Byłem kilkanaście lat temu, najciekawsze to Park Narodowy Everglades, Przylądek Canaveral, Miami Beach ,Key West. Jeśli znasz chociaż trochę angielski to wypożycz samochód i objazdówkę zorganizuj sobie sam . Noclegi w motelach nie są bardzo drogie. W wakacje gorąco i tłoczno. Ja bylem w 2 połowie października i było b. ciepło.Sgt. Barnes pisze:Małe pytanko: był ktoś z Was na Florydzie? mam zamiar w tym roku odwiedzić USA, a zastanawiam się od czego zacząć. Jak najlepiej - samemu, z biurem podroży, jakie koszty i gdzie najlepiej się zatrzymać/co zwiedzić. Wstępnie planowałem Orlando, ale być może zmienię zdanie.
ktoś? coś?
Podróże
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- świeżak
- Posty: 6
- Rejestracja: 28-08-2017, 12:35
- Lokalizacja: P-ń
Re: Podróże
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3229
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Podróże
Jedź do rezerwatu Seminoli, zobaczysz czarnych Indian ;)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5304
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Podróże
Dzięki za info, mam rezerwację w hotelu w Orlando w ramach prezentu weselnego, kolega, który mieszka na Florydzie (Sanford - 40 km od Orlando), dzięki Facebookowi odezwał się i udzielił mi mnóstwa szczegółów, oferując siebie jako kierowcę w weekned. Lecę pod koniec listopada - pisał, że to jeden z lepszych terminów (temperatura w w granicach 25-28 stopni Celsjusza, koniec sezonu huraganowego i brak tej jebanej wilgoci). Koniecznie do tego co wymieniliście - dorzucam Tampę - 120 kilosów od hotelu.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Podróże
Nasi najwięksi sojusznicy i partnerzy strategiczni kochają nas, a więc:Sgt. Barnes pisze:bardzo bym chciał, ale (chwilowo) raczej nie. natomiast mam pytanie, jak sprawa z wizami wygląda w tej chwili?
1. Przygotowanie dokumentów i formularzy - wybrałem firmę, która za niewielką prowizją robi to za mnie.
2. Zdjęcia, ważny paszport itd. - musisz zrobić to sam.
3. Opłata konsularna - 160 USD.
4. Spotkanie z konsulem - umawia firma - czeka się na to od 1 do 4 tygodni. Wizy do USA wymagają osobistego spotkania i rozmowy z konsulem - Warszawa lub Kraków. Konsul ostatecznie decyduje, czy wjedziesz do USA czy nie. Ja czekam już dwa tygodnie.
Jak widzisz, nie jest lekko, ale miłość między naszymi krajami wymaga zaangażowania (z jednej tylko strony).[/quote]
o tym ostatecznie decydują zdaje się służby amerykańskie już na lotnisku przy kontroli. znam przypadki gdy osoba otrzymała "wizę" a właściwie promesę wizową w konsulacie w Pl, poleciała a na miejscu "coś nie poszło" i trzeba było wracać do kraju. oczywiście są to przypadki marginalne. w każdym razie ostateczna decyzja czy ktoś ma wjazd na terytorium US nie należy do konsula.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Podróże
Dwa tygodnie? Wyrabiałem nowe wizy w Warszawie trzy tygodnie temu i po złożeniu wniosku w poniedziałek, w czwartek miałem rozmowę, a w poniedziałek odebrałem paszporty z wizami. Rozmowa z konsulem trwała minutę - zapytał, gdzie będziemy w Stanach i życzył miłych wrażeń.Sgt. Barnes pisze: 4. Spotkanie z konsulem - umawia firma - czeka się na to od 1 do 4 tygodni. Wizy do USA wymagają osobistego spotkania i rozmowy z konsulem - Warszawa lub Kraków. Konsul ostatecznie decyduje, czy wjedziesz do USA czy nie. Ja czekam już dwa tygodnie.
Jak widzisz, nie jest lekko, ale miłość między naszymi krajami wymaga zaangażowania (z jednej tylko strony).
