Wasze nietypowe hobby

[wejder]

militaria III Rzeszy, ale to chyba nic nietypowego ;p

[Menel]

[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Ostatnio moim nietypowym hobby stało sie coś takiego, że wchodze na profil jakieś kapeli na Metal Archives i poprzez linki w Current line-up lub Former/past member(s) próbuje sie przedostać na profil zupełnie innej kapeli najlepiej z innego państwa i obracającej sie w innym gatunku metalu.

Dziś wszedłem na profil greckiego Horrified z myślą by przedostać się po linkach na profil Judas Priest i dało rade [/quote]

Ja mam podobną akcję z linkami ale w innym kierunku. Wyszukuję strony grafików/fotografów, których prace zdobią okładki płyt znanych mi kapel. Niektórzy nawalają taki kosmos,że aż beret płonie normalnie. Np. gość odpowiedzialny za cover CF 'Monotheist' miażdży - http://www.casarramona.ch/

[Duban]

[quote][i]Wysłane przez Block69[/i]
Ostatnio moim nietypowym hobby stało sie coś takiego, że wchodze na profil jakieś kapeli na Metal Archives i poprzez linki w Current line-up lub Former/past member(s) próbuje sie przedostać na profil zupełnie innej kapeli najlepiej z innego państwa i obracającej sie w innym gatunku metalu.

Dziś wszedłem na profil greckiego Horrified z myślą by przedostać się po linkach na profil Judas Priest i dało rade [/quote]

Kurwa, mam tak samo. W pracy najczęściej gdy mi się nudzi. Sprawdza się idealnie do kanapki i herbaty:)

[Deviant]

[quote][i]Wysłane przez north[/i]
ja mam takie dziwactwo, ze cokolwiek kupię lub ktos kupi zawsze znajdę wadę. najgorsze jest to że nawet kropka o rozmiarach 1mmx1mm na ubraniu, ksiązeczce od plyty czy na czyms co wydrukowalem i musze oddac czasem potrafi doprowadzić mnie do "szału"... [/quote]

To się chyba natręctwo nazywa

[długopisyyyyyyyyyy]

ja mam często tak, że wiele rzeczy musze zrobić po dwa razy. jednego łyka wody nie wezmę, zawsze dwa, tak samo pluje po dwa razy, jak bekne to też póżniej muszę jakoś tak zrobić żeby było drugi raz. Z pierdzeniem też tam mam. Kiedyś jak się zebżdziałem (tak bardzo soczyście) to w ogóle o tym zapomniałem i nierozłożyłem na dwa razy, to tak póżniej na siłę chciałem się zebżdzieć, ale już nie maiłem czym i trochę popuściłem w majtki.

[antigod]

Ja mam prawie podobnie, tyle że nie dwa, a trzy razy muszę powtórzyc jedną czynnośc.

[Revenant]

Ja z kolei robię coś raz, a dobrze

[Deviant]

A ja mam coś takiego że nic mi sie robic nie chce ;)Take mam hobby.

[mir-ass-666-:)]

zbieranie etykiet od piwa. kiedyś żadna etykieta nie mogła mi się oprzeć. teraz tylko jakies nietypowe, albo z fajną grafiką. i nawet czasami w knajpie sobie tak siedzę i delikatnie obrywam
a z rok temu chciałem sobie znaleźć na siłę hobby i zakupiłem kilka modeli kartonowych okrętów z XIV-XVI wieku. Skończyło się na podklejeniu tekturką kilku stron. największym moim hobby to jednak lenistwo z laptopem w ręku

[Czesław]

metal archives to najlepsza strona w sieci

i chuj

[harvestman]

Ostatnimi czasy wpędzam w konsternację wszystkich dookoła okrutną fazą na filmy wojenne made in Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich :) To chyba nostalgia za dzieciństwem, strasznie mi się wtedy podobały więc teraz postanowiłem to zweryfikować :)

[Maria Konopnicka]

Ja jestem fanem filmów sensacyjnych z Hong-Kongu z lat 80-tych. Nie da się tego oglądać, ale uwielbiam :)

[Antychróst]

robię w drewnie.

[vicek]

lizanie dupy

[yossarian84]

bezrobocie

[Silent_Sea]

smarkanie i wyprawy w kosmos rowerem

[Bezdech]

forum masterful

[Sgt. Barnes]

Ostatnio oglądam namiętnie "Świat według Kiepskich", "Kasię i Tomka", stare polskie filmy wojenne, gdzie rządzi KBW, UB i AL oraz "Dziennik Telewizyjny" z 1989 r. na TVP Historia.
Czas iść do specjalisty czy samo przejdzie?

[Biały]

Ostatnio oglądam namiętnie "Świat według Kiepskich"

ja oglądam regularnie od kilku lat, 10/10 i nigdy się nie znudzi

[Sgt. Barnes]

Ostatnio oglądam namiętnie "Świat według Kiepskich"

ja oglądam regularnie od kilku lat, 10/10 i nigdy się nie znudzi

Najśmieszniejsze jest to, że kiedyś zupełnie nie trawiłem, a teraz: na kobietę krzyczę, jak mi coś tam świergocze, kiedy na ekranie Marian Menda puka do Ferdynanda o 1:00 nad ranem celem wypicia flaszki ;-)
I już zaczynam mówić Boczkami i Ferdynandami - teraz nie mówię "obcęgi" tylko "klapcęgi" :-)
Widać, do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć...