Re: ONKOLOGIA - Zbiór rakotwórczy II
: 20-01-2024, 16:39
Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=16867
no to są konkretne powody.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-01-2024, 00:32własna nieruchomość staje się coraz dalszym snem, bo ceny wywaliło w kosmos, zarobki zamarzły dawno temu, a realna siła nabywcza spadła,
Myślę, że to generalnie ten koleś chciał przekazać, czy nawet zakładając uproszczoną formę - powiedzieć, że na poziomie administracyjnym państwo zajmuje się rzeczami, które on uważa za nieważne czy wręcz głupie, podczas gdy są inne, którym należy się więcej uwagi - tylko nie miał tego luksusu co ja, że mógł sobie w międzyczasie wypowiedzi potwierdzić, że realna siła nabywcza faktycznie spadła, porównując np. 1970 do 2020. Nie chodzi o to, że go bronię, ale jak przeskoczyć myśl o tym, że to jakiś redneck, to wtedy nie jest tak, że koniecznie musi być jakiś głupi i zafiksowany (ktokolwiek to jest), takie tylko moje zdanie.
Przebrali się za owieczki a jebani "poprawnopolityczni" widzą w nich murzynów
Pomijając, to co wskazał Szanowny Kolega Wonsz. Jak nazwać wiarę, że multimilioner w 3 czy 4 pokoleniu, którego biznesy obracały się w branży nieruchomości i zapewne do dzisiaj gra w golfa na prywatnym z prominentnymi przedstawicielami tejże, rozwiąże problemy klasy średniej czy niższej z dostępem do nieruchomości, w sensie staną się one tańsze? Nie nazwę go głupim, po marksistowsku powiem, że brak mu świadomości klasowejŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑21-01-2024, 00:41Myślę, że to generalnie ten koleś chciał przekazać, czy nawet zakładając uproszczoną formę - powiedzieć, że na poziomie administracyjnym państwo zajmuje się rzeczami, które on uważa za nieważne czy wręcz głupie, podczas gdy są inne, którym należy się więcej uwagi - tylko nie miał tego luksusu co ja, że mógł sobie w międzyczasie wypowiedzi potwierdzić, że realna siła nabywcza faktycznie spadła, porównując np. 1970 do 2020. Nie chodzi o to, że go bronię, ale jak przeskoczyć myśl o tym, że to jakiś redneck, to wtedy nie jest tak, że koniecznie musi być jakiś głupi i zafiksowany (ktokolwiek to jest), takie tylko moje zdanie.
Nie rozwiaze, ale wiele osob nie glosuje za, tylko przeciwko.Hatefire pisze: ↑22-01-2024, 07:52
Pomijając, to co wskazał Szanowny Kolega Wonsz. Jak nazwać wiarę, że multimilioner w 3 czy 4 pokoleniu, którego biznesy obracały się w branży nieruchomości i zapewne do dzisiaj gra w golfa na prywatnym z prominentnymi przedstawicielami tejże, rozwiąże problemy klasy średniej czy niższej z dostępem do nieruchomości, w sensie staną się one tańsze? Nie nazwę go głupim, po marksistowsku powiem, że brak mu świadomości klasowej
Im dłużej myślę o Trumpie tym bardziej wydaje mi się, że Amerykanom pomyliła się rozrywka z polityką i głosują na kolesia, który jest największym showmanem i rzuci najśmieszniejszym tekstem na debacie jak w "Idiokracji". Sam fakt, że on ustawia się w pozycji anty-establishmentowej jest dla mnie jakąś totalną farsą biorąc pod uwagę, że siedzi w tej branży, znał wielu prominentnych polityków (ma nawet fotki z Epsteinem) i namówił ludzi do ruszenia na Kapitol a do dzisiaj nie został skazany. Dzwonił do władz w Georgii prosząc ich o "znalezienie" dodatkowych głosów żeby wygrać i i tak się wyślizgał. Udowodniono mu też miganie się od płacenia podatków federalnych. Jak ten koleś nie jest częścią establishmentu (czymkolwiek to jest) to nie wiem kto jest.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 10:33Nie rozwiaze, ale wiele osob nie glosuje za, tylko przeciwko.Hatefire pisze: ↑22-01-2024, 07:52
