STUDIA

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

535

Re: STUDIA

05-03-2017, 00:03

Nebelwerfer pisze:
Polska. Ktoś (listonosz) zarabia w prostej pracy 2000 zł na rękę, cena mieszkania 40 mkw w dużym mieście to jakieś 240k (śr. dane transakcyjne z 3kw. 2016 z bankier.pl). 120 wypłat.

UK. Niech będzie ten mailman, na PayScale znalazłem że przytula 1465 funty. Średnia cena transakcyjna mieszkania na Wyspach wynosiła w 2015 r. 272k funtów (za polishexpress.co.uk). 185 wypłat.
Obrazek

ps
Mówisz, że nie mam argumentów, pewnie tradycyjnie masz rację, ale powiedz, kto pierwszy dostanie kredyt na mieszkanie? Janek z Bytomia peklowany dwójką, czy John z Birmingham kasujący to co tam twierdzisz? Piszesz o statystykach, czy o realiach? Twierdzisz, że Janka z Bytomia stać na więcej? To dlaczego Janek z Birmingham pekluje namiętnie swą rodzinę pod Nowym Korczynem? Tego chyba nie będziesz podważał?
Nebelwerfer
zaczyna szaleć
Posty: 193
Rejestracja: 26-07-2015, 18:03

Re: STUDIA

05-03-2017, 18:21

Mam z Tobą ten problem, że o ile sprawiasz wrażenie rozgarniętego typa, z którym miło byłoby skrzyżować klawiaturki i nawet polec w tej walce, to zawsze uciekasz przed wrzuceniem konkretu. A kiedy dostajesz taki, który Ci nie pasuje do tezy, zmieniasz temat albo - jak teraz - próbujesz jechać paradygmatem "co tam statystyka, pogadajmy o Jankach z Bytomia, zrób se ankietę w tramwaju", itd.
Proponuję EOT.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6280
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: STUDIA

05-03-2017, 18:27

A po jaką cholerę ktoś o stosunkowo niskich zarobkach ma wpierdalać się w kredyt na 100 lat i jeszcze płacić podatek od nieruchomości skoro może sobie spokojnie płacić "rent" u "landlorda" i mieć święty spokój a kiedy zajdzie taka potrzeba lub nadaży się okazja przeprowadzić się do innego, często odległego o setki kilometrów miasta? W cywilizowanych krajach mieszkania się wynajmuje po cenie rynkowej lub z dofinansowaniem od państwa a nieruchomości posiadają tylko ci którzy naprawdę tego chcą i ich na to stać.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
535

Re: STUDIA

05-03-2017, 20:34

Nebelwerfer pisze:Mam z Tobą ten problem, że o ile sprawiasz wrażenie rozgarniętego typa, z którym miło byłoby skrzyżować klawiaturki i nawet polec w tej walce, to zawsze uciekasz przed wrzuceniem konkretu. A kiedy dostajesz taki, który Ci nie pasuje do tezy, zmieniasz temat albo - jak teraz - próbujesz jechać paradygmatem "co tam statystyka, pogadajmy o Jankach z Bytomia, zrób se ankietę w tramwaju", itd.
Proponuję EOT.
Ja natomiast nie mam z tobą żadnych problemów. Może nieco bawi mnie określenie "walka" (czy awatar zobowiązuje?) oraz te twoje konkrety, rozszerzane jak mniemam na całą populację Jurków z Chrzanowa o których jak widzę wiesz wszystko. Znasz ich problemy, marzenia, wiesz co zrobili, a czego nie, by kasować mityczną czwórkę. Normalnie jasnowidz. Ja bym się nie odważył stwierdzić autorytatywnie co kieruje ludźmi wyjeżdżającymi z dobrej wyspy zielonej zmiany. Nie odważyłbym się także na wiele innych "pewników", którymi operowałeś tam powyżej.

Przykład z listonoszem mocarny. Pracownik poczty peklowany dwójką, wyrasta nam na potentata finansowego. Muszę na poczcie zapytać kierownika Adama, ile już tych mieszkań zakupił. Rozmówki z tego forum, dokładnie przeanalizowałeś, czy tak tylko wpisałeś i z pierwszego posta wyszła dwójka na łapę? Nie chcę po raz kolejny powtarzać, czym mi to pachnie i kto siedzi z tyłu, ale po prostu na to wychodzi. Nikt poważny i w miarę rozgarnięty nie odważy się stwierdzić, że dwójka listonosza z Podkarpacia jest więcej warta, niż kwota, którą jest peklowany pracownik wykonujący proste czynności w którymkolwiek z europejskich krajów na zachód lub północ od Zgierza. Ty zaś przytaczasz konkretny przykład i oczywiście nie jest on wcale dopasowany do tezy. Do tego gadanie o mieszkaniu w kilkunastu na kupie. Wzruszyłem się, bo przecież przeciętna polska rodzina, utrzymywana z pensji potentata noszącego polecone, ma po siedemdziesiąt metrów na twarz.

