Tyle, że to akurat nie jakiś masowy problem wśród użytkowników rowerów tylko jednej z firm, która wypożycza hulajnogi (bodajże Bolt ma źle zaprojektowane oświetlenie).
Nie wiem, ale jeżdżąc przez lata wieczorami wzdłuż Wisły, aż pod autostradę, wątpìę w te hulajnogi. Najlepsi są mistrzowie z chujowo ustawionymi lampkami na kierownicy oraz dodatkowymi czołówkami. I jedź na takiego kretyna, gdy dookoła czarna noc.
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 27-09-2021, 22:13
autor: pr0metheus
czy ktos uzywa nawigacji rowerowej i cos ma sensownego do powiedzenia? tylko garmin jest trv czy inne tez daja rade?
dokladnosc adresow mi nie robi wogole, chodzi tylko i wylacznie o wyznaczenie trasy i poprowadzenie bez zawiechy
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 28-09-2021, 20:58
autor: Nasum
Ja nie używam żadnej, ale ludzie chwalą mapy cz. Może warto sprawdzić?
Nie korzystam z żadnych nawigacji, po kiego, skoro sprawdzam wcześniej swoje trasy, telefon jest w plecaku, a gdybym wjechał gdzieś, gdzie jest brak zasiegu, to co mi pomoże.
W samochodzie, w nowym miejscu to wystarcza google maps i radio din 2 plus wifi.
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 29-09-2021, 09:32
autor: 535
Po co jeździć nową trasą? Nie lepiej zawsze tą samą? W ogóle najlepszy jest tramwaj. Wygodny i przewidywalny. Bardzo rzadko skręca w nieznane. Całe życie ułożone.
Po co jeździć nową trasą? Nie lepiej zawsze tą samą? W ogóle najlepszy jest tramwaj. Wygodny i przewidywalny. Bardzo rzadko skręca w nieznane. Całe życie ułożone.
Samochodem nieznane dziwne trasy, to zdarzało się, że kończyło się na lokalnej kiepskiej drodze, niby mniej kilometrów, ale wolniejsza jazda, żaden interes. W tym roku poznałem takie zajebiste asfaltowe drogi w okolicach złocieńca, że mieści się jeden samochód i trzeba zjechać na pobocze, żeby osobowy z naprzeciwka się zmieścił
Po co jeździć nową trasą? Nie lepiej zawsze tą samą? W ogóle najlepszy jest tramwaj. Wygodny i przewidywalny. Bardzo rzadko skręca w nieznane. Całe życie ułożone.
Samochodem nieznane dziwne trasy, to zdarzało się, że kończyło się na lokalnej kiepskiej drodze drodze, niby mniej kilometrów, ale wolniejsza jazda, żaden interes. W tym roku poznałem takie zajebiste asfaltowe drogi w okolicach złocieńca, że mieści się jeden samochód i trzeba zjechać na pobocze, żeby osobowy z naprzeciwka się zmieścił
A na rowerze co mi da nawigacja bed zasięgu.
Widzę niespójność Medard, albo chcesz poznawać, albo chcesz zapierdalać. Tak naprawdę w żadnym z tych przypadków nawigacja nie jest potrzebna.
Po co jeździć nową trasą? Nie lepiej zawsze tą samą? W ogóle najlepszy jest tramwaj. Wygodny i przewidywalny. Bardzo rzadko skręca w nieznane. Całe życie ułożone.
Samochodem nieznane dziwne trasy, to zdarzało się, że kończyło się na lokalnej kiepskiej drodze drodze, niby mniej kilometrów, ale wolniejsza jazda, żaden interes. W tym roku poznałem takie zajebiste asfaltowe drogi w okolicach złocieńca, że mieści się jeden samochód i trzeba zjechać na pobocze, żeby osobowy z naprzeciwka się zmieścił
A na rowerze co mi da nawigacja bed zasięgu.
Widzę niespójność Medard, albo chcesz poznawać, albo chcesz zapierdalać. Tak naprawdę w żadnym z tych przypadków nawigacja nie jest potrzebna.
Czasami się przydaje, ale nie jest aż tak dobrze, te proponowane krótsze trasy często są kiepskie, kiedyś na żuławach kończyła się na czyimś podwòrku, bo dalej była droga w remoncie.
Żeby zapierdalać to trzeba korzystać z yanosika zamiast google
Po co jeździć nową trasą? Nie lepiej zawsze tą samą? W ogóle najlepszy jest tramwaj. Wygodny i przewidywalny. Bardzo rzadko skręca w nieznane. Całe życie ułożone.
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 01-10-2021, 19:20
autor: SODOMOUSE
Medard pomylił tranmwaj z żużlu. Że tramwaj tylko skrenca po lewo. Takie
left hand path eternity.
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 01-10-2021, 20:47
autor: morbid
Bartas,
Zamieścisz jakies gore wywrotki na rowerze??? najlepiej z własnym udziałem, chetnie se zerknę...
Re: ROWEROWE KONDOMINIUM
: 01-10-2021, 21:01
autor: vicotnick
Lepiej nie, bo przyjdzie lord giej i będzie wyzywał od zwyroli