Zwierzęta masterfulowców

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10281
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 10:40

Jak trzeba, to tak.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1155
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 10:40

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-12-2021, 09:44
piotraz pisze:
21-12-2021, 08:22
Jak długo taki atak trwał?
Mam psiaka z padaczka, i jedyne co może zrobić to trzymać, żeby nie poobijał się za bardzo... Nasza miała pierwsze ataki 4-5min raz na 3 miechy, potem się wydłużały aż jeden miała 3,5h (2min trzesiawki na 2min dochodzenia do siebie i powrót do trzesiawki) jak pojechaliśmy do weterynarza, to od razu kroplówką, badania krwi itd i od razu włączenie leków na padaczkę... Jak jest atak to wlewka doodbytnicza. -ursus nie czytaj tego;)) i po 1,5min koniec zabawy. Teraz 2 -3 ataki na rok się zdążają.
Możesz jej powiedzieć że da się żyć z psiakiem który choruje na padaczkę.
W sumie tochyba dobrze wiedziec wiec dopytam. W sensie ze jak lewatywe wsadzasz rurke w tylek psa i wlewasz jakis roztwor ktory tam sie wchlania i uspokaja atak?
Dokładnie tak.
To jest ludzka wlewka, wkładasz wlewasz, minuta i pies jest uspokojony i wraca do żywych. Po tych przygodach wcześniej opisanych uważam tą wlewkę za coś WSPANIAŁEGO, pies się tyle nie męczy, ty się nie denerwujesz...
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1155
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 10:52

mocny2_3 pisze:
21-12-2021, 09:11
Dobra, weterynarz zaliczony.
Padaczka.Dostał silne leki, lezał godzine pod kroplówką, teraz jest pobudzony.Muszą nauczyć sie z tym żyć.Fakt lekarz powiedział że taki atak może spowodować że serducho nie wytrzyma.W nocy miał takie ataki że go wykręcało i zrzucało go z łóżka.
I to kurwa wszystko sie stało w zaledwie dwa dni.Wcześniej żadnych objawów
Z racji tego że mam psa z padaczką to podpowiem tylko, że łatwiej jest psa utrzymać na twardym, czyli podłoga bo czujesz ucisk, a na łóżku dociskasz i dociskasz i można krzywdę zrobić, poza tym nie spada z łóżka:) . Długotrwały atak padaczkowy może właśnie spowodować że serce nie da rady.
Ja wziąłem 1,5 rocznego psiaka ze schroniska i jakie moje zdziwienie było jak po tyg. był atak. W schronisku cichosza nic nam nie powiedzieli, tylko to że jak już ktoś ją zaadoptował to po czasie ją wyrzucał i tak w swoim krótkim życiu miała 3x, a to zapewne przez to że ma padaczkę...
Zdrowia dla psiaka.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10420
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 10:56

Sybir pisze:
21-12-2021, 10:40
Jak trzeba, to tak.
Przejebane, powiedzialem zonie juz ze jak sie nabawie padaczki, to wie co robic: zastrzelic mnie od razu.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10281
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 12:18

Ale później kłopot ze sprzątaniem.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10111
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 12:29

Sybir pisze:
21-12-2021, 12:18
Ale później kłopot ze sprzątaniem.
Powinna go raczej nabić na widły i wrzucić do pieca, względnie dołu z wapnem :-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2445
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 15:33

Prędzej doł, kto dziś jest wyposażony w piec z opcją wideł (:
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2545
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 15:48

vicotnick pisze:
21-12-2021, 15:33
Prędzej doł, kto dziś jest wyposażony w piec z opcją wideł (:
Ja mam taki piec. Mamy go w kuchni. Widły zawsze są oparte o ścianę.
Raz się zje, raz się nie zje.
vicotnick
rasowy masterfulowicz
Posty: 2445
Rejestracja: 25-08-2006, 22:15

Re: Zwierzęta masterfulowców

21-12-2021, 15:57

Jem aby galaretę (:
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2593
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Zwierzęta masterfulowców

01-01-2022, 10:48

Ruffi o którym ostatnio wspominałem odszedł o godzinie 01:47.Dożył swojego ostatniego sylwestra.
Od dwóch tygodni nie miał żadnych ataków ale za to chodził totalnie zawinięty, może nie przez większość część dnia ale jednak.Nie trzymał moczu i załatwiał sie w domu.Od trzech dni był też na kroplach cbd które polecił jeden chodowca.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10111
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Zwierzęta masterfulowców

01-01-2022, 11:21

mocny2_3 pisze:
01-01-2022, 10:48
Ruffi o którym ostatnio wspominałem odszedł o godzinie 01:47.Dożył swojego ostatniego sylwestra.
Od dwóch tygodni nie miał żadnych ataków ale za to chodził totalnie zawinięty, może nie przez większość część dnia ale jednak.Nie trzymał moczu i załatwiał sie w domu.Od trzech dni był też na kroplach cbd które polecił jeden chodowca.
Rozumiem. Sam kilka tygodni temu musiałem podjąć trudną decyzję. Blu miała ostre zapalenie stawów, przeszło na kręgosłup. Nie była w stanie chodzić i piszczała z bólu. Leki już nie pomagały i trzeba było jej ulżyć. 15 lat ze mną. Długo nie wytrzymałem. Poznajcie Demi.

