Jak będziesz w Albanii to - jeśli lubisz postkomunistyczne klimaty - zobacz stolicę, Tiranę. Chociaż z tego co słyszałem, zmienia się z roku na rok. W środku miasta piramida straszydło, czyli grobowiec HoXhy, główna ulica - tu parlament, obok na trawniku jednoosobowe bunkry.... zresztą siedziba prezydenta i parlament jakby nie informacja od lokalnego przewodnika to w zyciu bym nie załapał ze to takie, wydawać by sie mogło, wazne miejsce. Ogólnie, dość przytłaczające wrażenie - mnóstwo pozostałości po latach komunizmu, który w wydaniu albańskim był snem wariata. Bunkry, bunkry, bunkry, jest chyba jeszcze muzeum tajnej policji, w Szkodrze czy Dureszu fajnie, czuć zioło za każdym zakrętem.... Ogólnie ciekawy, trochę dziki kraj, ale to było prawie 6 lat temu, teraz Albania coraz bardziej otwiera sie na świat...
Ciekawe jak mocno się zmieniła?
Planujemy zarówno Szkodrę jak i Tiranę, także będzie oglądane. Byłeś w muzeum Bunk'Art?
Turystycznie: Ratusz z obrazkami pogańskiej mitologii nordyckiej Budynek Centrum Pokojowej Nagrody Nobla
i ew. widokowo dach Opery https://goo.gl/maps/mCDSjwrtrsiqU6t79
Rekonstrukcja kaplicy Holmenkollen
Zamówiona przez naczelnika kościoła w Oslo
Kaplica została zbudowana po raz pierwszy w 1903 r. według rysunków Ark. Petera Andreasa Holgera Sindinga-Larsena jako drewniany kościół o konstrukcji słupowo-ryglowej.
Został on podpalony przez satanistów i spłonął w 1992 roku. Wczesne pragnienie ze strony kościoła i społeczeństwa, aby zbudować nowoczesną kaplicę, zostało szybko zagłuszone przez powszechne zapotrzebowanie na budowę kościoła, który wyglądałby tak podobnie, jak to tylko możliwe. Połowa funduszy pochodziła z prywatnej zbiórki pieniędzy, a nowa kaplica została zaprojektowana przez architekta Arne Sødala i ukończona w 1996 roku. Nowa kaplica została zbudowana jako prawdziwy kościół klepkowy z masywnymi deskami i kolumnami w ścianach z gęsto rosnącej sosny z Rauland i Heidal. Łuki wykonane są z solidnych korzeni świerkowych i stosowane są wyłącznie stare techniki rzemieślnicze. Aby umożliwić budowę, najpierw stworzono trójwymiarowy model wszystkich elementów kaplicy na komputerze. Rysunki te były podstawą do produkcji wszystkich części w Vågå, które następnie zostały przetransportowane ciężarówką do Holmenkollen i zmontowane jako zestaw.
Kaplica otrzymała nowe elementy kształtu z kościołów klepkowych oraz więcej profilowania i rzeźbienia w drewnie w stylu smoka. Kaplica funkcjonuje jako nowy kościół roboczy, który spełnia wszystkie nowoczesne wymagania. Oprócz sali kościelnej znajduje się tam teraz sala zgromadzeń, kuchnia i sala spotkań.
Re: Podróże
: 22-06-2023, 10:13
autor: trup
Jeśli chodzi o niespalone kościoły, to chętnie bym obejrzał to cudo architektoniczne. Kawałek od Oslo. Borgund stavkirke
Byłech we Włoszech. Piękny kraj. Totalnie niezrozumiały dla takiego debila jak dla mnie. Byłem zmuszony żeby zamawiać na kolację po pływaniu 2 posiłki ,bo kurwa owocami moża i rybą się nie najesz:D
Wkleję zdjęcia.
Masa smisznych sytuacji. Włochom się wydaje ,że koleś co pije do 3 nad ranem o 8 nie wstaje zęby zacząć obóz sportowy:D Jakaś abstrakcją. Same suchoklatesy.
Hihihih, sjesta między 14-30 a 18 ............ni chuja nic nie kupisz , stacje benzynowe na automaty tak samo jak opłaty za autostrady..........no kurwa inny świat:D
Re: Podróże
: 03-07-2023, 17:12
autor: tomaszm
Posiadamy dom do wynajęcia w Hiszpanii (Santiago de la Ribera).
- Dom 7 osobowy
- dodatkowo samochód na lotnisku w Alicante dla 7 osób w cenie
- 200m od plaży
- 250m od lokalnego targu (w każdą srode)
- codziennie piekarnia przyjezdza pod dom z pieczywem i lokalnymi słodkościami (również w niedzielę i święta. Zawsze około godz. 10.00 )
Zaraz wkleję zdjęcia i harmonogram rezerwacji.
Jak coś to do mnie na pma. Pomoc znajomym ze wsi:)
Re: Podróże
: 10-08-2023, 17:15
autor: nagrobek
Normandia. miejsca pamięci, cmentarze wojenne i przede wszystkim tutejsze muzea urywają dupsko. D-Day Experience, Overlord Museum i wiele innych, jest ich w regionie chyba z setka. polecam mocno jeśli ktoś będzie miał okazje.
Re: Podróże
: 10-08-2023, 18:47
autor: Mariusz Wędliniarz
Podróże to ja w pole mam codziennie. Ale przynajmniej jak człowiek mogę się wysrać na między gdzie chce. Już srałem na drodze polnej, w malinach, na kartoflisku, czy za stodołą.. Nikt nie zabroni mi wypróżnić balasa gdzie tylko chce. A wy szukajcie toj tojów na morzami i płaćcie 100 złotych za kawałek przesmażonego starego dorsza.