Zwierzęta masterfulowców
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Zwierzęta masterfulowców
Ja miałem Berneńczyka. takiego jak na umieszczonym video. Spał razem z kotem w jednej budzie. Byli nierozłączni. Jedli tez z jednej miski. Jak umarł pekło mi serce. Teraz przygarniam psy z schroniska. Kundle są nieśmiertelne
Goldeny są zajebiste. Na pewno ze strony psa nic kotu nie grozi. W druga tego nie wiem:)Pewnie się zaprzyjaźnią.
Goldeny są zajebiste. Na pewno ze strony psa nic kotu nie grozi. W druga tego nie wiem:)Pewnie się zaprzyjaźnią.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Zwierzęta masterfulowców
Jak tam sezon na kleszcze? . Właśnie swojemu kundlowi, którego kocham bezgranicznie usunąłem trzy kurwie. Jeden tak nazarty, ze miałem wrażenie że pęknie mi na ręce.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zwierzęta masterfulowców
Nigdy nie mialem kleszcza. Jezdzilem na jagidy, lazilem po roznych chaszczach, drzewach i trawach i nic. Wczoraj balowalem z kilkoma kumplami w dzikich krzakach obok starego jude cmentarza. Jeden mial po powrocie 2 sztuki, jego pies kilka, drugi tez a ja choc w krotkich bojowkach i shircie, nic. Nie wiem, moze nie taka krew czy cos ale mnie nie tykaja
woodpecker from space
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Zwierzęta masterfulowców
bimbre kurvie czują, to nie tykajo : )Triceratops pisze: ↑10-04-2021, 20:32Nigdy nie mialem kleszcza. Jezdzilem na jagidy, lazilem po roznych chaszczach, drzewach i trawach i nic. Wczoraj balowalem z kilkoma kumplami w dzikich krzakach obok starego jude cmentarza. Jeden mial po powrocie 2 sztuki, jego pies kilka, drugi tez a ja choc w krotkich bojowkach i shircie, nic. Nie wiem, moze nie taka krew czy cos ale mnie nie tykaja
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zwierzęta masterfulowców
Bez bimbrele tez nie tykajo ;) evil blood ;) Dziwna sprawa, co do bimbru to powysylam troche jak dojde do siebie po Wielkim Poscie i swietach.
Ale juz kurwy tzn kleszcze sa, to efekt eko oszolomstwa przeciwko wypalaniu lak na wiosne
Ale juz kurwy tzn kleszcze sa, to efekt eko oszolomstwa przeciwko wypalaniu lak na wiosne
woodpecker from space
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: Zwierzęta masterfulowców
zawsze przynosze minimum dwa jak jestem sam(na trzeźwo) na grzybach, zawsze.Mój tata chodził ze mną jak żył po takich samych lasach i nigdy nie przyniósł kleszcza.Ja zawsze.Ostatnie lata jak odwiedza mnie ziom z islandii zawsze na jesień to idziemy na grzyby.Od małego ze sobą chodziliśmy to chodzimy i teraz.Tylko teraz to sie kończy tak, że w połowie drogi robimy pół litra, dopijamy browarami i wracamy z jedną kurką na duży jebitny kosz.Ale o dziwo bez kleszczy!!! co roku tak samo sie kończy i jak wypici to kleszcz nie chwyci.To są fakty
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8107
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Zwierzęta masterfulowców
Mój rekord to kilkadziesiąt za gnoja, bez kitu, zajebiście przyciagam kleszcze każdego lata. Do tego stopnia, że czuję zawód jak wracam z lasu bez żadnego : )
PLASTIK NIE JEST METALEM
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Zwierzęta masterfulowców
Ciekawe bylyby badania na ten temat, jaki jest czynnik. ktory o tym decyduje. Moge sie pierdolnac na golasa w wysokich trawach czy w leszczynowym lasku i ni huja, zaden sie nie czepi
woodpecker from space
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4455
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Zwierzęta masterfulowców
Kleszcze chuje.
U mnie 2 miesiace antybiotykow i rozjebany staw lokciowy.
Moj Szwajcar daje z nimi rade. Ale niestety pada mu tyl. 60 kg 9 letni pies z probleme stawowym. Zawsze dostawal kolagen i wapn, ale teraz pol lodowki zajebane lapkami kurzymi, golonkami i skorupaki z jajek.
