Strona 1 z 2

Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 14-04-2013, 23:29
autor: est
... czyli ostateczne rozwiązanie kwestii katalogu Empire Records, która to przewija się na forum od dłuższego czasu.

Warto waszym zdaniem mieć na półce jakieś płyty z TEA czy może raczej nie wypada? Zanim zaczniecie bluzgać przypomnijcie sobie jak to wszystko się zaczęło (dodawanie płyt do magazynu) i co w związku z tym miał do powiedzenia sam wydawca.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 07:09
autor: Mol
taki Excommunion jak najbardziej.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:17
autor: pogodancer
Ja mam 2: Awakening Of The Liar i Anaclasis :)

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:22
autor: est
The Ordher - Weaponize też warto moim zdaniem. No i Trauma.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:42
autor: Mol
ja tam jeszcze lubie Dissentery z wydawnictw Empire, a ostatnia - Furor Arma Ministrat jest swietna :)

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:45
autor: Buła
Atropia Red Sun, Blindead

no i VESANIA
przede wszystkim VESANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Est możesz temat zamykać ;)

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:47
autor: zawlekacz
Dissentery, Hate, pierwsze Pyorrhoea, Sphere, Trauma i to chyba tyle :)

aaa... tribute to Morbid Angel tez dobre było.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 09:57
autor: est
O włąśnie, Pajorija pierwsza i pierwszy Deivos. Pierwszego Sphere nie znam.

: 15-04-2013, 10:15
autor: Skaut
bez Crionics nikt by u nas nie grał bombastycznego metalu. Doskonałe wypełnienie niszy.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 10:19
autor: Mol
a Naumachia?

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 10:19
autor: zawlekacz
wlasnie, Deivozzzz :D

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 10:48
autor: Olo
Samo istnienie takiego tematu i takich dylematów u wielu osób wystarczy, aby stwierdzić że sam kontekst związany z wydaniem płyty jako dodatek do TE'A na starcie dawał tyle punktów karnych w świadomości sporej ilości słuchaczy, że niejednokrotnie coś co przeszło by na scenie jako "całkiem niezły średniak" było potem spuszczane masowo w kiblu jako gówno niemożebne. Wiele zespołów twierdziło, że to dla nich była najlepsza opcja, że inaczej sami musieliby dołożyć do wydania CD, że wolą dzięki temu dotrzeć do szerszego grona odbiorców nawet kosztem tego, że później te płyty będą robić za podstawki pod kawę lub masowo leżeć na allegro po 8 zł/szt, ale prawda jest taka, że wiele z nich sobie po prostu obsrało przez to karierę pozostając na długo "tymi, których cedeki Kmiołek nachalnie wciskał masom" - co oczywiście jest w zdecydowanej większości przypadków totalną bzdurą, ale takie było z grubsza postrzeganie tego zjawiska.

Paradoksalnie, patrząc na to z perspektywy czasu, wydaje się, że gdyby Traszem pozostał przy wydawaniu kompilacji zespołów z podziemia i do tego OKAZJONALNIE (nie więcej niż 2-3 CD w roku) wydał cały album to dla wielu zespołów skończyłoby się to mniejszą "klęską piarową", a dotarcie do szerokiej publiki i tak zostałoby osiągnięte. Oczywiście zamiast 2000 płyt jakiejś bandy rozeszłoby się może 200, a może mniej - ale zawsze byłoby to 200 szt bez tego zbędnego bagażu pt. "kolejne gówno z empire".

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 10:56
autor: krz63
No właśnie, największym problemem Empire było to, że obok Blindead czy Traumy pojawiały się takie nazwy jak Crionics, Naumachia czy Vesania. W wielu uznanych i szanowanych wytwórniach trafi się czasem jakiś zbuk (vide Luna ad Noctum w Pagan), inne wytwórnie wydają praktycznie sam syf (np. austriacka CCP), a tu pół na pół. Nigdy nie wiadomo było na co się trafi.
Wiem, że w czasach, w których wychodził Slaszek z płytami, sprzedaż CD była makabrycznie chujowa, ale pomysł dla mnie całkowicie bezsensowny. Chcąc mieć nowy CD np. Traumy kupowało się ją w cenie jednego CD w pakiecie z chujową gazetą i inną niepotrzebną płytą. Rozumiem, że byli ludzie, którzy kupowali "jak leci" zestaw gazeta + 2CD, bo taniej. Ale czy nie lepiej kupić jedną zajebistą płytę za 60 zeta, którą się będzie słuchało na okrągło niż trzech po 20 na jedno - dwa przesłuchania? Przecież to nawet jest ekonomicznie bardziej opłacalne. Moim zdaniem to też takie troche poniżające dla zespołu, bycie dodatkiem do gazety. Pewnie debiutantom to jeden chuj, ale w przypadku tych bardziej doświadczonych to jakiś zgrzyt jest. Wiem, że taniej, łatwiejszy dostęp itd, ale czy naprawdę taniość i łatwy dostęp są najważniejsze? Wydaje mi się, że bardziej wartościowy jest słuchacz, który po płytę sięga świadomie, a nie dlatego, że taniej było w pakiecie.

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 11:20
autor: 0ms
Tyle ze to wlasnie bazuje na prostym (i kretynskim) zalozeniu, ze 2CD za mniej > 1CD za wiecej, a zawartosc krazka to sprawa zupelnie nieistotna, jesli chodzi o przekonanie delikwenta do zakupu. Marketing :D Kto sie nabierze ten sie nabierze - nie jestes targetem po prostu ;)

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 11:23
autor: Buła
a dwójka Pajo też mocno dawała rade

: 15-04-2013, 11:31
autor: Skaut
0ms pisze:Tyle ze to wlasnie bazuje na prostym (i kretynskim) zalozeniu, ze 2CD za mniej > 1CD za wiecej, a zawartosc krazka to sprawa zupelnie nieistotna, jesli chodzi o przekonanie delikwenta do zakupu. Marketing :D Kto sie nabierze ten sie nabierze - nie jestes targetem po prostu ;)
Ja się zastanawiam czy dołączenie CD do gazety rzeczywiście pomogło niektórym zespołom w jakikolwiek sposób? Zysk z takiej sprzedaży przecież musiał być niewielki, a sama forma promocji to bardziej zainstnienie w świadomości czytelników, niż zdobycie jakiejkolwiek popularności. O takim Blindead dla przykładu zrobiło się głośno dopiero wydaniu świetnego "Autoscopia / Murder In Phazes " niż za sprawą debiutu dołączonego do gazety.

Edyta: i dlaczego jeszcze ekspert Castor nie wypowiedział się w temacie?

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 11:41
autor: krz63
Gdyż:
- trafia do świadomego słuchacza
- "normalnie" wydana płyta ma promocję, bo jest to w ekonomicznym interesie wydawcy, płyta będąca dodatkiem do gazety jest pozostawiona sama sobie

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 12:19
autor: est
Swego czsu w Mega Sin były też płyty. Mam chyba dwie - Dished i Abusiveness. Było coś jeszcze?

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 12:25
autor: Buła
vedonist i chaosphere ;)

Re: Czy w Imperium jest miejsce dla arystokracji? ...

: 15-04-2013, 12:29
autor: est
O kurwa, teraz wszystko jasne :D