Zwierzęta masterfulowców

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 976
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-09-2021, 21:02

Ascetic pisze:
21-09-2021, 20:57
Stary Metal pisze:
21-09-2021, 20:35
Obrazek

No, to ja też zapodam mojego Ozziego.
Pijesz z kotem? Ja za gówniaka uchlałem jednego nie mojego niewielką ilością wina. "Słabą głowę" mają. Długo nie pochlacie :lol:
Miał doła. Potrzebował się wygadać. Nie mogłem odmówić.
I kamp med kvitekrist
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16168
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-09-2021, 21:04

Stary Metal pisze:
21-09-2021, 21:01
Ascetic pisze:
21-09-2021, 20:57
Stary Metal pisze:
21-09-2021, 20:35
Obrazek

No, to ja też zapodam mojego Ozziego.
Pijesz z kotem? Ja za gówniaka uchlałem jednego nie mojego niewielką ilością wina. "Słabą głowę" mają. Długo nie pochlacie :lol:
Potrzebował się wygadać. Nie mogłem odmówić.
Jak mus to mus, rozumiem.
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1125
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-09-2021, 21:41

Stary Metal pisze:
21-09-2021, 20:35
Obrazek

No, to ja też zapodam mojego Ozziego.
Koteł bardzo elegancki, tym bardziej że towarzyszy w uprawianiu starej sztuki walki wu-dzi-tsu w idealnym wydaniu:
- Substancja
- śledzie
- chleb
Moc jest z Wami!
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-09-2021, 21:42

Widać że zagląda do kieliszka
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-09-2021, 23:34

[
karol pisze:
21-09-2021, 16:14
Rumburak pisze:
21-09-2021, 11:01
Kurwa, mojego psa poskładało dosłownie w 24 godziny. Już wczoraj wieczorem coś zaniepokoiło mnie w jego zachowaniu. Był dziwnie spokojny, generalnie to pies którego wszędzie pełno, jest w ruchu nawet podczas snu. Dziś rano wychodzę mu dać żarcie, micha z wieczora nie ruszona, psa ni widu ni słychu. Normalnie zanim zdążyłem otworzyć bramę od garażu pies już pod nią czekał. Musiałem wyciągać go z budy. Weterynarz po badaniu krwi stwierdził jakąś chorobę odkleszczowa-pies ma obroże przeciwkleszczowa i był nakrapiany dodatkowo preparatami mającymi rzekomo te kleszcze odstraszać-chuja to dało. Dostał 3 zastrzyki, jutro kolejne. Leży i ledwo podnosi łeb. Kurwa nie mogę se miejsca znaleźć i co 15 minut sprawdzam czy pies oddycha, co gorsza za chwilę muszę spadać do roboty...
ja przerabiałem ten temat dwa razy ze swoją starszą suczką (kundelek). psina na co dzień to wulkan energii, aż tu któregoś razu normalnie jak zombie, szybkie sprawdzenie sierści i odkrycie kleszcza, po zastrzykach na drugi dzień było już spoko, kolejnego dnia nie było śladu problemu. dwa lata później przerabiałem to samo. oczywiście obroża i zakraplanie sierści od lat, nic nie daje 100% pewności. wiem, że stres jak kochasz zwierzaka ale powinno być oka.
Uff... miałeś rację. Niby weterynarz mówił, że do wieczora powinno być lepiej, ale jak patrzyłem na psa który ledwo podnosił się z ziemi o własnych siłach to ciężko było uwierzyć. To jeszcze nie ten sam narwaniec co dwa dni temu, ale chyba wszystko wraca do normy. Nigdy wcześniej nie miałem podobnej sytuacji i nie wiedziałem, że to gówno ma tak gwałtowny przebieg.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-09-2021, 06:26

Cieszę się że twój pies wraca do zdrowia.
Rozmawiałem kiedyś z weterynarzem i mówiła, że jeśli u psa występuje nagle pogorszenie z chodzeniem, z dnia na dzień, to na 95% jest to jakieś gowno od kleszcza.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Stary Metal
w mackach Zła
Posty: 976
Rejestracja: 21-03-2014, 20:07

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-09-2021, 18:16

Ogre pisze:
21-09-2021, 21:41
Stary Metal pisze:
21-09-2021, 20:35
Obrazek

No, to ja też zapodam mojego Ozziego.
Koteł bardzo elegancki, tym bardziej że towarzyszy w uprawianiu starej sztuki walki wu-dzi-tsu w idealnym wydaniu:
- Substancja
- śledzie
- chleb
Moc jest z Wami!
Zawsze lubiłem i lubię klasykę.
Nie po to tyle lat wypracowywało się normy kulturowe, żeby teraz o nich zapominać.
I kamp med kvitekrist
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-09-2021, 20:06

Sytuacja z oboma kotami powoli się stabilizuje. Prosiałke zaczyna powoli rozumieć, że mała, trzynoga Buba nie stanowi zagrożenia. Ale i tak chyba czeka nas jeszcze kilka tygodni ukladania ich. Dobrze że Buba jest totalnie wyczilowana.
I am Jerusalem.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Zwierzęta masterfulowców