Za kazdym razem jak mu dupe zarzuci na spacerze, to przeprasza spojrzeniem. Serce mi sie kroi. Bedzie przeprawa.
U mnie 2 miesiace antybiotykow i rozjebany staw lokciowy.
Moj Szwajcar daje z nimi rade. Ale niestety pada mu tyl. 60 kg 9 letni pies z probleme stawowym. Zawsze dostawal kolagen i wapn, ale teraz pol lodowki zajebane lapkami kurzymi, golonkami i skorupaki z jajek.
Za kazdym razem jak mu dupe zarzuci na spacerze, to przeprasza spojrzeniem. Serce mi sie kroi. Bedzie przeprawa.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2448
- Rejestracja: 25-08-2006, 22:15
Re: Zwierzęta masterfulowców
Dziś na spacerze wyłowiłem jedną kleszczo-kurwę z sierści, na szczęście dopiero szukała miejsca, ale wielka była, że hej
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 649
- Rejestracja: 15-10-2020, 13:48
Re: Zwierzęta masterfulowców
Permetryna w 1% roztworze działa jak złoto.
Śmierć krwiopijczym kurwiom!
Śmierć krwiopijczym kurwiom!
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9324
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Zwierzęta masterfulowców
Szczerze mówiąc to nigdy nie zastanawiałem się jak prędko zakopuje się kret i był to kurwa duży błąd, czas nadrobić:
Bardzo pouczający filmik.
Bardzo pouczający filmik.
Yare Yare Daze
- Godplayer
- postuje jak opętany!
- Posty: 628
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: Zwierzęta masterfulowców
Mnie się kleszcze nie czepiają, miałem raptem dwa sto lat temu, ale niedawno jeden chujek zabił mojego Maxa. Bidulek przeżył 16 lat, a wykończyła go taka jebana gnida.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16184
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Zwierzęta masterfulowców
czy Wasze psy są już wege jak pies Jasia Kapeli?
Die Welt ist meine Vorstellung.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Zwierzęta masterfulowców
Kocham te 15 kilo wagi. Generalnie jest głupi jak but. Łazi i wkurwia bez celu. Taki kundel. Odkąd w chałupie dostal leżę tak się z nim nie rozstaje. ma budę na placu a i tak śpi w łóżku ze mną. Taką zjebe dostałem od weterynarza ze ja pierdole. Myje go regularnie pod wanna a pół sierści stracił. Weterynarz : kurwa Tomek to jest twoja wina. Pies nie może wpierdalać z Tobą śniadania, obiadu, kolacji. To pies- karmy mu kup i wyjeb do budy. Przez te rozpasanie krzywdę mu robisz
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6708
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Zwierzęta masterfulowców
Jak się wreszcie wyprowadzę za miasto to takiego niuńka zamelduję:
Potem oczywiście tresura żeby nie świrował i będzie cacy. Wujek miał suczkę tej rasy (z papierami) i to był niesamowity pies-kompan.
Potem oczywiście tresura żeby nie świrował i będzie cacy. Wujek miał suczkę tej rasy (z papierami) i to był niesamowity pies-kompan.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Zwierzęta masterfulowców
Ło Rotwaieler to fest bestja. Wymaga charakteru. Ja po śmierci Bernenczyka i Owczarka niemieckiego przygarniam kundle ze schronisk. Nieśmiertelne bestie
Kurwa kiedyś na youtube wrzucę filmik jak mój pies bez słowa smacznego nie nie dotknie posiłku a na komende gorzol przynosi wódkę z lodówki moze zostanę milionerem bo będzie miało to taka oglądalność
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kurwa kiedyś na youtube wrzucę filmik jak mój pies bez słowa smacznego nie nie dotknie posiłku a na komende gorzol przynosi wódkę z lodówki moze zostanę milionerem bo będzie miało to taka oglądalność
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Zwierzęta masterfulowców
Tak swoją drogą nieprawdopodobne jest to jak psy wyczuwają klimat ludzki. Dzisiaj odebrałem jamnika od mamy. Ja tego psa nie poznałem - oczy zaszklone, nawet nie szczekał na przywitanie. Wziąłem go ze sobą i leży nieprzytomny.
Nawet moj kundel który jest niezłym pojebem wtulił sie w niego tak śpią we dwoje. I pyrchaja:)
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Nawet moj kundel który jest niezłym pojebem wtulił sie w niego tak śpią we dwoje. I pyrchaja:)
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
- SATYROS
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 19-12-2014, 22:59