Mam wrażenie, że popełniono kiedyś duży błąd. W pewnym momencie wszyscy "poszli na marketing" i teraz niektórzy bardziej żarliwi jego wyznawcy, próbują wmówić reszcie każdą bzdurę, ubierając to w przykłady i liczby. Piszesz, że kwestionuję twoją statystykę, a czy to nie ty twierdziłeś, że z oficjalnych danych mogę sobie zrobić podstawkę pod kubek? Dodatkowo te smutne wyrzuty, którymi mnie peklujesz, niemal w każdym poście. Ja ciebie bardzo przepraszam, ale przecież nie musisz ze mną mieszkać, na kupę z Jankiem z Bytomia. Nie musisz też odpisywać. Naprawdę nie będę się gniewał.

Pozostańmy jednak na poczcie. Ustaliliśmy, że ta dwójka (brutto, czy netto - to właściwie bez znaczenia) jest całkiem niezłym sianem za prostą robotę jaką jest noszenie papieru. To jak myślisz, taki roznosiciel jest już klasą średnią, czy jeszcze mu trochę brakuje? Przyszło mi to do głowy, bo jeżeli twój przykład można potraktować jako zasadę i standard, to sytuacja wygląda naprawdę nieźle. Można zaryzykować, że Pan Władysław, doświadczony pracownik przemysłu pocztowego z Pszczyny, wysyła siano swojej wnuczce Marioli wykonującej prostą pracę, gdzieś w Paryżu, Trondheim, czy innym Sztokholmie. Może nawet spłaca za nią kredyt hipoteczny. To właśnie chciałeś mi przekazać?
Proponuję nie obrażać resztek inteligencji czytelników tych rewelacji.
535

Re: STUDIA

05-03-2017, 21:00

Nerwowy pisze:A po jaką cholerę ktoś o stosunkowo niskich zarobkach ma wpierdalać się w kredyt na 100 lat i jeszcze płacić podatek od nieruchomości skoro może sobie spokojnie płacić "rent" u "landlorda" i mieć święty spokój a kiedy zajdzie taka potrzeba lub nadaży się okazja przeprowadzić się do innego, często odległego o setki kilometrów miasta? W cywilizowanych krajach mieszkania się wynajmuje po cenie rynkowej lub z dofinansowaniem od państwa a nieruchomości posiadają tylko ci którzy naprawdę tego chcą i ich na to stać.
Bardzo rozsądnie, tylko spójrz, tak zupełnie bez nerwów, co pokazuje tamten, konkretny przykład i do jakich wniosków może nas doprowadzić.

Zupełnie dla zabawy, zamiast handlować mieszkaniami przerzućmy się na temat zdecydowanie bliższy temu forum. Nadchodzący picture lp dwójki Autopsy, którą anonsuje Peaceville, kosztuje około 18 GBP. Listonosz John, stary fan Reiferta i spółki mimo, iż jest posiadaczem siedemnastu wersji tego albumu, natychmiast wysyła zamówienie. Cóż kocha norwegian black metal ponad wszystko. Za miesięczne wynagrodzenie, może zamówić plus minus, osiemdziesiąt kopii tego dzieła. Henio, solidny i odpowiedzialny pocztowiec spod Kłodzka, peklowany jest co miesiąc dwójką. Niech mu będzie. Jak pisałem, ja nie żałuję nikomu. Ta płyta kosztowała będzie minimum 80-90 złotych. Henryk, także stary fan dysponujący jedynie first pressem z mg, postanowił, że raz kozie śmierć. Bierze. Za swoją wypłatę może zakupić maksymalnie 20 kopii. Oczywiście jeżeli chodzi o mieszkania dorobi się go szybciej, ale do ekskluzywnego wydania Mental Funeral dojdzie cztery razy wolniej.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9675
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: STUDIA

05-03-2017, 21:06

535 pisze:Oczywiście jeżeli chodzi o mieszkania dorobi się go szybciej, ale do ekskluzywnego wydania Mental Funeral dojdzie cztery razy wolniej.
:D dawno przestalem czytac wasze przekomarzanie w tym dziale, ale widze, ze moze jednak warto cofnac te pare stron wstecz i nadrobic :D
Guilty of being right
majeku
postuje jak opętany!
Posty: 397
Rejestracja: 25-12-2010, 21:37

