wędkarstwo
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- krz63
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1764
- Rejestracja: 01-09-2008, 13:36
Re: wędkarstwo
Dla mnie ta historia o wędkarzu jest całkiem wiarygodna. Mam kumpli wędkarzy, jak jeszcze nie byliśmy dzieciaci to razem jeździeliśmy na żagle. Czekamy w kolejce do śluzy, ci od razy wyciągają wędką, nie zdążymy dobić do brzegu, a te barany już stoją z tymi wędkami. Łowili jakieś małe ryby, cały czas wypuszczali je z powrotem do wody i tylko wkurwiali się jak ich pytałem się czemu w kółko łapią tą samą rybę. Stali do nocy z tymi kijami, wstawiali w samego rana budząc wszystkich innych. No i na noc zostawiali te wędki, bo może jakaś rybka wpadnie. Którejś nocy wędka zaczęła napierdalać o burtę, jeden z wędkarzy zerwał się na równe nogi i darł mordę "JAKAŚ DUŻA SZTUKA". Wraca z nietęgą miną i oznajmia, że to tylko mewa zaplątała się w żyłkę. No nigdy rybami się najadłem przy wędkarzach.
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: wędkarstwo
Wiedzialem, ze zakladalem taki temat!
viewtopic.php?f=19&t=10017&hilit=ryby
Niestety od czasow tygodniowego wypadu do Szwecji 3 lata temu nie mialem okazji polowic...Moze w tym roku, na ojcowskich stawach cos pocwicze...
viewtopic.php?f=19&t=10017&hilit=ryby
Niestety od czasow tygodniowego wypadu do Szwecji 3 lata temu nie mialem okazji polowic...Moze w tym roku, na ojcowskich stawach cos pocwicze...
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- MinT
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
- Lokalizacja: P-N
- Kontakt:
Re: wędkarstwo
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3346
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: wędkarstwo
Chętnie bym powędkował, ale idea wbijania haczyka w rybę i wyrzucania jej na brzeg jakoś nie przemawia do mnie za bardzo...No taki już ze mnie wrażliwy emo, że nie chce krzywdzić zwierzątek i nie widzę w tym kompletnie żadnej przyjemności :-( Wiec jednak pozostanę przy siedzeniu z piwem przy kompie zamiast przy wędce.
- krz63
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1764
- Rejestracja: 01-09-2008, 13:36
Re: wędkarstwo
Cieszę się, że nie byłeś to ty. Płakałbym po tobie. Serio piszę.
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
- MinT
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
- Lokalizacja: P-N
- Kontakt:
Re: wędkarstwo
A ja serio śmiechłę, a potem przypomniałem sobie, że i wokół mnie bóbr niebezpiecznie krążył, a kolega zdzielił go wędką, żeby spierdalał.
Skończyło się na urwaniu zestawu.
Skończyło się na urwaniu zestawu.
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
- flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
Re: wędkarstwo
Bóbr mistrz, wędkarz chuj.
- krz63
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1764
- Rejestracja: 01-09-2008, 13:36
Re: wędkarstwo
No widzisz, moglibyśmy o Tobie czytać. Moje znajomości w radiokomitecie by umarły razem z tobą.MinT pisze:A ja serio śmiechłę, a potem przypomniałem sobie, że i wokół mnie bóbr niebezpiecznie krążył, a kolega zdzielił go wędką, żeby spierdalał.
Skończyło się na urwaniu zestawu.
http://www.arachnophobia.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Oremus - Popioły LP
Evil Machine - War In Heaven CD
Bloodthirst - Chalice of Contempt MC
Odraza - Esperalem Tkane CD
Genius Ultor - Nic co boskie nie jest mi obce CD
The Dead Goats - Ferox MC
Abusiveness - TBA CD
Re: wędkarstwo
Chyba jestem jakiś chory, ale nie bardzo łapię tego typu żarty. To znaczy że co? Pan wędkarz się chwali, czy żali?
