Masterful Magazine

Sgt. Barnes pisze: ↑

17-12-2023, 22:48

wątróbka wieprzowa z cebulką - smak jest!

Skąd bierzesz wieprzową? Gdzie nie wejdę sama drobiowa.

W każdym mięsnym dostaniesz kanapka z cebulką, wątróbka,solą i pieprzem uuuu

Dokładnie, we wszystkich okolicznych sklepach można ją bez problemu dostać. Drobiowej nie lubię.

Makrela z puchy w pomidorach. Raz na jakiś czas po prostu muszę opierdolić. A w garze na obiad już dusi się kurewsko ostre chilli con carne. Tak celebruję dzień wolny.

Wyszło przekurewsko dobre i ostre. Zjadłem dwie łyżki na spróbowanie i w brzuchu już bulgocze, robię z tego przepisu https://roadtripbus.pl/chili-con-carne/

Sgt. Barnes pisze: ↑

18-12-2023, 11:16

Dokładnie, we wszystkich okolicznych sklepach można ją bez problemu dostać. Drobiowej nie lubię.

Wontrubla jest whuj tania i jest to zaleta, mega zarlo za psi pinionc. Ja drobiowa tez lubia, ale kurza, indycza hujowa. Kurzecia to mozna zrobic w 15 minut na pysznie. PIerwsze przelanie wrzatkiem robi juz pol roboty.

Egzakli. Wczoraj robilem I przynajmniej raz w tygodniu na moim talerzu musi wyladowac. Tania, pozywna bomba witaminowa. Z duza iloscia smalcu I cebuli zwyczajnie kosi. Tylko tak sobie dumam Triceps, ze skoro przemyslowe kurczaczki sa takie zanieczyszczone to chyba tymbadziej ich flaki rowniez. No ja nie bede ukrywac, ze watrobke to jednak z okolicznego dyskontu biore - delikatesy, lewiatan I jeszcze jeden sklep osiedlowy. Nie mam czasu/determinacji aby Po rolnikach jezdzic I polowac czy ktorys akurat ubil swoja kurke spacerujaca Po trawce I odsprzeda watrobke Niewiem jak to u was wyglada.

To czesto powtarzany mit, watroba odpowada za utylizacje i rozklad substancji toksycznych poza tym przed ubojem sa chyba glodzone z tego co pamietam. Tak czy srak to rezerwuar sporej ilosci mikro i makroskladnikow i witamin. Ja do cebulki czesto dorzucam podsmazone pieczarki izalewam to smietanka 30, wychodzi taki sos, podobny przepis kiedys pokazywal ketokocur.

Tak, Tez tak probowalem Po jego rekomendacji Rozkosz dla podniebienia.

Ja tam z cebulą jabłkiem pieprzem i kminkiem zajadam.

Dziś kupne sledzie z kolorowym pieprzem i trawą cytrynową. Odlałem zalewę, nakroiłem swieżej cebuli, do tego olej lniany, wędzona słodka papryka i płatki suszonej papryki chipotle. Moc.

Ja dzis wontruble, no kilo 6 zybli grzech nie wzionc, plus pinc cebul pol kostki szmalcu i jest wyzera ze chuj, bialeczko erste klasse

Triceratops pisze: ↑

18-12-2023, 20:06

To czesto powtarzany mit, watroba odpowada za utylizacje i rozklad substancji toksycznych poza tym przed ubojem sa chyba glodzone z tego co pamietam. Tak czy srak to rezerwuar sporej ilosci mikro i makroskladnikow i witamin. Ja do cebulki czesto dorzucam podsmazone pieczarki izalewam to smietanka 30, wychodzi taki sos, podobny przepis kiedys pokazywal ketokocur.

Zrobiłem kiedyś że śmietaną, ale jakoś mi to smakowo nie grało. Jak nie smażona, ale w sosie, to duszona z cebulą.

Triceratops pisze: ↑

20-12-2023, 16:21

Ja dzis wontruble, no kilo 6 zybli grzech nie wzionc, plus pinc cebul pol kostki szmalcu i jest wyzera ze chuj, bialeczko erste klasse

Oj namowiles Choc jutro w planach mialem z ranca przed workiem brac z miesnego kaszanke, bo swieza dowoza cieplutka - prze\m/oTz

Believer pisze: ↑

18-12-2023, 11:59

Makrela z puchy w pomidorach. Raz na jakiś czas po prostu muszę opierdolić. A w garze na obiad już dusi się kurewsko ostre chilli con carne. Tak celebruję dzień wolny.