Obrazek
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10281
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

01-01-2022, 12:31

No i elegancko, kol. Hatefire, niemniej współczuję Wam, Koledzy.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Zwierzęta masterfulowców

01-01-2022, 12:34

Hatefire pisze:
01-01-2022, 11:21
mocny2_3 pisze:
01-01-2022, 10:48
Ruffi o którym ostatnio wspominałem odszedł o godzinie 01:47.Dożył swojego ostatniego sylwestra.
Od dwóch tygodni nie miał żadnych ataków ale za to chodził totalnie zawinięty, może nie przez większość część dnia ale jednak.Nie trzymał moczu i załatwiał sie w domu.Od trzech dni był też na kroplach cbd które polecił jeden chodowca.
Rozumiem. Sam kilka tygodni temu musiałem podjąć trudną decyzję. Blu miała ostre zapalenie stawów, przeszło na kręgosłup. Nie była w stanie chodzić i piszczała z bólu. Leki już nie pomagały i trzeba było jej ulżyć. 15 lat ze mną. Długo nie wytrzymałem. Poznajcie Demi.

Obrazek
Fajniutka :) imię od albumu behemoth? Xddd
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10111
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Zwierzęta masterfulowców

01-01-2022, 12:44

maciek z klanu pisze:
01-01-2022, 12:34
Fajniutka :) imię od albumu behemoth? Xddd
Hehe 😁 Nie, bo by się nazywała Themi albo Zośka, bo tylko te albumy do dziś cenię. Dali tak w fundacji z której brałem i nie zmieniałem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

16-01-2022, 23:33

Jestem o krok od przygarnięcia drugiej besti(hehe całe 10 kg) z schroniska. Jakiś psychol znęcał się nad psem. Zmarnowany strasznie. Siostra pracuje w animalsach i mówi Tommi bier go bo ten pies potrzebuje miłości. Kurwa luba będzie krzyczeć ze 2 psy będą w łóżku z nami spały. Hehe musi to wziąć na cycki tfu klatę. :)

Polecam Otoz animals Lubliniec. Psiaki czekają na przygarnięcie.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

26-01-2022, 21:10

Przed chwilą posprzątałem gówno w salonie po tym 10 kilowym szerszeniu co ciągle coś odjebuje. Za tydzień jadę po drugiego zawodnika. Waga zbliżona - 10 kg. Jak będę miał więcej czasu i odpuszczę robotę to przygarnę znacznie więcej przyjaciół. Przygarniajcie zwierzęta ze schronisk. Nie ma lepszych przyjaciół. Hailsa.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16135
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Zwierzęta masterfulowców

26-01-2022, 21:24

tomaszm pisze:
26-01-2022, 21:10
Przed chwilą posprzątałem gówno w salonie po tym 10 kilowym szerszeniu co ciągle coś odjebuje. Za tydzień jadę po drugiego zawodnika. Waga zbliżona - 10 kg. Jak będę miał więcej czasu i odpuszczę robotę to przygarnę znacznie więcej przyjaciół. Przygarniajcie zwierzęta ze schronisk. Nie ma lepszych przyjaciół. Hailsa.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Moja jest kompletnie niewdzięczna. Gryzie, leje. Tak poza tym, resztę propsuję.

Co do zwierząt. W piątek wracając z Zabierzowa kolejny pies latał po dwupasmówce. Ferie, kurwa. Ludzie, kurwa. Jakim trzeba być hujem, żeby wyrzucić psa z auta. Na pewną śmierć.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

26-01-2022, 21:38

Ludzie to zupełni idioci. Szczyt Śnieżki a koleś kopie sparaliżowanego od zimna fafika, bo ten musi pokazać że psa ma i ciągnie go przez wyciąg a później na górę gdzie wiatr zapierdala 120 km na godzinę. Pochodzę z wsi o liczbie mieszkańców 2 tys (później sie przeprowadziłem do Lublinca) i u nas na gospodarce nadmiar zwierząt się eliminowało poprzez włożenie do worka i utopienie. Koty i psy tak traktowano. Totalne odczłowieczenie. Do dziś mi to w głowie siedzi. Kurwa jak tak można. Ale niestety tak to na gospodarce wyglądało.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-02-2022, 00:13

Spędziłem dziś wieczór w towarzystwie Owczarka Szwajcarskiego, Goldena Retrivera i mojego 10 kg kundla. Nie wiem, który okazał się większym idiotą ale rozpierdol totalny. Do tego 4 dzieci w wieku do 12 lat każdy. Idę ten chlew posprzątać i zrobić se drinka. Kurwa.

Powiem uczciwie że boję się agresywniejszych ras psów. Do takiego wychowania trzeba mieć charakter a mi go brakuje. Nie nadaje się do tego. Za to nazwijmy to psy familijne uwazaja mnie za spoko kolesia i zawsze któryś wjebie mi się na imprezę i wyjść nie chce. Chyba też sobie za dużo przypozwalam ale to akurat chyba się nigdy nie zmieni ta miłość do czworonożnych przyjaciół. Hehe

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



Awatar użytkownika
BOLEK
rasowy masterfulowicz
Posty: 2431
Rejestracja: 22-10-2010, 19:19

Re: Zwierzęta masterfulowców

13-02-2022, 09:30

Obrazek
zaczyna się sypać facet w tym roku 13 lat
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
ODPOWIEDZ