Co teraz pijecie?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Zgadza się. Ostatnio nawet piję częściej niż alkoholowe. No i trzeba pamiętać, że taki napój bezalkoholowy jest całkiem zdrowy. Sporo mikro i makroelementów, aminokwasy, polifenole. W każdym bądź razie, jak zauważył kolega est, sporo dobrych piw bez procentów jest na rynku. Jest w czym wybierać.

A ja słyszałem, że piwo ma bardzo mało mikroelementów, dlatego należy pić go bardzo dużo... A tak serio to co to za makro? Sam cukier przecież. Nie żebym nie lubił napić się lekkiego piwa czy bezalkoholowego, bo lubię, ale też nie widzę powodu udawać, że to coś zdrowego Chyba że coś mi zupełnie uciekło.

[Triceratops]

ale nie przesadzajmy - lepsze niż porządny izotonik nie są. Za to jakby mieć do wyboru wodę lub nealko to warto wybrać to drugie. Ja zwłaszcza w upały lubię sobie gdzieś za połową trasy kupić schłodzoną zerówkę, bo piwo łatwo wchodzi, więc można szybko i ze smakiem wypić pół litra.

Lata temu na lodzkiej polibudzie na wykladach z mechaniki plynow, profesor nam opowiadal, ze piwo (alkoholowe konkretnie) jest najlepszym izotonikiem i najlepiej gasi pragnienie, bo jego cisnienie osmotyczne jest niemal identyczne z cisnieniem krwi. Oczywiscie tylko jedno, bo jest diuretykiem.
No ale wtedy nie bylo tylu (tzn w ogole oprocz suplo-sklepow) izotonikow a piwa bezalkoholowe to byl wynalazek dla snobow.
Podobno jeszcze woda kokosowa ma podobne wlasciwosci. Jak to jest aktualne dzis nie wiem, jakie cisnienie maja obecne izotoniki, moze to przebijaja

[nicram]

Zgadza się. Ostatnio nawet piję częściej niż alkoholowe. No i trzeba pamiętać, że taki napój bezalkoholowy jest całkiem zdrowy. Sporo mikro i makroelementów, aminokwasy, polifenole. W każdym bądź razie, jak zauważył kolega est, sporo dobrych piw bez procentów jest na rynku. Jest w czym wybierać.

A ja słyszałem, że piwo ma bardzo mało mikroelementów, dlatego należy pić go bardzo dużo... A tak serio to co to za makro? Sam cukier przecież. Nie żebym nie lubił napić się lekkiego piwa czy bezalkoholowego, bo lubię, ale też nie widzę powodu udawać, że to coś zdrowego Chyba że coś mi zupełnie uciekło.

Tutaj masz dobry film popularnonaukowy na temat piwa bezalkoholowego:

[trup]

wczoraj z wieczora... 19 Crimes Red Blend - BDB.

Czerwone Wino - południowa Australia.

jeżyna, czarna porzeczka, drewno tostowe, Wanilia, Mięta / Melisa lekarska, Eukaliptus oraz Czekolada

Ciesz się aksamitnym Red Blend od 19 Crimes, który dzięki harmonijnemu dojrzewaniu w dębie rozwija swój unikalny charakter

Ten wykwintny czerwony wino doskonale komponuje się z nadziewanymi czerwonymi cebulami lub sycącym gulaszem warzywnym z pesto

Wyprodukowane z szlachetnych odmian winorośli, takich jak Cabernet Sauvignon, Merlot i Shiraz z renomowanego regionu winiarskiego South Australia

[nagrobek]

zdrowie na budowie!

[TheDude]

Cold & tasty

[est]

zdrowie na budowie!

Chyba jedno z niewielu piw, które na przestrzeni lat się nie zmieniło, nie pogorszyło w smaku. Sam nie wiem dlaczego tak rzadko po nie sięgam.

Ja sączę white IPA z browaru Grodzisk.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Cold & tasty

Mam ten sam bo w Euro na osiedlu jest, ale wydaje mi się teraz trochę za słodki jednak.

[Triceratops]

[Stoigniew]

u mnie bimber z colą
łiski może sie schować
zdrówko !!

[Triceratops]

Dobry bimber nie jest zly, niestety u mnie coraz trudniej, bo wszyscy pedza z tego taniego ukrackiego scierwa.
Wiec dzis lycha.
Zdrowko kol szanowny

[piotraz]

Białe winko.

[Br00tal]

x3

[masterful]

Tequila. Zblendowane truskawki, sok. Lód.

[est]

Dobry bimber nie jest zly, niestety u mnie coraz trudniej, bo wszyscy pedza z tego taniego ukrackiego scierwa.
Wiec dzis lycha.
Zdrowko kol szanowny

Dobry bimber to jest coś poza konkurencją. Ojciec mojego kolegi robił swego czasu takie cudo, że nie było mu równych. Pamiętam jak kiedyś zawitałem do niego obżarty jak wieprz po jakimś gryllu czy tam ognisku i nalał mi szklaneczkę, która uruchomiła procesy trawienne tak, że jak ręką odjął wszystko mi przeszło. Moja małżonella śmieje się ze mnie, że to stały punkt moich opowieści i wspomnień od lat, ale naprawdę tak było. Inna sprawa, że nigdy nie dawał nam butelki czy większej ilości ogólnie, to było po prostu w nagrodę w/g jego uznania dla zasłużonych/cierpiących.

[Triceratops]

To prawda, ja najbardziej cenie od ziomeczkow, ktorzy daja liter-dwie i nie robia hurtu. Moj somsiad Kazik ciagle stoluje w biedrze i zwozi to swoim starym szaranem jak worki po polifosce. Mam u niego extra cene, bo po somsiedzku nie chce darmochy ale nawet w cenie 120 za piatke nie biore. Za to mam paru takich co pedza winko i z tego co zostalo po pedzeniu wina pedza bimber, z tego moszczu, no to jest kurwa taki extra towar, ze odpalam na wyjatkowe okazje np urodziny Teresy Orlowski. Czasy, ze extra bimber super jakosci lal sie strumieniami skonczyly sie. Lyche pije z braku alternatyw, probowalem rozne te drogie i te tanie ele to erzac dobrego bimbru. Dobry bimber sprawia, ze chce sie tanczyc nawet przy wspolczesnej muzyce.

[Bonecrusher]

Kawka wypita. Czarna, bez cukru. Do tego dobry film i dzień uważam za rozpoczęty

[Triceratops]

No dobra, zostalem przekonany zeby odszpuntowac antalek.

[vicotnick]

[Triceratops]

zdrovje xd