Masterful Magazine

Sorry jeśli temat był, wtedy mi go podeślijcie, bo wyszukiwarka nie daje rady (jak wpisuję 'last.fm' to ignoruje 'fm').

Bawicie się w to jeszcze? Albo w coś podobnego?

http://last.fm/user/post-rock2" onclick="window.open(this.href);return false;

Chyba nigdy nie zrozumiem idei tego czegoś. Statystyki, porównania, serduszka, przedszkole jakieś. Nie wyobrażam sobie notowania w kajeciku wszystkiego czego słucham. Po co to robić? Być może jednak jest coś o czym nie wiem i ta strona daje jakieś dodatkowe "korzyści"?

No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie. Poza tym last.fm daje różne rekomendacje dotyczące kolejnych zespołów, które warto odpalić na podstawie tego, co już znasz. A z czysto kronikarskiego punktu widzenia, jak ktoś lubi liczby, to też fajny patent.

Nigdy nie słuchałem muzyki na kompie, więc zawsze uważałem lastfm za bezużyteczne :)

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie. Poza tym last.fm daje różne rekomendacje dotyczące kolejnych zespołów, które warto odpalić na podstawie tego, co już znasz. A z czysto kronikarskiego punktu widzenia, jak ktoś lubi liczby, to też fajny patent.

No właśnie, poznałem sporo fajnej muzyki dzięki tej platformie. Ostatnio raczej na rateyourmusic szukam nowej muzyki - wprawdzie to takie brodzenie na ślepo często, ale tak też lubię, kilka zaskakująco dobrych płyt poznałem w ten sposób. Dodatkowo z tego kronikarskiego punktu widzenia też lubiłem raz na jakiś czas przejrzeć sobie, kiedy, ile razy i w jakich odstępach czasu słuchałem danych artystów np. Takie działanie nie miało specjalnie wielkiej wartości dodanej, ale i tak sprawiało mi frajdę.

No ale ostatnio tak zjebali tego lasta, że nawet na niego nie zaglądam. Kiedyś dzięki niemu archiwizowałem sobie, na jakie koncerty uczęszczałem + dowiadywałem się o nowych, ale nawet opcję dodawania nowych gigów spierdolili. Chyba już naprawione, ale nawet się nie łudzę, że komuś chce się mniej popularne, podziemne koncerty dodawać. I tu pytanie za 100 punktów - są jakieś platformy, gdzie można by w ten sposób koncerty ogarnąć? Niby robię to teraz na pejsbuku, ale tam miesza mi się z innymi wydarzeniami i mam istny groch z kapustą.

Bawiłam się w lasty parę lat. Ostatecznie pozbyłam się konta, bo stało się dla mnie uciążliwe to, że zwracałam większą uwagę na liczby niż na samą muzykę. Ciągle tylko byle więcej, więcej, więcej, a to się oczywiście przedkładało na jakość tego czego słuchałam. Jakiś czas temu chciałam założyć konto ponownie, ale jak zobaczyłam nowy dizajn to mi przeszło : D

535 pisze:Nie wyobrażam sobie notowania w kajeciku wszystkiego czego słucham. Po co to robić?

No i właśnie po to jest ten serwis żeby nie musieć tego robić, bo robi się to automatycznie ;D

Być może jednak jest coś o czym nie wiem i ta strona daje jakieś dodatkowe "korzyści"?

W poprzedniej wersji był naprawdę fajny i łatwy dostęp do wszystkich statystyk. Funkcjonalności w zakresie doboru podobnych artystów i rekomendacji bdb, podobnie jak możliwość tworzenia i wyszukiwania koncertów czy wydarzeń 100 razy lepsza niż to ma miejsce chociażby na fb. Za to nowa odsłona serwisu to niestety bezuzyteczne gówno.

Self pisze:Kiedyś dzięki niemu archiwizowałem sobie, na jakie koncerty uczęszczałem + dowiadywałem się o nowych, ale nawet opcję dodawania nowych gigów spierdolili. Chyba już naprawione, ale nawet się nie łudzę, że komuś chce się mniej popularne, podziemne koncerty dodawać. I tu pytanie za 100 punktów - są jakieś platformy, gdzie można by w ten sposób koncerty ogarnąć? Niby robię to teraz na pejsbuku, ale tam miesza mi się z innymi wydarzeniami i mam istny groch z kapustą.

niestety nie ma nic lepszego, dlatego dalej uzywam go do oznaczania sobie koncertow

Nerwowy pisze:

535 pisze:Nie wyobrażam sobie notowania w kajeciku wszystkiego czego słucham. Po co to robić?

No i właśnie po to jest ten serwis żeby nie musieć tego robić, bo robi się to automatycznie ;D

Być może jednak jest coś o czym nie wiem i ta strona daje jakieś dodatkowe "korzyści"?

