Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
: 11-09-2021, 21:05
Przecież ten sposób argumentacji doczekał się nawet własnej nazwy, a brzmi ona Reductio ad Hitlerum.
Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=16852
No i co to ma wspólnego z tym, że jędraszewskiemu nie wystawiłbym miski z wodą? Robert weź się stuknij w ten pusty faszystowski łeb. Tropisz nazioli by odsunąć od siebie podejrzenia? Trochę za późno. Nie widzę nic dziwnego, ani nieprawidłowego w tym, by niektóre ścierwa traktować gorzej niż zwierzęta. Twoi pedofile są na tej liście. Oczywiście jeżeli chcesz ich przytulać, twoje prawo.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 20:55Nie. To już było:
https://www.rp.pl/historia/art985521-ki ... niz-ludzie
Inaczej. Stawianie zwierząt ponad ludźmi źle się kończy, ale jak widać ci, którzy czerpią całymi garściami z ww. szaleńca najgłośniej krzyczą "brunatny!"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:01O nie, znowu wraca subtelna sugestia, że kto woli zwierzęta, ten Adolf Hitler.
Daj spokój, to jakieś kompletnie skrzywione i instrumentalne postrzeganie historii, żeby sugerować, że to, że Hitler lubił zwierzęta, doprowadziło do II Wojny Światowej i Holocaustu - bo nie wiem, w jaki sposób inaczej mielibyśmy rozumieć powyższe zdanie.
Wszystko przekręciłeś. Tylko wiesz pan, panie katolicki intelektualisto. Nie ze mną te sztuczki. Poszukaj se jakiegoś ułoma w swojej organizacji. Stawianie ścierw pokroju adolfa, czy jędraszewskiego ponad innymi ludźmi oraz zwierzętami źle się kończy. Źle skończysz Robert.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:21Inaczej. Stawianie zwierząt ponad ludźmi źle się kończy, ale jak widać ci, którzy czerpią całymi garściami z ww. szaleńca najgłośniej krzyczą "brunatny!"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:01O nie, znowu wraca subtelna sugestia, że kto woli zwierzęta, ten Adolf Hitler.
No to nazwij po imieniu np. wypuszczanie kotów do lasu gdzie zabijają ptaki.
O czym Ty piszesz? Był to po prostu jeden z ważnych elementów. Brak poszanowania dla życia jednych ludzi doprowadził najpierw do ich zredukowania poniżej poziomu zwierząt, a potem do eksperymentów na nich (AH nie chciał eksperymentować na zwierzaczkach) i eksterminacji. Ciekawe, że ten wybitny wegetarianin z miłości do zwierząt zamierzał w dłuższym okresie zaszczepić w Niemcach niechęć do jedzenia mięsa. Jednocześnie skutecznie pracowano nad tym by niemieccy "nadludzie" bez żadnych uczuć eliminowali z tego świata "podludzi".ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:25Daj spokój, to jakieś kompletnie skrzywione i instrumentalne postrzeganie historii, żeby sugerować, że to, że Hitler lubił zwierzęta, doprowadziło do II Wojny Światowej i Holocaustu - bo nie wiem, w jaki sposób inaczej mielibyśmy rozumieć powyższe zdanie.
Kolega miał kiedyś zajęcia z logiki? Próba dowodzenia, że jedno wynikło z drugiego, jest szaleństwem. Tak tylko przypominam, że eugenika miała się dobrze na długo przed Hitlerem i jego wyczynami. Nie tylko w Niemczech. A to, co linkowałeś, nie było przyczyną, tylko skutkiem. Zwierzęta były stawiane ponad konkretnymi grupami ludzi, by umocnić przekaz, że są to ludzie nieprzydatni. Nie wynikało to bynajmniej z miłości do zwierząt.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:21Inaczej. Stawianie zwierząt ponad ludźmi źle się kończy, ale jak widać ci, którzy czerpią całymi garściami z ww. szaleńca najgłośniej krzyczą "brunatny!"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:01O nie, znowu wraca subtelna sugestia, że kto woli zwierzęta, ten Adolf Hitler.
No przecież to mentalność większości antyklerykałów. Z tym że nie ma to nic wspólnego z szacunkiem bo szacunek wobec ludzi się mierzy inaczej niż wobec psa (dla was to oczywiście to samo bo macie nas za mniej niż psy).Rumburak pisze: ↑11-09-2021, 20:36W czym problem? Nienawidzą ich. Nie chcę katola w domu czy nawet na podwórku. Nienawidzę gdy obcy człowiek prawi mi morały, mówi jak mam żyć i chuj wie czego chce. Nienawidzę kościołów na każdym rogu i ich bezdennie głupich użytkowników. Księży zresztą też.Bloodcult pisze: ↑11-09-2021, 19:38@Świat
W czym problem ? Nienawidzę ich. Nie chcę psa w domu czy nawet na podwórku. Nienawidzę gdy podbiega do mnie obcy pies i chuj wie czego chce. Nienawidzę zasranych chodników i bezdennie głupich właścicieli. Kotów z resztą też.
Ale mam szacunek. Nigdy żadnemu nie zrobiłem krzywdy. Mam nawet większy szacunek niż znaczna część psiarzy bo ci często trzymają psy w blokach pod swoją wielogodzinną nieobecność.
Ale mam szacunek. Nigdy żadenemu nie zrobiłem krzywdy. Mam nawet większy szacunek niż większość katoli do siebie nawzajem.