Pomijając, to co wskazał Szanowny Kolega Wonsz. Jak nazwać wiarę, że multimilioner w 3 czy 4 pokoleniu, którego biznesy obracały się w branży nieruchomości i zapewne do dzisiaj gra w golfa na prywatnym z prominentnymi przedstawicielami tejże, rozwiąże problemy klasy średniej czy niższej z dostępem do nieruchomości, w sensie staną się one tańsze? Nie nazwę go głupim, po marksistowsku powiem, że brak mu świadomości klasowej
Plus dla niego ze nie rozpoczal zadnej wojny. Niemniej pamietajmy, ze w praktyce kandydatow jest dwoch. Biden tez ma bardzo dluga historie, ktora niekoniecznie jest chwalebna - jeden z moich amerykanskich ultralewackich znajomych (jakies 45 lat) opisal siebie kiedys jako "lifetime hater of Joe Biden". Wiec mysle, ze moze byc tutaj wiecej rzeczy, o ktorych nie wiemy, a o ktorych przecietny Amerykanin dobrze wie.DST pisze: ↑22-01-2024, 11:08
Im dłużej myślę o Trumpie tym bardziej wydaje mi się, że Amerykanom pomyliła się rozrywka z polityką i głosują na kolesia, który jest największym showmanem i rzuci najśmieszniejszym tekstem na debacie jak w "Idiokracji". Sam fakt, że on ustawia się w pozycji anty-establishmentowej jest dla mnie jakąś totalną farsą biorąc pod uwagę, że siedzi w tej branży, znał wielu prominentnych polityków (ma nawet fotki z Epsteinem) i namówił ludzi do ruszenia na Kapitol a do dzisiaj nie został skazany. Dzwonił do władz w Georgii prosząc ich o "znalezienie" dodatkowych głosów żeby wygrać i i tak się wyślizgał. Udowodniono mu też miganie się od płacenia podatków federalnych. Jak ten koleś nie jest częścią establishmentu (czymkolwiek to jest) to nie wiem kto jest.
Zapewne tak, mówię tylko o tym co sam wyczytałem w amerykańskich mediach przez parę ostatnich lat. Czytywałem też Fox i naprawdę starałem się zrozumieć co może skłonić kogoś do głosowania na Trumpa i dalej nie mogę tego zrozumieć. Lista zresztą argumentów jest tak długa, że mógłbym pisać przez dwie godziny. I też nie próbuję wybielać Bidena czy Hillary Clinton, ale Trump jest po prostu totalnym ignorantem i jest w dodatku nieobliczalny. Może wpadłem w informacyjną bańkę, ale słuchałem wiele razy jego przemówień w oryginale i to jest jakiś kompletny debil z narcystyczną osobowością.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 11:34Plus dla niego ze nie rozpoczal zadnej wojny. Niemniej pamietajmy, ze w praktyce kandydatow jest dwoch. Biden tez ma bardzo dluga historie, ktora niekoniecznie jest chwalebna - jeden z moich amerykanskich ultralewackich znajomych (jakies 45 lat) opisal siebie kiedys jako "lifetime hater of Joe Biden". Wiec mysle, ze moze byc tutaj wiecej rzeczy, o ktorych nie wiemy, a o ktorych przecietny Amerykanin dobrze wie.DST pisze: ↑22-01-2024, 11:08
Im dłużej myślę o Trumpie tym bardziej wydaje mi się, że Amerykanom pomyliła się rozrywka z polityką i głosują na kolesia, który jest największym showmanem i rzuci najśmieszniejszym tekstem na debacie jak w "Idiokracji". Sam fakt, że on ustawia się w pozycji anty-establishmentowej jest dla mnie jakąś totalną farsą biorąc pod uwagę, że siedzi w tej branży, znał wielu prominentnych polityków (ma nawet fotki z Epsteinem) i namówił ludzi do ruszenia na Kapitol a do dzisiaj nie został skazany. Dzwonił do władz w Georgii prosząc ich o "znalezienie" dodatkowych głosów żeby wygrać i i tak się wyślizgał. Udowodniono mu też miganie się od płacenia podatków federalnych. Jak ten koleś nie jest częścią establishmentu (czymkolwiek to jest) to nie wiem kto jest.
