Różnica taka, ze to przeważnie idzie z tego samego budżetu z którego wypłaca się pensje albo przynajmniej premie i "benefity" ;D.535 pisze:Jaka to różnica?Hatefire pisze:Za pieniądze pracodawcy, a to różnica. Za twoje bym nie pił.535 pisze:Co to za przyjemność i satysfakcja, pić za cudze pieniądze?
Cytat dnia!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6577
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Cytat dnia!
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Re: Cytat dnia!
Nic nie pisałem o żadnej działalności, a co do traktowania kogoś jak gówno. Tak. Jest to wkurwiające. Natomiast doświadczenie uczy, że w większości jest to wina ludzi, którzy, byle jebanemu śmieciowi, dają się w ten sposób traktować. Powody oczywiście są różne. Mentalność, strach przed zmianą, uzależnienie finansowe, niskie kwalifikacje. Zwykle, ten źle traktowany może temu sam zapobiec.Hatefire pisze:Nie każdy ma talent do własnej działalności. Akurat nie jest to dla mnie jakoś "strasznie dołujące i uciążliwe". Płacą mi nieźle i w miarę dbają. Natomiast są też pracownicy w firmie o niższych kompetencjach, których traktują jak totalne gówno i to mnie wkurwia.535 pisze:Dlatego pisałem o godności i własnym dobrym samopoczuciu. To musi być strasznie dołujące i uciążliwe, mieć twoje , przyznam, że bardzo często spotykane, podejście do pracy. Dziwne są te relacje. Warto zaznaczyć, że ludziska wpierdalają się w nie na własne życzenie.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Cytat dnia!
Może w kilkuosobowych firemkach, ale w niczym większym.Nerwowy pisze:Różnica taka, ze to przeważnie idzie z tego samego budżetu z którego wypłaca się pensje albo przynajmniej premie (...)
Przecież to benefit ;-)Nerwowy pisze:(...) i "benefity" ;D.
Guilty of being right
Re: Cytat dnia!
Benefit srenefit. W firmach w których pracowałem były wyjazdy, spotkania, wigilie. Wierzcie lub nie. Zawsze odmawiałem. Wolałem posiedzieć w domu ze żoną albo jechać tam gdzie mi pasuje. No i jeszcze tradycyjne pierdolenie, że będzie "za darmo". Naprawdę to takie istotne? Ludziska pracują, a nie są w stanie choćby tylko raz w roku, wyskoczyć gdzieś na własnych warunkach i za własne talary? Czy to nie jest upadek? Nie dalej jak tydzień temu ogłosili we firmie kolejną zimowo-wiosenną integrację. Oczywiście leję na nią ciepłym moczem. Nie mam problemu ze współpracą. Nie potrzebuję sztucznych bodźców. Natomiast jeżeli się coś komuś nie podoba, podpiszę wypowiedzenie choćby zaraz.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6577
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Cytat dnia!
A to jedno wyklucza drugie?535 pisze:Benefit srenefit. W firmach w których pracowałem były wyjazdy, spotkania, wigilie. Wierzcie lub nie. Zawsze odmawiałem. Wolałem posiedzieć w domu ze żoną albo jechać tam gdzie mi pasuje. No i jeszcze tradycyjne pierdolenie, że będzie "za darmo". Naprawdę to takie istotne? Ludziska pracują, a nie są w stanie choćby tylko raz w roku, wyskoczyć gdzieś na własnych warunkach i za własne talary? Czy to nie jest upadek?
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Cytat dnia!
A wodę na herbatę/kawę gotujesz na prądzie za pieniądze pracodawcy czy nie licuje to z Twoim poczuciem godności i wolisz gdzieś z boku rozpalić ognisko i samemu podgrzać? Nie popadajmy w paranoje ;-) Zresztą inna sytuacja: jedziesz na warsztaty, jest zagwarantowane też trochę kasy na wieczorną integrację: pijesz za pieniądze z budżetu dyrektora czy przychodzisz z własnymi Harnasiami?
Guilty of being right
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11065
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Pierdolenie. Wiadomo, że zarobi mniej niż ja. Było nie było wykształcony specjalista w jakiejś dziedzinie. Niemniej nie jest powód do traktowania tej osoby jak ścierwa, Zresztą wymieniłem kilka zachowań z jakimi się spotkałem. Serio nie znajduję jakikolwiek powodów, żeby szanować pracodawcę i być wobec niego lojalnym.535 pisze:Zwykle, ten źle traktowany może temu sam zapobiec.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: Cytat dnia!
