Przy muzyce o sporcie v.3

[Br00tal]

Iga brąz. Brawo!

[Żułek]

Iga brąz. Brawo!

[mocny2_3]

cudowna jest

[10,5]

Obawiam się, że sprawa jest ciut bardziej zniuansowana. Naprawdę, Koledzy, wystarczy kwadrans fact checkingu.

Przytoczysz kolegom?

[bartwa]

zajebisty zespół, plyty From Mars to Sirius sobie posluchaj jak nie znasz...

ooo, w ogóle nie moja bajka, te gitarowe zagwizdy (nie wiem jak to się technicznie nazywa) zaraz na początku sprawiają, że nie mogę tego znieść, brzmi to wszystko jak jakaś druga fala amerykańskiego nju metalu, ale smutniejsza wersja, no i te klikające, plastikowe stopy, sory, dałem radę 3 minuty, kojarzy mi się to z kapelami a'la Drowning Pool, których namiętnie słuchał mój kuzyn

A na temat, dziś Swoboda powalczy, może o medal?

[Maruder]

Iga brąz. Brawo!

No pieknie, udzwignela ciezar.
W meskim kolejny wielki pojedynek Djokovicia z Alcarazem w finale - jedyny skalp jaki brakuje serbowi w karierze, ale faworytem jest hiszpan ktory wyglada na goscia ktoty bedzie scigal w przyszlosci rekordy Big3.

Siatkarze wyraznie gorsi id makaroniarzy - w 1/4 niewygodna zawsze Slowenia. Kazdy medal bedzie sukcesem.

[Maruder]

zajebisty zespół, plyty From Mars to Sirius sobie posluchaj jak nie znasz...

ooo, w ogóle nie moja bajka, te gitarowe zagwizdy (nie wiem jak to się technicznie nazywa) zaraz na początku sprawiają, że nie mogę tego znieść, brzmi to wszystko jak jakaś druga fala amerykańskiego nju metalu, ale smutniejsza wersja, no i te klikające, plastikowe stopy, sory, dałem radę 3 minuty, kojarzy mi się to z kapelami a'la Drowning Pool, których namiętnie słuchał mój kuzyn

A na temat, dziś Swoboda powalczy, może o medal?

Gojira na The Link/From Mars to swietny przebojowy metal na przecieciu DM/Fear Factory/Mastodon.

A z medalem Swobody to ladny odlot nie przy tych wszystkich czarnulkach - niestety nie dostala sie do finalu, braklo zaledwie 0,01s

[Żułek]

A z medalem Swobody to ladny odlot nie przy tych wszystkich czarnulkach - niestety nie dostala sie do finalu, braklo zaledwie 0,01s

i bardzo dobrze, nie lubie jej

[Oki]

Koszykarze 3X3 21 do 19 w trąbę od Ślimakteriarzy. Ja nie wiem kto im taktykę ustawia bo frajerstwo że strach. Mongołowie z którymi na farcie w kwalifikacjach wygrali by Żabosrajców skopali. Szkoda takich wysyłać wogle.

Przyznaj się, że udzieliłeś im kilku porad taktycznych bo dzisiaj zerżnęli Jankesów

Nie, ale to był wypadek przy pracy, bo z Serbią nie istnieli, a z Łotwą łatwiej nie będzie więc pewnie zasłużony koniec przygody olimpijskiej już jutro. Tym bardziej szkoda frajerstwa z Żabotami.

[bartwa]

A z medalem Swobody to ladny odlot nie przy tych wszystkich czarnulkach - niestety nie dostala sie do finalu, braklo zaledwie 0,01s

no fakt, nie ta rasa, niech się dziewczyna weźmie za podnoszenie ciężarów

Kaczmarek na jedno kółko będzie miała większą szansę

ale i tak było warto dziś oglądać, żeby zobaczyć FENOMENALNY finisz Femke Bol w sztafecie mieszanej

no i co się stało, że nie wystartowała mała Jamajka z kolorowymi włosami? bo komentatorzy od siedmiu boleści nawet się nie zajaknęli

spektakularnie spadamy w klasyfikacji medalowej, obecnie 44 pozycja. czy mamy szanse na JAKIEKOLWIEK złoto? nie tylko w lekkiej? szczerze zaczynam wątpić

mam nieodparte wrażenie, że sport się w Polsce kończy, nie dziwota skoro młodzież interesują tylko telefony i, tfu, hiphop

