniłem się od gderania i oglądam fotki w necie.

Co jeszcze można kochać i jednocześnie być wolnym?
535

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 10:57

knaar pisze:
31-07-2021, 10:52
Kocham muzykę, ale uwolniłem się od plastiku i słucham Youtube.
Kocham książki, ale uwolniłem się od makulatury i czytam w necie.
Kocham motoryzację, ale uwolniłem się od złomu i jeżdżę autobusem.
Kocham kobiety, ale uwolniłem się od gderania i oglądam fotki w necie.

Co jeszcze można kochać i jednocześnie być wolnym?
Można jeszcze kochać samego siebie, ale wtedy ... To ma sens. Natomiast tak poważnie. Myślę, że najważniejsze są balans, bilans oraz postępowanie w zgodzie z samym sobą. Czego wszystkim nam życzę.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 11:08

Najgorzej w takiej sytuacji mają ci, którzy są zmienni (la donna è mobile) i podejmują pod wpływem impulsu jakieś radykalne decyzje np. wyprzedaż kolekcji, a potem następuje żal i tęsknota za stanem poprzednim. Nigdy nie zdarzyło mi się kupić płyty, którą wcześniej sprzedałem. Wyprzedałem kolekcję kaset i już nie wrócę do tego, ale znam przypadki takich powrotów. To jest podwójnie uciążliwe, bo oprócz dyskomfortu psychicznego dochodzi aspekt finansowy - zwykle sprzedajemy taniej, a po jakimś czasie odkupujemy to drożej.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11496
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 12:16

Pacjent pisze:
31-07-2021, 11:08
Najgorzej w takiej sytuacji mają ci, którzy są zmienni (la donna è mobile) i podejmują pod wpływem impulsu jakieś radykalne decyzje np. wyprzedaż kolekcji, a potem następuje żal i tęsknota za stanem poprzednim. Nigdy nie zdarzyło mi się kupić płyty, którą wcześniej sprzedałem. Wyprzedałem kolekcję kaset i już nie wrócę do tego, ale znam przypadki takich powrotów. To jest podwójnie uciążliwe, bo oprócz dyskomfortu psychicznego dochodzi aspekt finansowy - zwykle sprzedajemy taniej, a po jakimś czasie odkupujemy to drożej.
odwal się XD
Obrazek
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Materializm jako nałóg

31-07-2021, 13:07

Pacjent pisze:
31-07-2021, 11:08
Wyprzedałem kolekcję kaset i już nie wrócę do tego, ale znam przypadki takich powrotów. To jest podwójnie uciążliwe,
Sam tak zrobilem, spora czesc kaset dawno trmu sprzedalem, ale udalo mi sie odzyskac w zasadzie wszystko. I nie jest to uciazliwe, kasety sa tanie, dostalem sporo pudel z kasetami za przyslowiowa flaszke a nawet za darmo znalazlem na lamusowni. Pozbylem sie za to cd, zostalo mi z 500 ale juz nie chce mi sie jebac w wystawianie i latanie na poczte.

Dodam, ze w kasecie chodzi mi bardziej o desygnat czasu, a powrot swoj do analogowych czasow oparlem na pewnym Stopniu na badaniu z ksiazki o epigenetyce
woodpecker from space
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Materializm jako nałóg

01-08-2021, 08:27

Triceratops pisze:
30-07-2021, 22:54
Zycie to nie plastik.
Nie sprowadzaj wszystkiego do absurdu. Kiedy ktoś sprzedaje cała kolekcję to są tam nie tylko albumy świeże le i takie, o d których zaczynąło się muzykę, mające pewnie 20-25 lat. Przecież to jest kupa wspomnień bo zakładam, że dla każdego piszącego na forum muzyka jest lub przynajmniej była kiedyś czymś bardzo ważnym. Pewnie, nie tak jak POSTAWOWE PRIORYTETY ŻYCIOWE ale tak po prostu pozbyć się kawałka swojej przeszłości? Nie umrze przy tym chociażby symoboliczny 1% duszy? Często potem dostępna będzie tylko reedka, trzeba będzie przepłacać a co jak ktoś się wychował na np. przegrywanych kasetach które indywidualnie opisał czy robił wkładki? Odkup w innej formie to już nie będzie to samo.

Do tego cwaniakujesz bo jak piszesz mogłeś z łatwością odkupić to co wypchnąłeś - ciekawe jak byś śpiewał gdyby Ci się to nie udało.
Yare Yare Daze
ODPOWIEDZ