Tu można sprawdzić, ile się czeka na rozmowę:
https://travel.state.gov/content/travel ... times.html" onclick="window.open(this.href);return false;
(aktualnie Kraków 10 dni, Warszawa 7 dni)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Podróże
No bo wiza nie zapewnia 100% wjazdu. Zawsze mogą powiedzieć Pan nie wjedzie i tyle. Co więcej obywatele krajów bezwizowych też są cofani.nagrobek pisze:o tym ostatecznie decydują zdaje się służby amerykańskie już na lotnisku przy kontroli. znam przypadki gdy osoba otrzymała "wizę" a właściwie promesę wizową w konsulacie w Pl, poleciała a na miejscu "coś nie poszło" i trzeba było wracać do kraju. oczywiście są to przypadki marginalne. w każdym razie ostateczna decyzja czy ktoś ma wjazd na terytorium US nie należy do konsula.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10341
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Podróże
Portugalia - potrzebuję dobrych źródeł (i mam czas).
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Podróże
Przedzwon do mnie jutro, to Ci opowiem - trochę czasu tam spędziłem. Mam też super miejscówkę w Lizbonie. Kiedyś nawet z ciekawości pojechałem do Fatimy, polecam :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Podróże
Lizbona wymaga tylko trzech rzeczy: znalezienia dobrej mety (dość drogo, standard bywa taki sobie nawet za nierozsądne ceny, za to obsługa zwykle wyluzowana), żołądka znoszącego nadmiar pysznego taniego wina i tej olbrzymiej masy znakomitych słodyczy, oraz miłości do fado. Jeśli spełnisz te warunki, dalej będzie bajka. A siedziałem tam trochę, mam jakiś obraz :) Polecam przedmieścia niejako "za" Lizboną, w kierunku Oeiras-Carcavelos-Estoril-Cascais. Ciszej, czyściej, spokojniej, mniej ludzi (szczególnie poza sezonem), super plenery nad oceanem. Dojazd do centrum łatwy.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5304
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Podróże
Dwa tygodnie? Wyrabiałem nowe wizy w Warszawie trzy tygodnie temu i po złożeniu wniosku w poniedziałek, w czwartek miałem rozmowę, a w poniedziałek odebrałem paszporty z wizami. Rozmowa z konsulem trwała minutę - zapytał, gdzie będziemy w Stanach i życzył miłych wrażeń.Drone pisze:Sgt. Barnes pisze: 4. Spotkanie z konsulem - umawia firma - czeka się na to od 1 do 4 tygodni. Wizy do USA wymagają osobistego spotkania i rozmowy z konsulem - Warszawa lub Kraków. Konsul ostatecznie decyduje, czy wjedziesz do USA czy nie. Ja czekam już dwa tygodnie.
Jak widzisz, nie jest lekko, ale miłość między naszymi krajami wymaga zaangażowania (z jednej tylko strony).
Właśnie dostałem info, ze spotkanie z konsulem mam w piątek- no, chyba miałem pecha z tymi dwoma tygodniami ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5304
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Podróże
A miało być szybciej ;-)Drone pisze:Może to dlatego, że załatwiałeś przez firmę.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Podróże
Wiem, że forume żyje innymi wydarzeniami ostatnio, ale może kto poratuje (dobrą) radą. 1 września lecimy z babo do Budapesztu i planujemy w samej stolicy spędzić 5 dni, a pozostałe 2-3 nad Balatonem niczym prawdziwi janusze turystyki. Ma ktoś radę, jak wybrać miejscówkę, żeby nie było drożyzną skierowaną pod germańskiego kurwa oprawcę? Słyszałem raczej niepochlebne opinie o Kesztelhy pod tym kątem, więc celowaliśmy bardziej w stronę okolic Tihany, z noclegiem w Veszprem albo bliżej w Balatonfured.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Podróże
W Dunaju, podobno nadal pływają, dobre aparaty fotograficzne po Koreańczykach.:)
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10551
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Podróże
W sensie, że booking.com? Nie do końca rozumiem co jeszcze można by tu wymyśleć, poza oczywiście namiotem, najlepszą inwestycją jaką kiedykolwiek zrobiłem;)Self pisze:Wiem, że forume żyje innymi wydarzeniami ostatnio, ale może kto poratuje (dobrą) radą. 1 września lecimy z babo do Budapesztu i planujemy w samej stolicy spędzić 5 dni, a pozostałe 2-3 nad Balatonem niczym prawdziwi janusze turystyki. Ma ktoś radę, jak wybrać miejscówkę, żeby nie było drożyzną skierowaną pod germańskiego kurwa oprawcę? Słyszałem raczej niepochlebne opinie o Kesztelhy pod tym kątem, więc celowaliśmy bardziej w stronę okolic Tihany, z noclegiem w Veszprem albo bliżej w Balatonfured.