04-11-2021, 14:51

proszę kogoś z lęborka, okolic.Udostępniłem zdjęcia pięknego samczyka,1.5 roku.Zadbany.Pani go zostawiła bo przeprowadza sie do wieżowca a tam jest zakaz posiadania psów(wiem kurwa chore) .do odebrania na Staszica w lęborku, bez książeczki
Obrazek

https://www.facebook.com/LeborkNM
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

12-11-2021, 21:10

Wyleczyłem mojego kundla(właściwie to pies mojej luby) z grzybicy. Aplikowałem mu masę środków na grzybicę dla człowieka(składy właściwie te same co dla zwierząt a środki znacznie tańsze). Po paru miesiącach w końcu sierść mu się poprawiła bo kurwa wyglądał strasznie. Wszędzie się szlajał po wsi a teraz tylko lata po placu biega ewentualnie na spacerze i śpi w budzie a potrafił poimprezować i wracać po paru dniach tak więc nie wiem gdzie sypiał i w jakich warunkach i czy miało to przełożenie na jego kondycję. Teraz jak ma reżim i śpi na placu i przyjmuje lekarstwa oraz nie wałęsa się po wsi się z innymi kundlami pies nie do poznania.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3008
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: Zwierzęta masterfulowców

14-11-2021, 19:59

Miałem kota, chuja jebanego, bez powodu gryzł mnie, żonę i moje dzieci. Karmiłem sierściucha i wydawałem pieniądze na jego leczenie. Pewnego dnia zniknął i to był jeden z lepszych dni w moim życiu. Koty na tory.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10285
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

14-11-2021, 23:01

Nie, no - po co podejmować próbę socjalizacji jebanego sierściucha. :D
Z innej beczki - czekamy do wiosny i robimy z naszego MCO czempiona (chyba, że wcześniej nabiał pójdzie w ocet).
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 00:46

Trzęsie się, nie owiera pyska i sie ślini mocno, przelewa sie przez ręce.Wie ktoś coś? amstaf.Nie ma w tamtym miejscu żadnej kliniki 24h i znajoma musi czekać do rana.Mówi że objawy raczej na wścieklizne, padaczke wskazują.O ile jej biedak kurwa dożyje do rana.
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1156
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 08:22

Jak długo taki atak trwał?
Mam psiaka z padaczka, i jedyne co może zrobić to trzymać, żeby nie poobijał się za bardzo... Nasza miała pierwsze ataki 4-5min raz na 3 miechy, potem się wydłużały aż jeden miała 3,5h (2min trzesiawki na 2min dochodzenia do siebie i powrót do trzesiawki) jak pojechaliśmy do weterynarza, to od razu kroplówką, badania krwi itd i od razu włączenie leków na padaczkę... Jak jest atak to wlewka doodbytnicza. -ursus nie czytaj tego;)) i po 1,5min koniec zabawy. Teraz 2 -3 ataki na rok się zdążają.
Możesz jej powiedzieć że da się żyć z psiakiem który choruje na padaczkę.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 09:11

Dobra, weterynarz zaliczony.
Padaczka.Dostał silne leki, lezał godzine pod kroplówką, teraz jest pobudzony.Muszą nauczyć sie z tym żyć.Fakt lekarz powiedział że taki atak może spowodować że serducho nie wytrzyma.W nocy miał takie ataki że go wykręcało i zrzucało go z łóżka.
I to kurwa wszystko sie stało w zaledwie dwa dni.Wcześniej żadnych objawów
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2594
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 09:29

piotras znasz ten lek?
Obrazek
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1156
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 09:36

Oczywiście, 1/4 dawka 2x dziennie i pomaga, ale to oczywiście zależy od wagi, mój szkodnik ma 16kg czyli maluch.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 09:44

piotraz pisze:
21-12-2021, 08:22
Jak długo taki atak trwał?
Mam psiaka z padaczka, i jedyne co może zrobić to trzymać, żeby nie poobijał się za bardzo... Nasza miała pierwsze ataki 4-5min raz na 3 miechy, potem się wydłużały aż jeden miała 3,5h (2min trzesiawki na 2min dochodzenia do siebie i powrót do trzesiawki) jak pojechaliśmy do weterynarza, to od razu kroplówką, badania krwi itd i od razu włączenie leków na padaczkę... Jak jest atak to wlewka doodbytnicza. -ursus nie czytaj tego;)) i po 1,5min koniec zabawy. Teraz 2 -3 ataki na rok się zdążają.
Możesz jej powiedzieć że da się żyć z psiakiem który choruje na padaczkę.
W sumie tochyba dobrze wiedziec wiec dopytam. W sensie ze jak lewatywe wsadzasz rurke w tylek psa i wlewasz jakis roztwor ktory tam sie wchlania i uspokaja atak?
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10285
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 09:53

Tak właśnie. Jak u ludzi.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 10:13

Sybir pisze:
21-12-2021, 09:53
Tak właśnie. Jak u ludzi.
U lidzi tez tak sie robina padaczke?
I am Jerusalem.
ODPOWIEDZ