Przy muzyce o sporcie v.2

[Sybir]

Bucks bez Giannisa, za to z Riversem na ławce - brzmi jak awans Pacers.
Bardzo mnie interesuje seria Maverics z Clippers. W pozostałych dzisiaj startujących seriach faworyci są znani - zarówno Celtics, jak i Thunder powinni bez wchodzenia na wysokie obroty awansować do kolejnej fazy.

[Sybir]

Celtics na razie zgodnie z planem i oczekiwaniami. Ciekawe, czy Spoelstra coś wymyśli na drugą połowę?

[dzik]

Mavericks fajnie się wzmocnili. Pozyskanie Gafforda i Washingtona to strzał w dziesiątkę. Natomiast Clippers jakby łapali zadyszkę. No i jeśli znów zabraknie Kawhia czarno to widzę.
New Orleans mogliby zawalczyć z Oklahomą, gdyby nie uraz Ziona, a tak ponownie czarno to widzę.
Lakersi są w niezłej formie, ale na Jokicia i Denver to za mało.
Bardzo ciekawie zapowiada się konfrontacja Timberwolves - Suns. Myślę, że Durant z kolegami nie powiedzieli ostatniego słowa. Jednak liczę na Wilki.
Celtics ograliby Heat nawet z Butlerem, a tak to pewnie w 4.
Na ten moment to Indiana jest faworytem w starciu z Bucks.
Knicks - 76-ers to też ciekawa rywalizacja. W Nowym Jorku brakuje co prawda Randla, ale mają poukladaną przez Thibodeau drużynę. Philadelphia gra w kratkę, a niestety Embiid nie doszedł całkiem do siebie po kontuzji.
Cleveland wydają się minimalnym faworytem w rywalizacji z Orlando. Magic chyba brakuje doświadczenia, ale może się ogarną.
Oglądamy!!!

[mocny2_3]

Co za koleś, ciekawe ile jest jeszcze w stanie dołożyć tych cm

[Sybir]

Celtics klasycznie - mielą przeciwnika przez trzy kwarty, na czwartą wychodzą z 32-punktowym prowadzeniem, po czym próbują dograć mecz na stojąco. Z innej strony - chłopcy z Bostonu rzucili 22 "trójki".

[Olo]

Co za koleś, ciekawe ile jest jeszcze w stanie dołożyć tych cm

będzie jak z Bubką - może skoczyć więcej, ale bardziej opłaca się regularnie pobijać rekord o 1 cm

[Żułek]

chciałem napisać że tym razem Rybakina wyjechała porsche ale ona nie ma prawa jazdy
Linette finał ale do przewidzenia przegrany

w piłeczce troche sie działo

Sheffield - Burnley 1:4
Wilki - Arsenal 0:2 ale Kiwior grał, pewnie znowu przez kontuzje
Crystal Palace - West Ham 5:2
Fulham - Liverpool 1:3

1/2 FA Cup:
City - Chelsea 1:0
Coventry - United 3:3 K: 2:4 a wygrywali 0:3 co za ciule
no to wiadomo że puchar wygra City można nie grać

Valencia - Betis 1:2
Alaves - Atletico 2:0
Getafe - Sociedad 1:1
Real - Barca 3:2

Cagliari - Juve 2:2
Empoli - Napoli 1:0
derby Milanu jutro

puchar Holandii dla Feyenoordu
w finale pucharu Szkocji derby Glasgow

Legia - Śląsk 0:0 Jaga odjeżdza a reszta ślimaki

w F1 bez zmian drugi Norris, Perez, Leclerc, Sainz, Russell, Alonso, Piastri, Hamilton i Nico

[dzik]

Brawo dla LA Clippers!

[Sybir]

Nie powiem, spodziewałem się większych emocji w tym meczu.

[mocny2_3]

nie wiem jak stan Leonarda ale jeśli wróci w tej serii to clippers ich rozjebią

[Sybir]

Na pewno w tej serii nie wróci.

[dzik]

Milwaukee zaskakująco łatwo rozbili Indianę. Boston - Miami do przewidzenia. Oklahoma - New Orleans zapowiada się zacięta walka. Chujowo, że nie ma Ziona.
Takiego meczu jak Clippers - Mavericks to się nie spodziewałam. Zobaczymy jak dalej. Mavs fatalni jak dawno nie byli, a Clips bardzo dobrzy, jak też dawno nie byli.
Dzieje się!

[Żułek]

Milan - Inter 1:2

[mocny2_3]

Szkoda bronka bo drugi mecz bardzo dobry ale co z tego jak Nuggets są lepsi, tyle w temacie xDDDD

[dzik]

Nie szkoda ani trochę.
Denver, Cleveland i Knicks prowadzą po 2:0

[Sybir]

Na pewno w tej serii nie wróci.

A jednak KL wrócił. Clippers zaś przegrali z Mavericks. B) Swoją serię z Bucks wyrównali też Pacers.

[mocny2_3]

że też człowiek jeszcze nie tak dano obserwował odradzający się Real Madryt, obserwował niemal od najmłodszych lat co wyczynia ten gówniarz na parkietach hiszpańskiej acb, mojej ulubionej ligi w europie i teraz typ wali takie clutch trójki że łeb puchnie.Chodząca kluska, miernota w obronie ale za to gracz z genialnym IQ i całą masą aututów w łapach.

[Sybir]

Ano, Pączek dzisiaj dokazywał. Nie wiem, może w następnym meczu pilnuje go ktoś inny, niż Harden?

[dzik]

Nie przepadam za tym płaczkiem. Chujowo, że Dallas wygrali. Indiana też wyrównała, a Minnesota już prowadzi 2:0

[Stoigniew]

taka ciekawostka, Kobayashi próbował pobic granice 300 metrów, nie udało się, zrobił "tylko" 291
FIS na razie nabrał wody w usta