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4029
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: wędkarstwo
No proszę Cię, wystarczy zmienić wędki i kołowrotki na płyty, sens zostanie zachowany.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10287
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: wędkarstwo
Ale kto rozsądny podaje jakiekolwiek kwoty, proszę Kolegów?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Re: wędkarstwo
Dalej nie rozumiem. Pewnie dlatego, że nie mam na imię Bartek. Czekaj. Wiem. Nie żartuj, że macie z kobitą osobne półki w lodówce, a rachunki co miesiąc płacicie po połowie. Do drugiego miejsca po przecinku.Lukass pisze:No proszę Cię, wystarczy zmienić wędki i kołowrotki na płyty, sens zostanie zachowany.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4029
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: wędkarstwo
Jak nie zdoła ukryć faktu zakupu, to jakieś tam kwoty podaje ;)Sybir pisze:Ale kto rozsądny podaje jakiekolwiek kwoty, proszę Kolegów?
Wydatki na podstawowe potrzeby to jedno, a na zbytki drugie. Nie podaję ze swojego życia, ale daleko bym tego typu klimatów wśród znajomych szukać nie musiał.535 pisze:Nie żartuj, że macie z kobitą osobne półki w lodówce, a rachunki co miesiąc płacicie po połowie. Do drugiego miejsca po przecinku.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Re: wędkarstwo
Dla mnie osobiście jest to żenada. Oczywiście niech se każdy robi jak chce i jak umie. Przypomniało mi się opowiadanie jednego kolegi z pracy. W 2019 będzie dwadzieścia lat jak zginął w wypadku. Swoją drogą miałem wtedy dużego fuksa, a wy nieszczęście. Gdyby nie urlop siedziałbym w tym aucie. Nieważne. Otóż opowiadał, że pracował z chłopiną. Żona, trójka dzieci, pensja słaba, krótko mówiąc bieda piszczała, na co często utyskiwał. Standard. Nic szczególnego. Szkopuł w tym, że codziennie, gdy wszyscy sięgali po nieśmiertelne kanapki, faciu udawał się do pobliskiej restauracji, gdzie przeciętny obywatel bywał od święta, bądź nie bywał wcale. Gdy któregoś dnia Marek zapytał koleżkę, co na to małżonka? Usłyszał. Oszalałeś? Przecież jej o tym nie mówię.
-
- starszy świeżak
- Posty: 26
- Rejestracja: 28-03-2017, 22:54
Re: wędkarstwo
Zawsze lubiłem łowić ale od czasów nastolatka nie było na to jakoś czasu. W końcu jak dzieciaki wyrosły to mnie kumpel namówił na łowienie i wsiąkłem całkiem. Uwielbiam spinning i muchę zwłaszcza początek lub koniec dnia. Magiczne pory. Nigdy nie byłem jakiś specjalnie wrażliwy ale kurwa jak stoisz po pas w górskiej rzece i razem ze słońcem wstaje cała przyroda wokół to potrafi rozpierdolić nawet takiego cepa jak ja. Podobnie zachód słońca. Mam do Odry 500m i najczęściej łowię popołudniu - w sumie zestaw spinningowy jeździ cały czas w bagażniku. Uwielbiam zachód słońca, najpierw robi się flauta i te 30 minut przed zachodem jak drapieżnik robi się mniej czujny. Świetna pora na rekordowe bolenie. Poza tym Wrocław od strony wody wygląda zupełnie inaczej.
Wadą jest to jebane wczesne wstawanie. Świt to najlepsza pora na każdą metodę i to jest chujnia największa w tym hobby. W sobotę zamiast pospać po tygodniu roboty trzeba zerwać dupę jak jeszcze ciemno... No i kondycja niemała potrzebna. Większość ludzi ma wyobrażenie, że wędkarstwo to tylko kamperstwo - krzesło, spławik i najlepiej gorzała ale spinning czy mucha to czasem 5-6 godzin wzdłuż brzegu albo korytem rzeki, objuczony całą masą sprzętu w kurewskich chaszczach, bo im trudniej podejść do wody tym większa szansa na niepokłótą miejscówkę. 5h wzdłuż Odry robi za cały dzień łażenia po górach :)
Ale w tym roku sprawiłem sobie ponton z prawdziwego zdarzenia i cieszę się jak dziecko na ten sezon. Dzisiaj siadam do malowania numeru i w weekend pierwsze wodowanie za okoniem.