Nie, to bedzie tylko strzep wspomnienia ale cos pamietam o tym, ze Biden byl swego czasu bardzo prowojenny - np. w Iraku w 2002 i w Bosni wczesniej, i to byly glosy w stylu "powinnismy to wszystko zniszczyc do golej ziemi". No, ogolnie mowil jak ten dowodca z Apocalypse Now. Co do tego, jak mowi Trump - ogolnie jestem niechetny zdaniom w rodzaju ,,politycy to kompletni idioci" (nie mowie, ze Ty tak mowisz, ale wiele osob tak ma) - jesli ktos mimo wszystko jest w stanie zbudowac imperium finansowe, a ja nie, to jednak sklaniam sie do tego, ze to mi czegos brakuje i czegos nie rozumiem, niz na odwrot. Mialem taka mocno lewicowa kolezanke, ktora z zadowoleniem mowila, ze Trump nie zna sie na biznesie, bo 4 razy zbankrutowal czy cos takiego. Zadziwiajace, ze ktos potrafi z taka pewnoscia siebie gadac takie bzdury.DST pisze: ↑22-01-2024, 12:08
Zapewne tak, mówię tylko o tym co sam wyczytałem w amerykańskich mediach przez parę ostatnich lat. Czytywałem też Fox i naprawdę starałem się zrozumieć co może skłonić kogoś do głosowania na Trumpa i dalej nie mogę tego zrozumieć. Lista zresztą argumentów jest tak długa, że mógłbym pisać przez dwie godziny. I też nie próbuję wybielać Bidena czy Hillary Clinton, ale Trump jest po prostu totalnym ignorantem i jest w dodatku nieobliczalny. Może wpadłem w informacyjną bańkę, ale słuchałem wiele razy jego przemówień w oryginale i to jest jakiś kompletny debil z narcystyczną osobowością.
Odnośnie wojen to sugerujesz, że Biden zaczął wojnę w Ukrainie czy odnosisz się do czegoś innego?
A gość nie odziedziczył majątku po ojcu?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 12:17Nie, to bedzie tylko strzep wspomnienia ale cos pamietam o tym, ze Biden byl swego czasu bardzo prowojenny - np. w Iraku w 2002 i w Bosni wczesniej, i to byly glosy w stylu "powinnismy to wszystko zniszczyc do golej ziemi". No, ogolnie mowil jak ten dowodca z Apocalypse Now. Co do tego, jak mowi Trump - ogolnie jestem niechetny zdaniom w rodzaju ,,politycy to kompletni idioci" (nie mowie, ze Ty tak mowisz, ale wiele osob tak ma) - jesli ktos mimo wszystko jest w stanie zbudowac imperium finansowe, a ja nie, to jednak sklaniam sie do tego, ze to mi czegos brakuje i czegos nie rozumiem, niz na odwrot. Mialem taka mocno lewicowa kolezanke, ktora z zadowoleniem mowila, ze Trump nie zna sie na biznesie, bo 4 razy zbankrutowal czy cos takiego. Zadziwiajace, ze ktos potrafi z taka pewnoscia siebie gadac takie bzdury.DST pisze: ↑22-01-2024, 12:08
Zapewne tak, mówię tylko o tym co sam wyczytałem w amerykańskich mediach przez parę ostatnich lat. Czytywałem też Fox i naprawdę starałem się zrozumieć co może skłonić kogoś do głosowania na Trumpa i dalej nie mogę tego zrozumieć. Lista zresztą argumentów jest tak długa, że mógłbym pisać przez dwie godziny. I też nie próbuję wybielać Bidena czy Hillary Clinton, ale Trump jest po prostu totalnym ignorantem i jest w dodatku nieobliczalny. Może wpadłem w informacyjną bańkę, ale słuchałem wiele razy jego przemówień w oryginale i to jest jakiś kompletny debil z narcystyczną osobowością.
Odnośnie wojen to sugerujesz, że Biden zaczął wojnę w Ukrainie czy odnosisz się do czegoś innego?
No przyznaj, że mu było jednak łatwiej o odziedziczony majątek niż tobieŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 12:17jesli ktos mimo wszystko jest w stanie zbudowac imperium finansowe, a ja nie
Bylo, ale znamy tez wiele historii, w ktorych dziedzic rozpuszcza majatek, a nie go pomnaza.Hatefire pisze: ↑22-01-2024, 12:22No przyznaj, że mu było jednak łatwiej o odziedziczony majątek niż tobieŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 12:17jesli ktos mimo wszystko jest w stanie zbudowac imperium finansowe, a ja nie
No ok, ale chyba obiektywnie to zmniejsza jego próg wiarygodności jako biznesmena i rzekomego "budowania imperium finansowego".ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 12:42Bylo, ale znamy tez wiele historii, w ktorych dziedzic rozpuszcza majatek, a nie go pomnaza.Hatefire pisze: ↑22-01-2024, 12:22No przyznaj, że mu było jednak łatwiej o odziedziczony majątek niż tobieŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑22-01-2024, 12:17jesli ktos mimo wszystko jest w stanie zbudowac imperium finansowe, a ja nie