Ależ słonina, najlepsza jaką jadłem, a jadłem wiele. Jajecznica na tym to jest poezja smaku.
O a ja od nich wedlinki w ubiegly zakupilem I...tak srednio bum powiedzial.
Za to we styczniu jak bywalem w szczawnicy dorwalem namiar na Bromas, zaklad masarski ze swojskimi wyrobami. Cos wspanialego ich wyroby, w szczawnicy Maja sklep. Rekomenduje - sslcesun I slonina wedzona rozkurw podniebienia.
Ależ słonina, najlepsza jaką jadłem, a jadłem wiele. Jajecznica na tym to jest poezja smaku.
Super, ja zajadam taki boczuh ostatnio z rodzinnej masarni
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 18-03-2024, 22:12
autor: Sgt. Barnes
Kol. Maruder: Ja akurat kupiłem też inne ich wyroby i nie wszystkie mi przypasowały - boczek średnio, u mnie w sklepie na rogu lepszy, tak samo jak kiełbasy. Ale słonina i wołowina suszona Jarla wyśmienite - te mogę polecić.
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 18-03-2024, 22:15
autor: Triceratops
Maja wysylkowa sprzedaz?
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 18-03-2024, 22:20
autor: Sgt. Barnes
Oczywiście. Spróbuj przez Allegro, ale i firmowy sklep. Właśnie zamówiłem, w środę dostawa.
Tymczasem chorizo:
Kol. Maruder: Ja akurat kupiłem też inne ich wyroby i nie wszystkie mi przypasowały - boczek średnio, u mnie w sklepie na rogu lepszy, tak samo jak kiełbasy. Ale słonina i wołowina suszona Jarla wyśmienite - te mogę polecić.
Szynek, zrazowki nie polecam od nich. Jadalem o wiele znamienitsze. I tak na Allegro mozna zamawiac. Ta wolowinke sprobuje przy okazji najblizsze.
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 24-03-2024, 20:55
autor: Sgt. Barnes
Kromka razowca i jedziemy.
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 05-04-2024, 23:21
autor: Sgt. Barnes
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 06-04-2024, 01:10
autor: tomaszm
Od jutro rozpoczynam sezon grillowo-ogniskowy. Jest radość.
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 11-04-2024, 14:27
autor: BOLEK
sprytnie
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 25-04-2024, 22:29
autor: tomaszm
Ośmiornice. Rewelacja. Na główne Dorada. Były smaki. Sa i zdjęcia. Ale to jutro.
Re: Kącik Kulinarny v.2
: 28-04-2024, 22:06
autor: Ascetic
Pustelnia.
Numero uno. Po sąsiedzku do Poniatowej, bliżej Opola Lubelskiego.
Nie zdarzyło mi się jeść lepszego tatara z pstrąga. Sprofanowany panierką, obok, ale równie świetny. Wybitne, oba dania, z własnych stawów, gdzie kotłują się czaple, perkozy. Do tego wino z pobliskiej winnicy Mickiewicza. Można podlać lokalną orkiszową, wódą. Warto.
A jak przygrywa CC, z najnowszej, trochę pod to co z 5-7 lat. to się czuje się, że się żyje się. Jeszcze.
Numero uno. Po sąsiedzku do Poniatowej, bliżej Opola Lubelskiego.
Nie zdarzyło mi się jeść lepszego tatara z pstrąga. Sprofanowany panierką, obok, ale równie świetny. Wybitne, oba dania, z własnych stawów, gdzie kotłują się czaple, perkozy. Do tego wino z pobliskiej winnicy Mickiewicza. Można podlać lokalną orkiszową, wódą. Warto.
Bdb knajpa. Mają żarłowóz postawiony niedaleko mojej chałupy, więc nawet nie muszę do nich jeździć, żeby sobie wtrzonchnondź od nich rybę z hodowli, no ale przygotować se muszę sam. Chyba się tam przejadę rowerem w majówkę, akurat wycieczka na jeden dzień - pojechać, opierdolić co trzeba, wrócić.