W poprzedniej wersji był naprawdę fajny i łatwy dostęp do wszystkich statystyk. Funkcjonalności w zakresie doboru podobnych artystów i rekomendacji bdb, podobnie jak możliwość tworzenia i wyszukiwania koncertów czy wydarzeń 100 razy lepsza niż to ma miejsce chociażby na fb. Za to nowa odsłona serwisu to niestety bezuzyteczne gówno.

Matko i Łojce, ale po co, względnie w jakim celu, a właściwie, po kiego chuja wam te statystyki? Nawet jakbym notował w pamiętniku, to do czego niby miałaby mi być potrzebna informacja, że, przykładowo, przez 29 lat, ileś tam razy przesłuchałem Killing Technology?

535 pisze:Chyba nigdy nie zrozumiem idei tego czegoś. Statystyki, porównania, serduszka, przedszkole jakieś. Nie wyobrażam sobie notowania w kajeciku wszystkiego czego słucham. Po co to robić? Być może jednak jest coś o czym nie wiem i ta strona daje jakieś dodatkowe "korzyści"?

+ milion

uglak pisze:

Self pisze:Kiedyś dzięki niemu archiwizowałem sobie, na jakie koncerty uczęszczałem + dowiadywałem się o nowych, ale nawet opcję dodawania nowych gigów spierdolili. Chyba już naprawione, ale nawet się nie łudzę, że komuś chce się mniej popularne, podziemne koncerty dodawać. I tu pytanie za 100 punktów - są jakieś platformy, gdzie można by w ten sposób koncerty ogarnąć? Niby robię to teraz na pejsbuku, ale tam miesza mi się z innymi wydarzeniami i mam istny groch z kapustą.

niestety nie ma nic lepszego, dlatego dalej uzywam go do oznaczania sobie koncertow

ja też
fejs sie w tym kompletnie nie sprawdza, dobre jest tam tylko że rozpiski podają

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie.

Jeżeli nie pamietasz takich rzeczy to znaczy że nawet jeżeli słuchałeś to tak naprawdę jakbyś nigdy nie słyszał.

hcpig pisze:

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie.

Jeżeli nie pamietasz takich rzeczy to znaczy że nawet jeżeli słuchałeś to tak naprawdę jakbyś nigdy nie słyszał.

I potem się dziwić, że połowa opinii to jakieś ślepe strzały z pizdy ;D.

hcpig pisze:

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie.

Jeżeli nie pamietasz takich rzeczy to znaczy że nawet jeżeli słuchałeś to tak naprawdę jakbyś nigdy nie słyszał.

Ale w takim przypadku last.fm pomaga nie słuchać ponownie słabizny

hcpig pisze:

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie.

Jeżeli nie pamietasz takich rzeczy to znaczy że nawet jeżeli słuchałeś to tak naprawdę jakbyś nigdy nie słyszał.

jeżeli nie pamięta takich rzeczy, znaczy że to było gówno nie warte zapamiętania

Biały pisze:

hcpig pisze:

Karkasonne pisze:No ja na przykład słucham bardzo dużo nowości i czasem nie jestem pewien, czy danego zespołu już słuchałem, czy nie.

Jeżeli nie pamietasz takich rzeczy to znaczy że nawet jeżeli słuchałeś to tak naprawdę jakbyś nigdy nie słyszał.

jeżeli nie pamięta takich rzeczy, znaczy że to było gówno nie warte zapamiętania

wiec nie ma co sluchac ponownie, czyli jednak sie przydaje ;-)

Używałem lastfm przede wszystkim po to, aby mieć kalendarz imprez, na które się wybieram. Po drugie, last był doskonałą bazą do sprawdzenia co dzieje się w danym mieście czy kraju, kiedy człowiek tam się wybiera. Niestety, jakiś czas temu ktoś postanowił zarżnąć ten serwis tak jak zrobiono to z myspace (którego akurat w ogóle mi nie szkoda). Przestała nawet na długi czas działać opcja dodawania koncertów, choć chyba właśnie wróciła...

Zaraz, zaraz, muszę zadać pytanie. Nie śmiejcie się z betoniarza. Czy na last.fm jest jakaś muzyka, czy te wszystkie statystyki to wynik luźnych, zebranych do tak zwanej kupy, deklaracji, zarejestrowanych użytkowników?

To działa chyba tak że sprzężasz playera np. foobar jakimś pluginem z last.fm przez co serwis na bierząco kradnie Twoje playlisty i je sortuje w różnych kategoriach żeby inni ludzie mogli szpiegować czego i kiedy suchałeś bo jak wiadomo, ludzkość jest tego bardzo ciekawa :)

Czyli pliki/muzyka są, że tak się wyrażę, "prywatne". Dziękuję za informację. Ciekawe co jeszcze może ukraść z komputera to ustrojstwo przy okazji takiej zabawy? Hi,hi,hi.