Masterful Magazine

Ojebałem sprawę i nie zawracałm sobie tym dupy bo jak to powiedział jakiś jajogłowy w telewizorni 'Polakom wszystko jedno czy nie dostaną pieniędzy z OFE czy z ZUSu' i w sumie racja ale czy na pewno? Jest sens pchać się w OFE nad którymi cały czas wisi widmo nacjonalizacji środków q.e.d. vide działania Tuska? Jaką decyzję podjeliście?

Korporacyjny fundusz emerytalny porządnej, niemieckiej firmy.

Kolejny typowy wakacyjny temat, widzę.

hcpig pisze:Jaką decyzję podjeliście?

Taką, że za rok, jak już będę miał taką możliwość, przystępuję do firmowego PPE, potem może jeszcze założę sobie IKE, a ZUS i OFE będa mogły mi naskoczyć.

Kiedy wydawać by się mogło, że wybieramy między ZUS, a OFE, pojawiła się ciekawa i całkiem atrakcyjna alternatywna oferta.

http://www.fronda.pl/a/ani-ofe-ani-zus- ... 40116.html" onclick="window.open(this.href);return false;

System spekulacyjny vs System niewydolny = wybór między dżumą a cholerą.
A godna emerytura to się należy kurwa każdemu, kto sobie uczciwie na to zapracował. Jak małpie banan!
Pozostaje trzecia droga: samemu oszczędzać, oszczędzać, i jeszcze raz oszczędzać, choćby nie wiadomo ile miało to kosztować ;-)

W sumie żadna różnica, bo w swoją emeryturę i tak nie wierzę...

Ważne by w Boga wierzyć.

A jaką metodę kapitalizacji składek stosuje ten cały Bóg? Bo jak oferta będzie korzystna, to mogę w sumie skorzystać, zabezpieczeń nigdy za wiele.

Self pisze:A jaką metodę kapitalizacji składek stosuje ten cały Bóg?

Miliard lat Czyśćca za każdy akt samogwałtu a potem zasłużona emerytura.

krz63 pisze:Ważne by w Boga wierzyć.

W końcu głos rozsądku.

To rozsądku głosssss
nasze przenaczenieeeee

OFE, ale to nie ma żadnego znaczenia. Czytałem, że w wieku 67 lat trzeba mieć 240 000 PLN oszczędności, żeby móc przeżyć na emeryturze, która czeka nasze pokolenie...

nicram pisze:OFE, ale to nie ma żadnego znaczenia. Czytałem, że w wieku 67 lat trzeba mieć 240 000 PLN oszczędności, żeby móc przeżyć na emeryturze, która czeka nasze pokolenie...

A tam, kochane państwo już się nami zaopiekuje dzięki czemu nie będziemy museli umierać na ulicach jak Korwin by chciał.

Pewnie już gdzieś się przewinęło.

Zasłyszane: OFE czy ZUS?
LOTTO - większe prawdopodobieństwo....

http://wyborcza.pl/1,75477,16625045,Jap ... html#CukGW" onclick="window.open(this.href);return false;


Jakby ktoś rozważał emigrację zarobkową w mniej oczywistym kierunku...
Choć brzmi to jak ciężki kawałek chleba na początek, to może Europejczyk by się wybił.