XD
I to żeś se przypasował do dyskusji. Interesujące. Czyli nie eliminowałbyś morderców, czy choćby pedofili? W twoim postrzeganiu świata wspomniani dżentelmeni stoją wyżej niż zwierzęta i zasługują na szacunek? Tak, czy nie? Robert, krótka męska odpowiedź.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:36O czym Ty piszesz? Był to po prostu jeden z ważnych elementów. Brak poszanowania dla życia jednych ludzi doprowadził najpierw do ich zredukowania poniżej poziomu zwierząt, a potem do eksperymentów na nich (AH nie chciał eksperymentować na zwierzaczkach) i eksterminacji. Ciekawe, że ten wybitny wegetarianin z miłości do zwierząt zamierzał w dłuższym okresie zaszczepić w Niemcach niechęć do jedzenia mięsa. Jednocześnie skutecznie pracowano nad tym by niemieccy "nadludzie" bez żadnych uczuć eliminowali z tego świata "podludzi".ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:25Daj spokój, to jakieś kompletnie skrzywione i instrumentalne postrzeganie historii, żeby sugerować, że to, że Hitler lubił zwierzęta, doprowadziło do II Wojny Światowej i Holocaustu - bo nie wiem, w jaki sposób inaczej mielibyśmy rozumieć powyższe zdanie.
Kiepskie zestawienie (nazi-dyktator i arcybiskup), bo Adolf jakby antycypując to co wydarzy się na forum walił takie teksty: „Chrześcijaństwo to jest najgłupsza rzecz, jaka się zalęgła w chorym ludzkim mózgu, drwina ze wszystkiego co boskie. Murzyn ze swoim fetyszem o niebo przerasta kogoś, kto poważnie wierzy w cud przeistoczenia”, "najcięższym ciosem, jakiego doznała ludzkość było powstanie chrześcijaństwa", „chrześcijaństwo jest największym nawrotem ciemnoty, jaki ludzkość kiedykolwiek przeżyła”.535 pisze: ↑11-09-2021, 21:27Wszystko przekręciłeś. Tylko wiesz pan, panie katolicki intelektualisto. Nie ze mną te sztuczki. Poszukaj se jakiegoś ułoma w swojej organizacji. Stawianie ścierw pokroju adolfa, czy jędraszewskiego ponad innymi ludźmi oraz zwierzętami źle się kończy. Źle skończysz Robert.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:21Inaczej. Stawianie zwierząt ponad ludźmi źle się kończy, ale jak widać ci, którzy czerpią całymi garściami z ww. szaleńca najgłośniej krzyczą "brunatny!"ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:01O nie, znowu wraca subtelna sugestia, że kto woli zwierzęta, ten Adolf Hitler.
No ale gdzie Rzym a gdzie Krym - gdzie zwierzęta mają więcej praw niż ludzie? Możemy porównać wyroki za zabicie kota i zabicie człowieka. Przecież miłośnicy zwierząt nie dążą w przytłaczającej większości do eksterminacji ludzi, poza jakimiś terrorystami, tak samo, jak nie każdy wierzący zakłada klamrę z totenkopfem i napisem "Gott mit uns". Sugerowanie, że lubienie zwierząt doprowadziło do Holokaustu to tak kosmiczny odlot, że aż dziwię się, że w ogóle odpisuję.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:36O czym Ty piszesz? Był to po prostu jeden z ważnych elementów. Brak poszanowania dla życia jednych ludzi doprowadził najpierw do ich zredukowania poniżej poziomu zwierząt, a potem do eksperymentów na nich (AH nie chciał eksperymentować na zwierzaczkach) i eksterminacji. Ciekawe, że ten wybitny wegetarianin z miłości do zwierząt zamierzał w dłuższym okresie zaszczepić w Niemcach niechęć do jedzenia mięsa. Jednocześnie skutecznie pracowano nad tym by niemieccy "nadludzie" bez żadnych uczuć eliminowali z tego świata "podludzi".
Odpowiedź jest oczywista. Mordercy i pedofile ludzie stoją wyżej od zwierząt i dlatego powinni zostać sprawiedliwie osądzeni, otrzymując karę śmierci. Zwierzę, które zabije człowieka nie potrzebuje procesu.535 pisze: ↑11-09-2021, 21:42I to żeś se przypasował do dyskusji. Interesujące. Czyli nie eliminowałbyś morderców, czy choćby pedofili? W twoim postrzeganiu świata wspomniani dżentelmeni stoją wyżej niż zwierzęta i zasługują na szacunek? Tak, czy nie? Robert, krótka męska odpowiedź.Pacjent pisze: ↑11-09-2021, 21:36O czym Ty piszesz? Był to po prostu jeden z ważnych elementów. Brak poszanowania dla życia jednych ludzi doprowadził najpierw do ich zredukowania poniżej poziomu zwierząt, a potem do eksperymentów na nich (AH nie chciał eksperymentować na zwierzaczkach) i eksterminacji. Ciekawe, że ten wybitny wegetarianin z miłości do zwierząt zamierzał w dłuższym okresie zaszczepić w Niemcach niechęć do jedzenia mięsa. Jednocześnie skutecznie pracowano nad tym by niemieccy "nadludzie" bez żadnych uczuć eliminowali z tego świata "podludzi".ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑11-09-2021, 21:25
Daj spokój, to jakieś kompletnie skrzywione i instrumentalne postrzeganie historii, żeby sugerować, że to, że Hitler lubił zwierzęta, doprowadziło do II Wojny Światowej i Holocaustu - bo nie wiem, w jaki sposób inaczej mielibyśmy rozumieć powyższe zdanie.