Wadą jest to jebane wczesne wstawanie. Świt to najlepsza pora na każdą metodę i to jest chujnia największa w tym hobby. W sobotę zamiast pospać po tygodniu roboty trzeba zerwać dupę jak jeszcze ciemno... No i kondycja niemała potrzebna. Większość ludzi ma wyobrażenie, że wędkarstwo to tylko kamperstwo - krzesło, spławik i najlepiej gorzała ale spinning czy mucha to czasem 5-6 godzin wzdłuż brzegu albo korytem rzeki, objuczony całą masą sprzętu w kurewskich chaszczach, bo im trudniej podejść do wody tym większa szansa na niepokłótą miejscówkę. 5h wzdłuż Odry robi za cały dzień łażenia po górach :)
Ale w tym roku sprawiłem sobie ponton z prawdziwego zdarzenia i cieszę się jak dziecko na ten sezon. Dzisiaj siadam do malowania numeru i w weekend pierwsze wodowanie za okoniem.
Prawda jest niczym wobec wiary.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2904
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: wędkarstwo
świetny temat. już się jaram.
Hejtfaja.
tera pora na Ciebie. w sensie, że o byciu dzialkowcem, kretach, szerszeniach i kompoście by się topic przydał.
Hejtfaja.
tera pora na Ciebie. w sensie, że o byciu dzialkowcem, kretach, szerszeniach i kompoście by się topic przydał.
-
- rozkręca się
- Posty: 41
- Rejestracja: 02-03-2018, 05:04
Re: wędkarstwo
FockeWulf, pozdro. Nie jesteś tu sam. Nałogiem jestem od 7 roku życia. Jeśli chodzi o to, jak lubię, to lubię świty a nie wieczory. Problemu z wczesnym wstawaniem o dowolnej godzinie nie mam (podobno z wiekiem często ludziom się tak robi). Teraz ćwiczę trochę spławik, bo mam taką zasadę, że przed 1 maja nie spinninguję. Co by tam nie pieprzyć o łowieniu okoni, jazi czy kleni w tym okresie, to i tak szczupaki biorą jak głupie i się je kaleczy. Lato i jesień to spinning o świcie i tylko w samotności. Żadnych kolegów. Jadę na 4 godziny nad rzekę a jak wracam to żona i syn dopiero wyłażą z wyra. Patrzę na nich i myślę, co to kurwa za życie...
Nienawidzę łowienia w jeziorze. Tylko rzeka! Wkurwia mnie siedzenie na dupie, zwłaszcza w łódce i hodowanie hemoroidów. Wędkarstwo to tak jak piszesz - gumofilce na nogi i parę kilometrów zrobionych przez chaszcze. W październiku i listopadzie ma to zajebisty klimat, można się poczuć jak wiedźmin tropiący kikimorę.
Ubiegłego listopada zaliczyłem karpia 16 kg na spinning. Wyjąłem skurwysyna na żyłce 0,22 i 5 cm twistera.
To tyle na razie. Trudno przestać pisać o takim nałogu.
Nienawidzę łowienia w jeziorze. Tylko rzeka! Wkurwia mnie siedzenie na dupie, zwłaszcza w łódce i hodowanie hemoroidów. Wędkarstwo to tak jak piszesz - gumofilce na nogi i parę kilometrów zrobionych przez chaszcze. W październiku i listopadzie ma to zajebisty klimat, można się poczuć jak wiedźmin tropiący kikimorę.
Ubiegłego listopada zaliczyłem karpia 16 kg na spinning. Wyjąłem skurwysyna na żyłce 0,22 i 5 cm twistera.
To tyle na razie. Trudno przestać pisać o takim nałogu.
Re: wędkarstwo
No właśnie. Jaka jest najlepsza siatka na krety? Czy warto iść w koszty, czy kupić jakiś podstawowy model? Potrzebuję tak ze dwieście metrów. Pod trawnik, rzecz jasna.Wacław pisze:świetny temat. już się jaram.
Hejtfaja.
tera pora na Ciebie. w sensie, że o byciu dzialkowcem, kretach, szerszeniach i kompoście by się topic przydał.