Tu nie chodzi o wielki szacunek, ani o lojalność. Twój ton wypowiedzi świadczy przynajmniej o niechęci , a może nawet pewnego rodzaju zemście. Pal sześć. Piszesz pierdolenie. Tymczasem sprawa jest banalna. Wystarczy jedna próba i sprawę rozwiązujesz w sekundę. Powtarzam. To zależy od pracowników, czy dają sobą pomiatać i traktować się jak gówno, czy nie. Wy tam jesteście łańcuchami przykuci?Hatefire pisze:Pierdolenie. Wiadomo, że zarobi mniej niż ja. Było nie było wykształcony specjalista w jakiejś dziedzinie. Niemniej nie jest powód do traktowania tej osoby jak ścierwa, Zresztą wymieniłem kilka zachowań z jakimi się spotkałem. Serio nie znajduję jakikolwiek powodów, żeby szanować pracodawcę i być wobec niego lojalnym.535 pisze:Zwykle, ten źle traktowany może temu sam zapobiec.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11065
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
W pewnym sensie tak. Bo przejdę do konkurencji, a tam jest tak samo.535 pisze:To zależy od pracowników, czy dają sobą pomiatać i traktować się jak gówno, czy nie. Wy tam jesteście łańcuchami przykuci?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: Cytat dnia!
To chyba ty przesadziłeś, ale tak butlę i naczynia posiadam, także dałoby się zrobić. Przy okazji. Świetny przykład. Jakoś w lutym, mieliśmy w Bukowinie obowiązkowe szkolenie połączone z integracją. Z tym, że integracja miała być dzień wcześniej. Zgłosiłem, że na szkoleniu będę, a integrację mam w poważaniu. Panienka w sekretariacie czegoś nie zanotowała i dzień przed wyjazdem dowiedziałem się, że muszę jechać , bo zapłacone i nie można się wycofać. Ja na to, że zgłaszałem i ch... nie pojadę, a ona, że tak się nie da. No ale jam stary miś i z niejednej beczki i tak dalej...więc zaśmiałem się szyderczo i powiedziałem tak. No przecież mnie nie zmusicie, a jak jest jakiś problem, to rozliczcie mi ten nocleg przy wypłacie i problem z głowy. Jadę tylko na szkolenie, własnym transportem. Panienka w ciężkim szoku...ale my nie zwracamy za paliwo...Na to ja , kompletnie rozjebany...Czy ja choć słowem wspomniałem o jakimś zwrocie za paliwo? Także , wiesz, rozumiesz. Ludzie są różni.uglak pisze:A wodę na herbatę/kawę gotujesz na prądzie za pieniądze pracodawcy czy nie licuje to z Twoim poczuciem godności i wolisz gdzieś z boku rozpalić ognisko i samemu podgrzać? Nie popadajmy w paranoje ;-) Zresztą inna sytuacja: jedziesz na warsztaty, jest zagwarantowane też trochę kasy na wieczorną integrację: pijesz za pieniądze z budżetu dyrektora czy przychodzisz z własnymi Harnasiami?
Re: Cytat dnia!
To zmień zawód, branżę, dzielnicę, miasto, cokolwiek, by nie dawać się źle traktować, zamiast z buta zarzucać mi pierdolenie.Hatefire pisze:W pewnym sensie tak. Bo przejdę do konkurencji, a tam jest tak samo.535 pisze:To zależy od pracowników, czy dają sobą pomiatać i traktować się jak gówno, czy nie. Wy tam jesteście łańcuchami przykuci?
Re: Cytat dnia!
U mnie? U mnie nie. W znanych mi przypadkach tak. Często są to jedyne wyjazdy tych ludzi. W dodatku mogą urwać się spod czujnego oka małżonek, zachowując się przy okazji niczym bydło wypuszczone z zagrody. Sprawdzone info.Nerwowy pisze:A to jedno wyklucza drugie?535 pisze:Benefit srenefit. W firmach w których pracowałem były wyjazdy, spotkania, wigilie. Wierzcie lub nie. Zawsze odmawiałem. Wolałem posiedzieć w domu ze żoną albo jechać tam gdzie mi pasuje. No i jeszcze tradycyjne pierdolenie, że będzie "za darmo". Naprawdę to takie istotne? Ludziska pracują, a nie są w stanie choćby tylko raz w roku, wyskoczyć gdzieś na własnych warunkach i za własne talary? Czy to nie jest upadek?
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11065
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Ale mnie traktują dobrze. Przeczytaj jeszcze raz co pisałem. Płacą mi na tyle, że mieszkam w ładnym mieszkaniu w atrakcyjnej lokalizacji, stać mnie od czasu do czasu na jadanie na mieście i urlop zagranicą. Niemniej innych, tych na których mniej im zależy, traktują jak gówno. Bo tak ja pisałem byłem np świadkiem molestowania seksualnego. Zmiana branży nic nie da, bo wszędzie wygląda tam samo. Dlatego na imprezie firmowej zawsze zamówię najdroższy alkohol. Nawet jak nie lubię i wyleję w kiblu.535 pisze:To zmień zawód, branżę, dzielnicę, miasto, cokolwiek, by nie dawać się źle traktować, zamiast z buta zarzucać mi pierdolenie.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: Cytat dnia!