Re: STUDIA

14-03-2017, 09:08

Jako że dyskusja w tym temacie ugrzęzła na skądinąd słusznych rozważaniach o wyzysku i o patologii w zakresie zatrudnienia, nie dam raczej rady zagłębić się w te 13 poprzednich stron w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie co i czy w ogóle warto dzisiaj studiować. Jedynie mogę podzielić się informacją, że mimo ponad 3 krzyżyków na karku i już ukończonych jednych, zamierzam od października uczęszczać na dwa nowe kierunki: filologia angielska oraz socjologia albo kulturoznawstwo. Pierwszy od zera, drugi to studia drugiego stopnia. Pierwszy z czysto praktycznej chęci zarabiania jako nauczyciel, korepetytor i tłumacz a drugi hobbystycznie.
Karkasonne

Re: STUDIA

14-03-2017, 12:40

Zapraszamy do ekipy w takim razie;)
Awatar użytkownika
mikey
rozkręca się
Posty: 57
Rejestracja: 05-11-2016, 01:02

Re: STUDIA

14-03-2017, 22:24

majeku pisze: socjologia albo kulturoznawstwo.
Call center już czeka
Mgwah - With Hearts Towards Danone. :evil:
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: STUDIA

15-03-2017, 09:15

mikey pisze:
majeku pisze: socjologia albo kulturoznawstwo.
Call center już czeka
Tak się akurat składa, że przez cały okres studiów spotykałem się z dziewczyną, która w tym samym czasie robiła socjologię. Miałem przyjemność (czasami nieprzyjemność) poznać całą masę jej znajomych z uczelni, którzy również na dzień dzisiejszy tytułują się "mgr socjologii".
Twierdzenia, że po tym kierunku ludzie pracują w jakichś call center, w sklepach na kasie (choć akurat z racji mojej profesji mam nierzadko wgląd do portfela innych i Biedronki i inne Lidle zapewniają naprawdę solidne wynagrodzenie), są przedstawicielami handlowymi są co najmniej bzdurne (choć i pewnie takie sytuacje się zdarzają).

Przyznać muszę jedno natomiast - nikt z tych osób, o których piszę, nie pracuje "w zawodzie", tj. w jakimś instytucie, przy przeprowadzaniu badań opinii publicznej, na uczelni. Przy czym, na przykładzie dowolnych 10 osób spośród grona, o którym piszę są obecnie menagerowie w Samsungu, Philipsie, Coca-Coli, audytorzy w Ernst&Young, właściciele firm branży elektronicznej, kierownicy salonu Seata. Pierwsze przykłady z brzegu.
A podobno socjologia to słabo rozwojowy kierunek...
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9675
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: STUDIA

15-03-2017, 09:38

tutaj pojawia sie pytanie po co w takim razie im socjologia? jak widac mogli spokojnie zrobic polonistyke czy inzynierie chemiczna. nie potepiam studiowania takich kierunkow (sam oprocz informatyki mam skonczony (mgr) kierunek wybitnie hobbystyczny), ale nie bronilbym socjologii jako kierunku po ktorym ma sie lepszy start - to zalezy od czlowieka. z drugiej strony smiesza mnie artykuly niektorych tygodnikow opinii wynajdujace/wymyslajace istoty zupelnie nieporadne zyciowo, oczywiscie po socjologii czy inne zarzadzaniu i marketingu, ktorym nic sie nie udaje, mieszkaja wiecznie z rodzicami, a ich hobby jest patrzenie jak autystyk w splywajaca po scianie farbe.
Guilty of being right
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: STUDIA

15-03-2017, 09:46

Oczywiście, masz rację. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, gdyby mogli cofnąć czas albo mieli drugie życie do wykorzystania podjęliby zgoła odmienne decyzje dotyczące kierunku kształcenia. Miałem na celu wyłącznie zobrazowanie zagadnienia, że socjologia sama w sobie nie determinuje podjęcia pracy w cytowanym przeze mnie "call center", a wręcz przeciwnie - predysponuje do pracy w naprawdę różnych miejscach, na rozmaitych stanowiskach.

Sam się kiedyś śmiałem z idei "socjologii" jako kierunku studiów, koncentrowania się na jakichś matematycznych wyliczeniach danych ilościowych i jakościowych, poświęcaniu masy czasu na często nikomu niepotrzebne analizy zjawisk społecznych, które - umówmy się - średnio ogarnięta osoba jest w stanie wyłapać bez konieczności słuchania o nich przez 5 lat, a z perspektywy czasu widzę, że wszyscy (mówię o osobach, które znam) sobie świetnie radzą. I nikt z nich nie mieszka z rodzicami, a niektórzy mają zjeżdżony cały świat (dosłownie) w ramach urlopu w obecnych robotach.

