Jak obchodzicie święta?

[Believer]

z suszonych śliwek?

[Triceratops]

W moim domu rodzinnym przez długie lata, praktycznie całe dzieciństwo, jadało się na wigilię bardzo nietypową jak na wigilijne standardy zupę. Moja mama robi ją chyba dalej. Ten rodzinny zwyczaj nie wziął się oczywiście znikąd, ale jest na tyle stary, że ci krewni, którzy pamiętają skąd to się wzięło już dawno świętują w zaświatach. Użytkownikowi, który zgadnie jaka to zupa wysyłam moczony w spirytusie opłatek oraz gumowce po Turoniu.

Zupa cukrowo-drozdzowa na wodzie, tzw Grunwaldzka

[Anzhelmoo]

Moją tradycją świąteczną jest słuchanie Beherit.

Finlandia, Rovaniemi, Laponia... ta cała otoczka jakoś sprawia, że w tym okresie zespół ten wchodzi mi najlepiej i właśnie ze świętami i zima mi się nieodłącznie kojarzy. Zazwyczaj dużo uwagi poświęcam Engram i EP Celebrate The Dead oraz H4 i EDS, ale oczywiście Drawing też leci.






Chciałbym kiedyś spędzić świeta na krańcu świata, właśnie w egzotycznej zimowej miejscowości tego typu.

A jeśli chodzi o inne tradycje, to nie przepadam za wigilijną kuchnią, wiec zazwyczaj podczas świąt mam spory problem z tradycyjnymi potrawami.

[Rejwan]

A jeśli chodzi o inne tradycje, to nie przepadam za wigilijną kuchnią, wiec zazwyczaj podczas świąt mam spory problem z tradycyjnymi potrawami.

Same here. Na wigilię tylko big mac i coca cola

[Żułek]

A jeśli chodzi o inne tradycje, to nie przepadam za wigilijną kuchnią, wiec zazwyczaj podczas świąt mam spory problem z tradycyjnymi potrawami.

Same here. Na wigilię tylko big mac i coca cola

w sumie podobnie tylko zamiast maca jest sernik właśnie wpierdalam

[bartwa]

Chciałbym kiedyś spędzić świeta na krańcu świata, właśnie w egzotycznej zimowej miejscowości tego typu.

Fajne marzenie. Też mam chętkę pomieszkać trochę (ciut dłużej niż święta) w takim ekstremalnym klimacie.

[Hatefire]

Same here. Na wigilię tylko big mac i coca cola

https://przeszloscodkuchni.com/2018/12/ ... dziwy-kfc/

Spośród wszystkich zaskakujących świątecznych tradycji, japońskie wycieczki do kurczakowego fast foodu są chyba najdziwniejsze. Tak, tak, w Japonii najpopularniejszym bożonarodzeniowym daniem jest… kubełek z KFC.

Hehe

[TheDude]

Chciałbym obchodzić święta jak bohaterowie poniższego materiału:

[mocny2_3]

[Heretyk]

dobra, to który z was, szatany, zaraz zasiada do kolacji, będzie się łamał opłatkiem i słuchał kolęd? nie chodzi o żadną gównoburzę, z czystej ciekawości się pytam, no i oczywiście jak to sobie tłumaczycie w razie odpowiedzi pozytywnej

[Heretyk]

W moim domu rodzinnym przez długie lata, praktycznie całe dzieciństwo, jadało się na wigilię bardzo nietypową jak na wigilijne standardy zupę. Moja mama robi ją chyba dalej. Ten rodzinny zwyczaj nie wziął się oczywiście znikąd, ale jest na tyle stary, że ci krewni, którzy pamiętają skąd to się wzięło już dawno świętują w zaświatach. Użytkownikowi, który zgadnie jaka to zupa wysyłam moczony w spirytusie opłatek oraz gumowce po Turoniu.

skoro jesteś ze śląska, to prawdopodobnie taki obrzydliwy szaro-czarny żur (nie żurek) nigdy tego czegoś nie lubiłem, na szczęście później przeszli u mnie na barszcz z uszkami

[Żułek]

u nas nigdy nie bylo koled na cale szczescie bo chyba bym pozabijał
bede wpierdalał sernik i ogladał tenisa a reszta niech se robi co chce (pewnie pierdolic beda o polityce)

[bartwa]

dobra, to który z was, szatany, zaraz zasiada do kolacji, będzie się łamał opłatkiem i słuchał kolęd? nie chodzi o żadną gównoburzę, z czystej ciekawości się pytam, no i oczywiście jak to sobie tłumaczycie w razie odpowiedzi pozytywnej

Spędzam dzisiejszy dzień jak każdy inny (poza tym ze jest wolne). Nie czuję żadnej magii świąt (chociaż pada śnieg i jest biało), obecne plastikowe czasy skutecznie ją zlikwidowały. Do odtwarzacza za chwilę idzie Zoetrope.

[mocny2_3]

Ja jestem sam i kolacja wygląda tak

[Heretyk]

książka niewyobrażalnie zajebista

[tomekw48]

Ja jestem sam i kolacja wygląda tak

Też spędzam przez covida samotnie święta. I zajebiście się z tego cieszę. To będą moje pierwsze święta bez kolęd, wigilii i tej całej pierdolonej otoczki, gdzie wszyscy się całują i dzielą opłatkiem
Będzie tylko whatsapp z najbliższymi i to mi odpowiada.
Takie święta moja siła wyższa mi zafundowała
Poza tym poznałem nowe pojęcie przez przypadek, które odzwierciedla mój światopogląd... Solipsyzm... Zapoznajcie się z nim, jeśli jesteście faktycznie niezależni
Wesołych świąt

[empir]

Wpierdoliłem na obiad frytki ze szpinakiem i jajkiem sadzonym. Cały dzień słucham Napalm Death. Zaraz z żonką pooglądam jakiś film. Może sobie cyknę piwko albo winko.
Dawno nie miałem 4 dni wolnego. Trzeba odpocząć.

[Nasum]

książka niewyobrażalnie zajebista

ooooo taaak jedna z lepszych jakie czytałem. Zresztą jego krąg pierwszy i archipelag Gułag miażdżą dokładnie tak samo. Oddział... to książka po lekturze której musiałem ochłonąć.

[Nasum]

A przy okazji, piję teraz whiskacza i mam w zamiarze zobaczyć co najmniej jeden horror klasy "B"

na tapecie cudowny slasher "Silent night deadly night"....

Oglądałem już dziś zajebisty "The shining".

Zdrówka.

[[V]]

A przy okazji, piję teraz whiskacza i mam w zamiarze zobaczyć co najmniej jeden horror klasy "B"

na tapecie cudowny slasher "Silent night deadly night"....

Wczoraj oglądałem kolejny raz przy wódeczce. Kocham ten film. Punishment!

Przy okazji polecam Ci "Christmas Evil" z 1980 r, trochę mniej oczywisty, ponury, smutny i dziwny.

Zdhowie kuhwa.