wątroba

[Heretyk]

co nie zmienia faktu, że są też ludzie, którzy żrą bardzo niezdrowo, do tego chleją dzień w dzień przez 50 lat i nic im się nie dzieje :) sam takich znam. dużo zależy od konkretnego organizmu

[chaos]

ostropest ;)

[uglak]

Jakiś czas temu narzekałem na bóle wnętrzności, ale przestałem nadużywać alkoholu i jak ręką odjął, więc pierwsza rada jest jedna. Teraz popiję raz, dwa razy w tygodniu maximal i na nic nie narzekam.
A jak tam u Was chłopcy ze słuchem, hę?

Kurna, a ja ostatnio mniej/wcale. Czasem trochę winka ze swoją, jakieś piwko max 3 się w weekend trafią, a coś tam w środku pobolewa :E Może powinienem więcej wódy, więcej czerni i by pomogło?
Ze słuchem coraz gorzej niestety. Muzykę słyszę dobrze, ale ludzi często gęsto mam problem zrozumieć. Za dużo czasu mam na głowie słuchawki i to może przez nie coś się pierdoli. Ktoś się orientuje jak dbać o słuch? Słuchać ciszej muzyki, rzadziej słuchawki, ale co poza tym? Uszy myję, żeby nie było ;)

stopery na koncertach. najlepiej akustyczne/muzyczne, a nie pianki.

[Najprzewielebniejszy]

temat dla dbających o zdrowie..

puchnie wam? boli? macie wrażenie rozpierania po prawej stronie kich?
robicie coś z tym czy lecicie na całość?

wykonam samocytat. Badajcie się

Jest MINUS. Wiremia ujemna, wirusa nie wykryto. Od kilku lat wiedziałem, że jestem chory na wirusowe zapalenie wątroby typu C. W Polsce do niedawna była to choroba niemal nieuleczalna kończąca się rakiem wątroby. W zeszłym roku pojawiła się nadzieja - dopuszczono u nas do obrotu leki nowej generacji, które miały niespotykaną 90-96% skuteczność. Udało się, byłem w programie, przyjąłem 360 tabletek.
Zbadajcie się.
Nie wiem jak to złapałem. Bardzo możliwe, że w latach 77-94 kiedy w Polskiej Służbie Zdrowia nikt nie myślał o jednorazowych strzykawkach. W podstawówce szczepili nas wszystkich kując jedną igła w strzykawce, a dentyści badali tymi samymi urządzeniami BEZ DEZYNFEKCJI. Na pewno nie jest to u mnie wina tatuaży - bo z takim stwierdzeniem spotkałem się na wizytach u zakaźników. Człowiek który mnie tatuował i będzie robił to dalej, jest bardziej sterylny niż połowa zamrożonej Arktyki.
Badanie na obecność HCV nie jest w tzw standardzie. nie ma go w żadnym podstawowym komplecie badań, czy to morfologicznych, czy innych. To tykająca bomba, która być może siedzi w Was. Ta choroba nie daje żadnych objawów.
Bardzo dziękuję WSZYSTKIM zaangażowanym w to, co przechodziliśmy. Mojej żonie, mamie, ojcu, babci, córce... wszystkim, którzy wiedzieli, wszystkim z grupy hcv-ek... bez Waszej wiedzy i wsparcia nie byłoby happy-endu. Pani Agacie, Robertowi i Krzyśkowi...
Gdyby coś - służę pomocą.

[hcpig]

Gratulacje za poradzenie sobie z takim skrajnym gównem!

[Ascetic]

temat dla dbających o zdrowie..

puchnie wam? boli? macie wrażenie rozpierania po prawej stronie kich?
robicie coś z tym czy lecicie na całość?

wykonam samocytat. Badajcie się

Jest MINUS. Wiremia ujemna, wirusa nie wykryto. Od kilku lat wiedziałem, że jestem chory na wirusowe zapalenie wątroby typu C. W Polsce do niedawna była to choroba niemal nieuleczalna kończąca się rakiem wątroby. W zeszłym roku pojawiła się nadzieja - dopuszczono u nas do obrotu leki nowej generacji, które miały niespotykaną 90-96% skuteczność. Udało się, byłem w programie, przyjąłem 360 tabletek.
Zbadajcie się.
Nie wiem jak to złapałem. Bardzo możliwe, że w latach 77-94 kiedy w Polskiej Służbie Zdrowia nikt nie myślał o jednorazowych strzykawkach. W podstawówce szczepili nas wszystkich kując jedną igła w strzykawce, a dentyści badali tymi samymi urządzeniami BEZ DEZYNFEKCJI. Na pewno nie jest to u mnie wina tatuaży - bo z takim stwierdzeniem spotkałem się na wizytach u zakaźników. Człowiek który mnie tatuował i będzie robił to dalej, jest bardziej sterylny niż połowa zamrożonej Arktyki.
Badanie na obecność HCV nie jest w tzw standardzie. nie ma go w żadnym podstawowym komplecie badań, czy to morfologicznych, czy innych. To tykająca bomba, która być może siedzi w Was. Ta choroba nie daje żadnych objawów.
Bardzo dziękuję WSZYSTKIM zaangażowanym w to, co przechodziliśmy. Mojej żonie, mamie, ojcu, babci, córce... wszystkim, którzy wiedzieli, wszystkim z grupy hcv-ek... bez Waszej wiedzy i wsparcia nie byłoby happy-endu. Pani Agacie, Robertowi i Krzyśkowi...
Gdyby coś - służę pomocą.

