Motoryzacja ogółem

[pr0metheus]

dwa dni temu w szwecji miala miejsce premiera nowego volvo s60. nie ma silnikow diesla, mimo ze xc 6o z dieslem bylem najlepiej sprzedajacym sie modelem w 2017. brawo dla volvo za odwazne decyzje.

Nie ma też nic większego niż 2 litry pojemności i 4 cylindry. No faktycznie brawo, klasa premium tak bardzo ;DDD.

Witamy w XXI wieku

[Only_True_Believers]

Dzisiaj auta premium z silnikami 2L + turbo mają start do setki poniżej 6 sek. Na prawde potrzeba wiecej? Po mieście nie da sie śmigać a na autostradach średnio co 10 min, ciężarówka wyprzeda inną ciężarówkę lewym pasem skutecznie spowalniając ruch.

[535]

To prawda. Ruch się zrobił taki, że właściwie pozostaje jedynie lans na parkingu przy Biedronce.

[Only_True_Believers]

https://autokult.pl/31497,volvo-pracuje ... -zapowiedz" onclick="window.open(this.href);return false;


Najważniejszym elementem ostrego S60 będzie oczywiście napęd. Pod maską zagości zestaw określany przez Volvo mianem T8 Twin Engine. To hybryda dwulitrowej, benzynowej czterocylindrówki z silnikiem elektrycznym. Zestaw ten wygeneruje 409 KM mocy i potężne 605 Nm maksymalnego momentu obrotowego.


dwa litry i ponad 400 km :D

[Nerwowy]

Dzisiaj auta premium z silnikami 2L + turbo mają start do setki poniżej 6 sek. Na prawde potrzeba wiecej? Po mieście nie da sie śmigać a na autostradach średnio co 10 min, ciężarówka wyprzeda inną ciężarówkę lewym pasem skutecznie spowalniając ruch.

Tu nie do końca chodzi o osiągi, bo takie 2.0 turbo może mieć i 500 koni, ale kulturą pracy zawsze będzie ustępować byle V - szóstce. No i większy silnik dużo lepiej sprawdza się przy jeździe autostradowej mniej przy tym paląc.

[pr0metheus]

Dzisiaj auta premium z silnikami 2L + turbo mają start do setki poniżej 6 sek. Na prawde potrzeba wiecej? Po mieście nie da sie śmigać a na autostradach średnio co 10 min, ciężarówka wyprzeda inną ciężarówkę lewym pasem skutecznie spowalniając ruch.

Tu nie do końca chodzi o osiągi, bo takie 2.0 turbo może mieć i 500 koni, ale kulturą pracy zawsze będzie ustępować byle V - szóstce. No i większy silnik dużo lepiej sprawdza się przy jeździe autostradowej mniej przy tym paląc.

powaznie ,hybryda ci wiecej spali? jaka kultura pracy? chyba ze chodzi o to ze "fajnie warczy".
wiem ze duze pojemnosci maja swoje uroki. ale czasy sie zmieniaja, ekozjeby wygraly. motoryzacja idzie inna droga.

[Nerwowy]

Hybryda to inna bajka, ale też swoje przewagi ukazuje głównie w ruchu miejskim i krótkich trasach gdzie silniki elektryczne mogą się wykazać przy ruszaniu z miejsca i przy okazji podładować akumulatory odzyskując energię podczas hamowania.

[Only_True_Believers]

Oczywiście, że hybryda traci swoje zalety w trasie.

[ozob]

Jezdze hybryda mietka i w trasie wypada ok. Duzo lepiej niz zwykly benzyniak.

[SATYROS]

Ja przejechałem taką hybrydą kilkaset kilometrów. Lepszego auta nie znam. (jechałem też modelem tegorocznym i jakoś nie zachwycił mnie)

[Nerwowy]

To ma V8 pod maską.

[pr0metheus]

przez ostatni weekend, bedac w kijowie, potrzebowalem auta i pozyczylem forda fusion, czyli amerykanskie mondeo.
automat w tym aucie jest tragiczny, silnik 1,6 w benzynie troche muli, mysle ze nawet z tak malej pojemnosci mozna by wycisnac wiecej, moze wyzsze wersje w tym wzgledzie tak nie kuleja.
natomiast zaskoczyla mnie ilosc miejsca w srodku i co za tym idzie,wygoda podczas jazdy. czulem sie jak w sredniej wielkosci suv-ie. wykonczenie srodka tez na plus. no i wizualnie mi sie to auto podoba.
a z takich wskazowek praktycznych, jesli ktos nigdy nie byl a planuje wizyte na ukraine, radze nie robic tego samochodem-czeka cala masa rozczarowan:)
najpierw stanie na granicy w chuj i jeszcze dluzej.
pozniej dziury i jamy jak na ksiezycu(szczegolnie okolice lwowa), gdzie zgubicie wszystkie kola i stracicie wszelka ochote na wycieczki.
oprocz tego kontrole drogowe (szczegolnie czeste jak zobacza blachy gosci z zagranicy), wiec koszta pozdrozy rosna.
do tego dochodzi to,ze ukraincy czesto jezdza jak popierdolency i niczym nie ustepuja np. grekom:)

