Masterful Magazine

Grafen - technologiczny cud z Polski, który zrewolucjonizuje życie ludzi
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... omosc.html

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

(...)- Taki dziwny twór, który de facto nie ma grubości - tłumaczył dyrektor ITME dr inż. Zygmunt Łuczyński.

Uzyskana przez noblistów struktura ma niebywałe właściwości - jest dwuwymiarowa, bo ma tylko jedną warstwę atomów, tworzących siatkę z sześciokątów. Jest do tego przeźroczysta - przepuszcza 98 proc. padającego światła. Wytrzymała - 100 razy bardziej niż stal. Przewodzi ciepło i prąd - z gigantyczną prędkością, nawet 200 razy szybciej niż w krzemie. A jednocześnie grafen jest giętki i rozciągliwy - nawet o 20 proc.

Wszystko to powoduje, że potencjalne zastosowania grafenu są ogromne. Jak mówi Onetowi dr inż. Włodzimierz Strupiński z Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych, grafen będzie wykorzystywany głównie w elektronice wysokich częstotliwości, optoelektronice, spintronice, elektronice elastycznej, nanokompozytach, w medycynie.(...)"

+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Kiedyś w TV był taki cykl filmów pod tytułem "Perły z Lamusa". Tak tak.. Raczek, Kałużyński... wyciągali ciekawe, acz zapomniane filmy. Był kiedyś taki film o naukowcu (chyba samouku) chemiku, który marzył o tym, żeby wynaleźć materiał supertrwały, niezniszczalny, nieplamiący się... no i po wielu badaniach wynalazł arcymocny materiał na ubrania, który zrobił furrorę. Jednak jak się okazało, był nietrwały. po jakimś czasie można go było rwać niczym watę... Bład człowieka, który stworzył nową, sztuczną substancję chemiczną. Grafen jednak jest naturalny. Aż sam jestem ciekawy co z tego będzie... a wydawałoby się, że już tak niewiele jest do odkrycia... ;-))

Z jakiej Polski? Polacy jedynie opatentowali(?) sposób jego przemysłowej produkcji.
A własności rzeczywiście ma doskonałe.

Loathe pisze:Z jakiej Polski? Polacy jedynie opatentowali(?) sposób jego przemysłowej produkcji.

Gówno się znasz na marketingu.

trup pisze: a wydawałoby się, że już tak niewiele jest do odkrycia... ;-))

po czym wnosisz ?

Lykantrop pisze:

Loathe pisze:Z jakiej Polski? Polacy jedynie opatentowali(?) sposób jego przemysłowej produkcji.

Gówno się znasz na marketingu.

Rok temu pisałem referat na temat nanorurek, fullerenów i właśnie grafenu. Nie do końca pamiętam, czy Polacy opatentowali sposób jego uzyskania acz na pewno wiem, że taki projekt do UPRP wpłynął. Pamiętam też, że nawet z tym patentem nie było tak kolorowo, bo tam jakiś obcy kapitał się wkrada czy coś w ten deseń.

20 lat temu też był taki cud z Polski - niebieski laser, a teraz kasę na blu-rayach robią inni...

edit. nasi nie znają się na marketingu

Lykantrop pisze: Gówno się znasz na marketingu.

Paniczu, ależ synteza!!!:-)
"Gówno wiecie na temat zła" + "Jak wy nie znacie się na marketingu"
Brawo!

Następne nasze cuda to turbinka Kowalskiego, oraz antynowotworowy preparat torfowy prof. Tołpy
Rezultat jest taki że samochody wciąż palą tyle ile palą, a ludzie wciąż umierają na raka

Turbinka Kowalskiego i torfowy preparat zabiłyby gospodarkę, dura economia sed economia.

Skoro ludzie żyliby dłużej, to i dłużej tankowaliby na stacjach - gospodarka dałaby sobie radę:)

Nie wiem co jest większym molochem - rafinerie czy przedsiębiorstwa farmaceutyczne. Ale te drugie bez cukrzycy i raka nie miałyby racji bytu. Giełda by oszalała - akcje Bayern i pokrewnych cały czas mają się dobrze :-)