Wyszło przekurewsko dobre i ostre. Zjadłem dwie łyżki na spróbowanie i w brzuchu już bulgocze, robię z tego przepisu https://roadtripbus.pl/chili-con-carne/

Ee to ja makrele preferuje jednak Po tradycyjnemu swieza wedzona, mniam.

Hatefire pisze: ↑

20-12-2023, 16:27

Triceratops pisze: ↑

18-12-2023, 20:06

To czesto powtarzany mit, watroba odpowada za utylizacje i rozklad substancji toksycznych poza tym przed ubojem sa chyba glodzone z tego co pamietam. Tak czy srak to rezerwuar sporej ilosci mikro i makroskladnikow i witamin. Ja do cebulki czesto dorzucam podsmazone pieczarki izalewam to smietanka 30, wychodzi taki sos, podobny przepis kiedys pokazywal ketokocur.

Zrobiłem kiedyś że śmietaną, ale jakoś mi to smakowo nie grało. Jak nie smażona, ale w sosie, to duszona z cebulą.

Smietane sie oddzielnie smazy z pieczarkami i cebula i dodaje na sam koniec. Wtedy to jest sos a nie bloto. Inaczej moze rzczywiscie nie smakowac.

Maruder pisze: ↑

20-12-2023, 18:09

Believer pisze: ↑

18-12-2023, 11:59

Makrela z puchy w pomidorach. Raz na jakiś czas po prostu muszę opierdolić. A w garze na obiad już dusi się kurewsko ostre chilli con carne. Tak celebruję dzień wolny.

Wyszło przekurewsko dobre i ostre. Zjadłem dwie łyżki na spróbowanie i w brzuchu już bulgocze, robię z tego przepisu https://roadtripbus.pl/chili-con-carne/

Ee to ja makrele preferuje jednak Po tradycyjnemu swieza wedzona, mniam.

No wiadomo, że lepsza wędzonka, ale czasem po prostu chcice mam na taki filet w pomidorach chamski

Triceratops pisze: ↑

20-12-2023, 19:38

Smietane sie oddzielnie smazy z pieczarkami i cebula i dodaje na sam koniec. Wtedy to jest sos a nie bloto. Inaczej moze rzczywiscie nie smakowac.

Nie rzecz w fakturze. Wątróbka jest taka trochę skodkawo-orzechowa, cebula też słodkawa, jak się doda śmietany to dla mnie zbyt mdłe trochę. Lubię z samą cebulą.

Ale to mowa o smietanCe 30%, ktora tez jest slodkawa, nie kwaszonej smietanie, taka 30% to chyba tylko President jest, ktora swoja droga jest przepyszna. W korpo zarlem ja z kubeczka lyzka uprzednio sypiac sol i pieprz. Te rozne eko fitness bio - barany patrzyly ze zgroza

Dokladnie, President zawodowa rzecz natomiast ja jak chce dolozyc tluszczu to slodkie Tez zapijam tylko to sie jak wode pije tylko, ze lepsze No I lepiej wybierac bez karagenu, zamiast tych przemyslowek. Ja czasem jak zajrze do Dino, to maja tam 30ke u Jana - rewela, na wiosce Tez maja sklepik gdzie sprzedana takie zawiesiste kremowy w old skulowych buteleczkach - piekna sprawa

Maruder pisze: ↑

20-12-2023, 22:28

Dokladnie, President zawodowa rzecz natomiast ja jak chce dolozyc tluszczu to slodkie Tez zapijam tylko to sie jak wode pije tylko, ze lepsze

Wiadomo, w lecie zimna smietanka jebnieta duszkiem daje uczucie chlodu czasami lepiej niz woda, bo wiadomix przeca, ze kwasy tluszczowe majace wincy niz 12 atomow wegla nie musza byc opakowane w apoliipoproteine i trafiaja one bezposrednio do krwi przez naczynia chlonne omijajac wontrobe. Dlatego to takie cudo, na szczescie niezdrowe i nigdy w sklepach nie brakuje,

W Netto jest tez smietanka Miletto, z krotkim terminem bez dodatkow.