GÓRY
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7919
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: GÓRY
Super ,że udało się poszwędać trzy razy w sezonie zimowym. 2 razy Beskid żywiecki i Karkonosze. Góry zimą to mistycyzm. Bez raków byłoby bardzo ciężko.
A to miejsce gdzie palymy ogniska i grilla, 800 metrów npm w starej chacie z dala od cywilizacji pośrodku gór. W sąsiedztwie tylko jeden sąsiad- miejscowy ale bezkonfliktowy i zawsze świeże jajka i warzywa mamy od niego w zamian za nalewki i bibmerek.
Czasami potrafi tu siegu przyjebać tyle że 4 godziny musimy odnieżyć by się wógle tu dostać i w śniegu nie zginąć. Czysty black metal.
Zdjęcia zbiorcze z dwóch wyjazdów
A to miejsce gdzie palymy ogniska i grilla, 800 metrów npm w starej chacie z dala od cywilizacji pośrodku gór. W sąsiedztwie tylko jeden sąsiad- miejscowy ale bezkonfliktowy i zawsze świeże jajka i warzywa mamy od niego w zamian za nalewki i bibmerek.
Czasami potrafi tu siegu przyjebać tyle że 4 godziny musimy odnieżyć by się wógle tu dostać i w śniegu nie zginąć. Czysty black metal.
Zdjęcia zbiorcze z dwóch wyjazdów
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
U mnie w okolicy. Lake District w UK.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
Polecam odwiedzić. Dużo szlaków do włóczenia się i przewyższenia rzędu 900m.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
Szosa, ale jest też w chuj MTB.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
Anglia. North West pod samą Szkocją.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15935
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
Latem jak czas pozwoli uderzę tu:
To już jednak Szkocja. Daleka północ. Isle of Sky i dom tego mocarza:
To już jednak Szkocja. Daleka północ. Isle of Sky i dom tego mocarza:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2594
- Rejestracja: 17-02-2018, 21:00
Re: GÓRY
klimaty zajebiste, aż sie dziwie że ty ozob tak fixujesz w temacie covida mając takie świetne tereny w koło.Brać ekwipunek, rower i jechać na kilka dni sie wyciszyć.Marzy mi sie mieszkać w takich okolicach zamiast jebanego bloku w koło slamsów.
Mój ziomek mieszka w akureyri i codziennie mnie zalewa fotami takimi że bania pęka.Coś pięknego.Z kolei inny kolega podrzuca foty ze szkocji, tam to też jest bajka.Trzeba odwiedzić tą islandie jak sie covid uspokoi.
Mój ziomek mieszka w akureyri i codziennie mnie zalewa fotami takimi że bania pęka.Coś pięknego.Z kolei inny kolega podrzuca foty ze szkocji, tam to też jest bajka.Trzeba odwiedzić tą islandie jak sie covid uspokoi.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
To też ze wczoraj. Na kamieniu siedzą moje dziewczyny, co powinno trochę oddawać skalę.
Ja się dopiero co tu przeprowadziłem z południa Anglii. 4 tygodnie temu. W 2015 byliśmy tu z żoną u młoda na urlopie i wtedy sobie powiedzieliśmy, że fajnie byłoby tu kiedyś zamieszkać. W styczniu tego roku siedliśmy przy stole i powiedzieslismy sobie jebać to. Rzuciliśmy robotę, znaleźliśmy nową, ogarnelismy lokum i się przeprowadzislmy. Nie żałujemy.mocny2_3 pisze: ↑04-04-2021, 12:04klimaty zajebiste, aż sie dziwie że ty ozob tak fixujesz w temacie covida mając takie świetne tereny w koło.Brać ekwipunek, rower i jechać na kilka dni sie wyciszyć.Marzy mi sie mieszkać w takich okolicach zamiast jebanego bloku w koło slamsów.
Mój ziomek mieszka w akureyri i codziennie mnie zalewa fotami takimi że bania pęka.Coś pięknego.Z kolei inny kolega podrzuca foty ze szkocji, tam to też jest bajka.Trzeba odwiedzić tą islandie jak sie covid uspokoi.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6542
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: GÓRY
W planie mamy kupno domu. Hajs jest na kredyt tylko musimy poczekać aż wszystko w papierach po przeprowadzce będzie na swoim miejscu. Teraz mieszkamy na wsi i podoba nam się. Czysto, cisza, spokój, mili ludzie.
Do morza też mamy blisko:
Do morza też mamy blisko:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.