[nagrobek]

wspaniale:] wybieram się w październiku. czytałem jakieś opinie, że trasa lwów-kijów-charków nie jest tak tragiczna pod względem nawierzchni. przekonam się sam, niestety muszę wybrać się autem :/

[Drone]

przez ostatni weekend, bedac w kijowie, potrzebowalem auta i pozyczylem forda fusion, czyli amerykanskie mondeo.
automat w tym aucie jest tragiczny,

W jakim sensie? To jest fordowski PowerShift? Jeździłem jako pasażer Fordem Escape (amerykańska wersja Kugi) i wydawał się pracować normalnie. Z automatów, którymi miałem okazje jeździć, to oczywiście DSG w VW/Audi bdb, Fiat/Alfa DDCT też bdb, skrzynia w Volvo (przynajmniej w XC70) też dobra, w Oplach Insignia i Astra klasyczny automat całkiem dobry (trochę ma zawahania przy wyższych biegach). Najlepsza skrzynia automatyczna, jaką jeździłem, to ZF8 BMW (tyle że w Alfa Romeo Gulia) - rewelacja! Najgorsza to wynalazek Subaru - skrzynia o zmiennej geometrii - udręka dla uszu i silnika. Tak na marginesie: nie pojmuję fenomenu Subaru - nie rozumiem ludzi, którzy to kupują.

[Nerwowy]

Najgorsza to wynalazek Subaru - skrzynia o zmiennej geometrii - udręka dla uszu i silnika.

To jakieś bezstopniowe CVT? W teorii to idealna skrzynia, bo zapewnia optymalne przełożenie w każdym momencie, w praktyce faktycznie sprowadza się to jedynie do wycia motoru i niczego poza tym ;D.

Tak na marginesie: nie pojmuję fenomenu Subaru - nie rozumiem ludzi, którzy to kupują.

No teraz to jest dramat, nawet Toyota uciekła im daleko praktycznie pod każdym względem. Ale w latach 90 i w pierwszej dekadzie XXI wieku taka Impreza, Legacy czy Forester to były świetne samochody. Szczególnie ten ostatni model był czymś zupełnie niepowtarzalnym - auto wyglądające jak szafa, prowadzące się doskonale na zwykłych drogach i świetnie radzące sobie w terenie - jeździłbym.

[pr0metheus]

musialbym sprawdzic ale chyba w fusion jest cvt :)


edit
a jakze :)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ford_Fusion_(USA" onclick="window.open(this.href);return false;)#Druga_generacja

[Drone]

Tak, to CVT jest właśnie w Subaru - to się sprawdza przy dostojnej jeździe do 80km/h. Każde bardziej gwałtowne przyspieszenie, a już w szczególności przy wyższych prędkościach przyprawia kierowcę o niedowierzanie, że ktoś coś takiego sprzedaje za takie pieniądze. Przejechałem tym cudem kilkaset kilometrów i wystarczy :)

[Ketler]

Panowie kurwa! Rodzina się powiększa! Przyszedł czas wymienić zajebistego Seata Altee na coś większego.

Co mam dostępne od ręki (oczywiście w używce) to:
1) Renault Grand Scenic, 2015 rok, 72000, 1.6 Dci 130 KM, niestety DPF
2) Ford S-max 2013 rok 92000, 2.0 TDCi 163 KM, Automat PowerShift, w zeszłym roku zmienione sprzegło w skrzyni.

Dodatkowo byłem w salonie Dacii, bo to jedyne nowe auto na które by mnie było stać. Oglądałem Lodgy 7 os. Jechałem ze 100 KM benzyną... kurwa mać, no nie jedzie ni chuja, dziadowóz totalny, ale jaka cena.

Wasze doświadczenia i sugestie (poza tym żeby zostawić rodzine, spierdolić i kupić Lambo)?

[535]

Coś mi mówi, że w tym fordzie też masz Dpf. Nie ma się czego bać. Weź sobie coś z polskiego salonu ze sprawdzalną historią i przyzwoitym przebiegiem.

[Ketler]

Tak, jest DPF. Niestety sprawa wygląda tak że jazda 85% Warszawa = korki, 15% trasy powyżej 250 km. Potrzebuje czegoś rodzinnego 5 lub 7 osobowego, z osobnymi siedzeniami w drugim rzędzie.
Rozum mówi S-max, ale serce po wsiąściu do Scenica się zauroczyło.
Może by kurna iść w nowość i zajebać się kolejnym kredytem: Alhambra, nowe C4 grand?