I am Jerusalem.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Podróże
Co do cen to nie wiem, ale przejeżdżałem obok balatonu ze trzy razy i całe południowe wybrzeże to domki i ośrodki oraz działki rekreacyjne. Wyboru mnóstwo, można pomyśleć o airbnb.
Północne ma trochę mniej tego, jakieś pagóry było widać.
Północne ma trochę mniej tego, jakieś pagóry było widać.
Ostatnio zmieniony 24-06-2019, 22:44 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Podróże
No namiot to nie, wygodniccy jesteśmy. Bardziej mi chodziło o upewnienie się, żeby nie trafić przez nieuwagę do miejscowości będącej węgierską wersją Krupówek - wszędzie drogo, tłoczno i chujowo. Bo nocleg to wiadomo, przez booking albo przez airbnb weźmiemy + dojazd wynajętym autem z lotniska, bo z tego co widzę komunikacja publiczna działa tam średniawo.
Raczej celujemy w północne wybrzeże Balatonu.
Raczej celujemy w północne wybrzeże Balatonu.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2904
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Podróże
EDIT:ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:W sensie, że booking.com? Nie do końca rozumiem co jeszcze można by tu wymyśleć, poza oczywiście namiotem, najlepszą inwestycją jaką kiedykolwiek zrobiłem;)Self pisze:Wiem, że forume żyje innymi wydarzeniami ostatnio, ale może kto poratuje (dobrą) radą. 1 września lecimy z babo do Budapesztu i planujemy w samej stolicy spędzić 5 dni, a pozostałe 2-3 nad Balatonem niczym prawdziwi janusze turystyki. Ma ktoś radę, jak wybrać miejscówkę, żeby nie było drożyzną skierowaną pod germańskiego kurwa oprawcę? Słyszałem raczej niepochlebne opinie o Kesztelhy pod tym kątem, więc celowaliśmy bardziej w stronę okolic Tihany, z noclegiem w Veszprem albo bliżej w Balatonfured.
jednak chamówa.
kasacja.
Ostatnio zmieniony 24-06-2019, 23:05 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3553
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Podróże
Budapeszt jak najbardziej ale Balaton? chyba ze musicie.. osobiscie wolałbym zostać te 2 dni dłużej w stolicy. Veszprem całkiem sympatyczne. zabytkowa starówka i widok ze skał na miasto w dole robią robotę. warto. poza tym Pecz..ale to już południe kraju. „Czardasz z mangalicą” , „Langosz w jurcie” - K.Varga. polecam lekturę w temacie Węgier, Węgrów oraz tych mniej znanych i popularnych zakątków kraju.Self pisze:Wiem, że forume żyje innymi wydarzeniami ostatnio, ale może kto poratuje (dobrą) radą. 1 września lecimy z babo do Budapesztu i planujemy w samej stolicy spędzić 5 dni, a pozostałe 2-3 nad Balatonem niczym prawdziwi janusze turystyki. Ma ktoś radę, jak wybrać miejscówkę, żeby nie było drożyzną skierowaną pod germańskiego kurwa oprawcę? Słyszałem raczej niepochlebne opinie o Kesztelhy pod tym kątem, więc celowaliśmy bardziej w stronę okolic Tihany, z noclegiem w Veszprem albo bliżej w Balatonfured.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Podróże
jesli chodzi o budapeszt, to jak lubisz sie pokrecic po knajpach znajdz cos przy ulicy kiraly u. bardzo rozrywkowa okolica. od tej ulicy odchodzi taka fajna aleja samych barow. trudno w sumie opisac ta aleje, wyglada to zupelnie inaczej niz gdziekolwiek:) w dzien, kiedy bary zamkniete, handluja w niej pamiatkami z wojny i roznym szrotem,a w nocy jedna wielka impreza. w duzej czesci bawia sie tam wegrzy, turysci moga o tym nie wiedziec. sam przypadkiem w okolicy klepnalem hotel i polecam
niech to miejsce niebawem zniknie