Tak tak widziałem., że ciebie traktują dobrze. Co zrobiłeś z tym molestowaniem? Wyrwałeś chwasta?Hatefire pisze:Ale mnie traktują dobrze. Przeczytaj jeszcze raz co pisałem. Płacą mi na tyle, że mieszkam w ładnym mieszkaniu w atrakcyjnej lokalizacji, stać mnie od czasu do czasu na jadanie na mieście i urlop zagranicą. Niemniej innych, tych na których mniej im zależy, traktują jak gówno. Bo tak ja pisałem byłem np świadkiem molestowania seksualnego. Zmiana branży nic nie da, bo wszędzie wygląda tam samo. Dlatego na imprezie firmowej zawsze zamówię najdroższy alkohol. Nawet jak nie lubię i wyleję w kiblu.535 pisze:To zmień zawód, branżę, dzielnicę, miasto, cokolwiek, by nie dawać się źle traktować, zamiast z buta zarzucać mi pierdolenie.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11065
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
No fajnie widzieć świat w czarno-białych barwach. Jakby wyszła z oskarżeniem, to bym zeznawał w sądzie na jej korzyść. Najwyżej zatrudniłbym się gdzie indziej. Zresztą zwolniłem się z tej firmy i tak. Natomiast nie kreuję się na bezkompromisowego bohatera. Nie czułem się uprawniony do wszczynania tej sprawy w jej imieniu. Czy postąpiłem tchórzliwie? Może tak.535 pisze:Tak tak widziałem., że ciebie traktują dobrze. Co zrobiłeś z tym molestowaniem? Wyrwałeś chwasta?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: Cytat dnia!
To znaczy kto niby widzi świat w czarno-białych barwach i cóż to za bohaterstwo zwrócić śmieciowi uwagę, żeby miał świadomość, że widzisz co się dzieje?Hatefire pisze:No fajnie widzieć świat w czarno-białych barwach. Jakby wyszła z oskarżeniem, to bym zeznawał w sądzie na jej korzyść. Najwyżej zatrudniłbym się gdzie indziej. Zresztą zwolniłem się z tej firmy i tak. Natomiast nie kreuję się na bezkompromisowego bohatera. Nie czułem się uprawniony do wszczynania tej sprawy w jej imieniu. Czy postąpiłem tchórzliwie? Może tak.535 pisze:Tak tak widziałem., że ciebie traktują dobrze. Co zrobiłeś z tym molestowaniem? Wyrwałeś chwasta?
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11065
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Tylko co by to zmieniło? Nic. Natomiast fakt, jestem w stanie jak napisałem wcześniej przyznać, że zachowałem się tchórzliwie i się tego nie wypieram.535 pisze:To znaczy kto niby widzi świat w czarno-białych barwach i cóż to za bohaterstwo zwrócić śmieciowi uwagę, żeby miał świadomość, że widzisz co się dzieje?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Re: Cytat dnia!
Nie brnijmy w to. Nie jest moim celem dokopać ci z tego powodu. Wszak powyżej wyraźnie napisałem, że ludziska mają różne powody dla których dają sobą pomiatać, dają się molestować, dają traktować się jak gówno. Najczęściej chodzi o pieniądze, a raczej o uzależnienie od bieżących wpływów. Na tym jadą te wszystkie lepkie skurwysyny. Także rolą pracownika jest, by się na taki scenariusz przygotować.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18168
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Cytat dnia!
Dzisiaj cytat z zagadka - ktora ruska onuca z Konfederacji wypowiedziala te slowa?
"Trzeba rozmawiać, bo Rosja jest sąsiadem, bo Rosja jest partnerem, bo dzisiaj świat to wielkie pole wymiany gospodarczej"
"Trzeba rozmawiać, bo Rosja jest sąsiadem, bo Rosja jest partnerem, bo dzisiaj świat to wielkie pole wymiany gospodarczej"
woodpecker from space
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4055
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Cytat dnia!
nie wiem czy było, ale ten górnolotny bełkot zasługuje na zacytowanie :D
Nihil o zbliżającym się koncercie Furii na Merry Christless 2019:
„Kończy się cykl milczącego księżyca, strzepujemy z siebie zalegający kurz i lutowy śnieg, dlatego koncert w Warszawie ma być jednym z ostatnich na dłuższy czas, podczas których przywołamy tamto. I idzie nowe powoli. Może coś się w Wawie wyłoni. Opisywanie naszego koncertu jako "specjalny" nie było naszą sugestią, ale jeśli moment między przesileniami uznamy za specjalność to jest to trafne określenie.”