[youtube][/youtube]

[Lukass]

Gratulacje, duża rzecz! Nie wiedziałem nawet, że jest jakiś skuteczny lek w tak zaawansowanej fazie testów. Mam to szczęście, że jakiś czas temu, jak mi wątroba zaczęła siadać (wada wrodzona, jak się okazało; niespecjalnie groźna, ale trochę żółknę pod wpływem długotrwałego stresu albo nadmiaru alkoholu), badałem się na wszystkie wirusowe choroby tego narządu. Zdecydowanie jednak podbijam: badajcie się!

[tomaszm]

Gratulacje i SZACUN ,że się temu kurewstwu nie poddałeś- wiele osób niestety odpuszcza przy długotrwałej walce .

[83koper83]

Niech to będzie lekcją dla nas wszystkich. Puknij się w łeb, kto myśli o odstawieniu wódy.

[Mane]

Dieta, i ruch to podstawa. Przerabiałem osobiście.

[Najprzewielebniejszy]

Dieta tak. Chociaz przy tak rozwalonej watrobie jak moja nawet dieta juz nie pomagala. Wszystko pakowala na organizm. Teraz po usunieciu wirusa jest lepiej. Regerujemy.
Ruch - zalezy ile. Bo zmeczonaxwatroba duzego wysilku nie lubi
Trzeba kej dawkowac.
Woda taaa... Znajomy zckregu chorych mowi, ze to wodka uratowala mu zycie. Mam podobne zdanie. Bez uciskow po imprezach i bolach po prawej steonie brzucha nieczrobilbym badan. I pewmie obudzilbym sie z marskoscia.
Badajcie sie. Badanie na hcv nie jest w puli standardowych badan. Nawet medycyny pracy. Samo badanie na obwcnosc wirisa to kosztcdwoch flaszek. Warto wiedziec.

[Najprzewielebniejszy]

czy juz wspominalem, że należy się badac?

[SATYROS]

Oczywiście trzeba się badać! I to nie tylko wątrobę.
Choroby nerek są równie podstępne.
Ja jestem już niestety ( a raczej STETY) po przeszczepie nerki.
Badajcie sobie raz w raz w roku kreatyninę! Koszt nie więcej niż 15zł, a może uratować życie, uchronić przed dializami.
Lekarze rodzinni często temat zlewają.
Choroby nerek nie rzadko dają objawy chorób ukł. krążenia więc mnogość złych diagnoz.
Gratuluję Ci Kolego zwycięstwa!
Mój znajomy też wygrał niedawno z tym wirusem, ale wiem ile to go kosztowało.
Jeśli ktoś ma pytania odnośnie transplantacji lub o specjalistów lekarzy proszę na PM.

[tomaszm]

Każdy rodzaj gówna atakuje z znienacka. Szczerze- zajebiście jestem rad ,że z tym chujostwem wychodzicie obronną ręką. jakieś nędzne pizdy coś tu oponowały, że tego typu osobiste zwierzenia nie są godne zamieszczania tego typu postów i szczędzenia miejsca na forum "ja cie pierdolę metalowym". Jeden tego typu post więcej uświadamia jak cała ta nędzna polemika która sobie prowadzimy na tematy "muzyczne" i zazwyczaj niknie w obliczu "realnych tematów" .

[trup]

Na wątrobę najlepsze pączki!

[HSVV]

znałem ziomka, który nazywał się wątroba

brzydki jak sam skurwiel

[Najprzewielebniejszy]

PRZYPOMINAM O ISTNIENIU TAKIEGO TEMATU:
http://masterful-magazine.com/forum/vie ... 19&t=14988" onclick="window.open(this.href);return false;

ale się uparliście.
Ten temat jest dla mnie ważny. Wzw c to wredna kurwa i uważałem, że trzeba Was tępaki ostrzec, pomóc, przypomnieć o badaniach, żeby najzwyczajniej w świecie uratować Wam dupy. Ale Wy nieeee, wy się kurwa po polaczkowemu musicie kurwa kłócić i skakać sobie do ryjów, bo tamten to powiedział to, a inny tamto. Jak dzieci. Nie pozostaje nic innego, jak Was po prostu jak dzieci traktować. Zrobisz źle - tłumaczenie, nie dotrze i zrobisz to ponownie - kara. Tłumaczenie było, teraz będą kary. Macie podany link do tematu, gdzie sobie możecie skakać do oczu ile chcecie, tam też przenoszę Wasze wcześniejsze pierdolenie z tego tematu, żebyście przypadkiem nie zapomnieli o co się kłóciliście. Jeśli ktoś w TYM temacie powróci do pyskówki - kara - ban. Będziecie mieć czas pójść na podwórko do piaskownicy i odkopać swoje foremki.
Dotarło?

[535]

Dobrze wiesz Jędrek, że jebie mnie, czy dostanę bana tylko w tematach o zdrowiu, czy w ogóle. Dobrze wiesz, że bierzesz się za tę robotę za późno i od dupy strony. Trochę jak w powiedzeniu, "kowal zawinił, a cygana powiesili". Z drugiej strony, ja ci radzę, rób jak uważasz, przecież to w końcu twój bajzel. Zdrowia życzę.

[Heretyk]

o chuj, normalnie się teraz przestraszyłem :) ban? ja jebie, chyba bym nie przeżył :)

[morbid]

a u mnie wszystko pod kontrolą ..... wątroba ideał :)