I nie, nie bronię tego kierunku jako tego, po którym ma się lepszy start. Stanowczo natomiast sprzeciwiam się twierdzeniu, że po socjologii ludzie pracują za 1.000 zł.
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: STUDIA

15-03-2017, 22:03

mj. pisze:
mikey pisze:
majeku pisze: socjologia albo kulturoznawstwo.
Call center już czeka
(choć akurat z racji mojej profesji mam nierzadko wgląd do portfela innych i Biedronki i inne Lidle zapewniają naprawdę solidne wynagrodzenie)
Około 2 500 zł netto. Kraina mlekiem i miodem kurwa płynąca.
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: STUDIA

15-03-2017, 22:18

brb pisze:
mj. pisze:
mikey pisze: Call center już czeka
(choć akurat z racji mojej profesji mam nierzadko wgląd do portfela innych i Biedronki i inne Lidle zapewniają naprawdę solidne wynagrodzenie)
Około 2 500 zł netto. Kraina mlekiem i miodem kurwa płynąca.
Obiektywnie - czy dla osoby bez wykształcenia, 2.500 zł netto to zła stawka? Wyobraź sobie, że dla całej masy ludzi to naprawdę przyzwoita kwota. Dodatkowo pełny pakiet socjalny dla całej rodziny, paczki świąteczne, jakieś bony, itd.

Dla przykładu - nauczyciele (a więc studia raczej niezbędne!) dyplomowani (dla ułatwienia - najwyższy stopień), z 25 letnim stażem, w liceum ogólnokształcącym (nie wiem, czy analogiczne stawki są w podstawówkach, nie piszę o gimnazjach, bo ich zaraz nie będzie), przy maksymalnym wymiarze czasu pracy mają coś ok. 3.200 zł - mówię o moim lokalnym podwórku.

Więc nie rozumiem Twojego oburzenia.
Awatar użytkownika
brb
postuje jak opętany!
Posty: 474
Rejestracja: 10-03-2008, 23:38
Lokalizacja: Łódź

Re: STUDIA

15-03-2017, 23:08

To po co Ci były te wszystkie szkoły skoro nie rozumiesz że 2 500 zł netto na rękę to psie pieniądze?
mj.
postuje jak opętany!
Posty: 457
Rejestracja: 27-01-2017, 08:18

Re: STUDIA

16-03-2017, 09:20

brb pisze:To po co Ci były te wszystkie szkoły skoro nie rozumiesz że 2 500 zł netto na rękę to psie pieniądze?
O sobie (poza tym, że zdarza mi się zaglądać do portfela innych z racji wykonywanego zawodu) i swojej sytuacji materialnej nie napisałem ani słowa więc możesz sobie darować osobiste wycieczki.

Dla ciebie to psie pieniądze, dla innego naprawdę przyzwoita kwota, a co ja o tym myślę i jakie szkoły skończyłem jest najmniej istotne.
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9347
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: STUDIA

24-10-2021, 11:59

Widzę, że powraca dyskusja o studiach tyle że w innym temacie więc bumpuję, może ktoś zapoda jakieś hodliwe und perspektywiczne nowości, jakie pojawiły się na horyzoncie.
Yare Yare Daze
535

Re: STUDIA

24-10-2021, 12:22

hcpig pisze:
24-10-2021, 11:59
Widzę, że powraca dyskusja o studiach tyle że w innym temacie więc bumpuję, może ktoś zapoda jakieś hodliwe und perspektywiczne nowości, jakie pojawiły się na horyzoncie.
Bumpuję, hodliwe,...na chuj ci te studia? Powyżej trzydziestki to już nie masz wiele czasu jeżeli do tej pory nie wykorzystałeś swej szansy. Popatrz na ministranta jak się śmiesznie wije. :D Natomiast podobno wszystko co związane z kupnem i sprzedażą nieruchomości jest chodliwe. Tylko warto mieć jakąkolwiek podbudowę, czyli popularny fundament, albo od strony budowlanki, kosztorysowania i rycia w glebie, albo od strony prawa, a najlepiej z obu tych stron.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7382
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: STUDIA

24-10-2021, 12:30

Co do konkretnych studiów to nic nie podpowiem. Studia należy traktować nie inaczej jak zbiór drogowskazów. Reszta to zgłębianie istoty zagadnień za które Ci płacą.

Tobie to się trochę dziwię no kompilujesz te linuxy robiąc jakiej głupoty, zamiast robić konkretne rzeczy komercyjnie. Taka moja luźna uwaga.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 4658
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: STUDIA

25-10-2021, 19:28

Cały czas byłem przekonany, że to temat o hordzie STUDNIA. Kurwa, czas zmienić brylle.
PS. sprawdziłem metal archives i się zdziwiłem że jeszcze nikt nie wpadł na taką nazwę.
ODPOWIEDZ