[Ascetic]

Dobrze, że u tych tutaj jest taka kultura, że nawet telewizory w jako takich hotelach nie występują w naturze. No może poza lobby i salą zabaw i rozrywek wszelakich. Korciłoby człowieka aby zjechać i obejrzeć tych nieudaczników. Zawsze można było komputer też włączyć, ale to nie pora na głupie pomysły. Tyle, że ja nie o tym. Okazuje się, że główny sport polaczkowych niedorozwojów, nie jest tylko sportem tej wąskiej grupy rozwiniętych tak nie do końca


Tybylcy lubią też napisać w podtyle "IO-skandalle".



Później się doczyta, na ile to kwestia "damskiego boksera", czy tego co np. podejmuje polski trener bokserstwa. Się doczyta się. Ale jak widać, w dzisiejszym wydaniu, zupełnie nie brukowaca (ma to więcej stron niż GW w szczycie swojej poczytności) sprawa też dla Norwegów warta pierdolenia do szopena.

[bartwa]

Ilość medali. które może zdobyć jeden pływak, to jakieś nieporozumienie.. Taki Phelps zdobył pewnie więcej złotych niż Polska przez ostatnie dziesięć Igrzysk.

[Medard]

Ilość medali. które może zdobyć jeden pływak, to jakieś nieporozumienie.. Taki Phelps zdobył pewnie więcej złotych niż Polska przez ostatnie dziesięć Igrzysk.

też to kiedyś zauważyłem, że pływacy startują na wszystkich możliwych dystansach i tych stylów też jest sporo, powinni zmniejszyć liczbę konkurencji pływackich, w biegach zwykle się specjalizują, nieraz mają więcej niż jeden dystans plus sztafety

[WaszJudasz]

Warto się zwłaszcza zastanowić dlaczego MKOL nie uznaje obecnie IBA i uważa ich ustalenia za niewiarygodne.

Może dlatego, że boks to nie sport?

[bartwa]

Ilość medali. które może zdobyć jeden pływak, to jakieś nieporozumienie.. Taki Phelps zdobył pewnie więcej złotych niż Polska przez ostatnie dziesięć Igrzysk.

też to kiedyś zauważyłem, że pływacy startują na wszystkich możliwych dystansach i tych stylów też jest sporo, powinni zmniejszyć liczbę konkurencji pływackich, w biegach zwykle się specjalizują, nieraz mają więcej niż jeden dystans plus sztafety

Wyjebać delfina (co za nienaturalny styl, nikt tak nie pływa rekreacyjnie) i zmniejszyć ilość dystansów. Wczoraj widziałem jak dziewczyny o wyglądzie wysportowanych i umięśnionych mężczyzn startowały w kraulu na 50 metrów. Swoją drogą zabawny jest ten "kobiecy" sport, który promuje babochłopów.

[Medard]

Warto się zwłaszcza zastanowić dlaczego MKOL nie uznaje obecnie IBA i uważa ich ustalenia za niewiarygodne.

Może dlatego, że boks to nie sport?

czemu? F1, albo żużel to nie sport, a zawody,
a boks to jak wiele innych np. zapasy,
był już praktykowany w starożytności, to bardziej kwestia przejrzystości przepisów i sędziowania,
inna sprawa, czy dyscyplina w której świadomie uszkadzasz przeciwnika powinna być w obecnych czasach olimpijska,
czy to jakoś nie kłóci się z przesłaniem pokoju i przyjaźni, nie wiem, do dyskusji

[WaszJudasz]

Mnie chodzi oto, że boks nie jest sportem w świetle definicji sportu, choćby tej z naszej krajowej ustawy o sporcie:

Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie
wyników sportowych na wszelkich poziomach.

Udział w meczach bokserskich nie poprawia kondycji uczestników tych spektakli, tylko ją pogarsza. Bokserzy, mimo że niby są "sportowcami", żyją krócej, niż wynosi średnia populacyjna i bodaj też najkrócej spośród uprawiaczy jakichkolwiek uznanych dyscyplin sportowych, a spory odsetek (1/5 ?) umiera przedwcześnie z przyczyn jakoś powiązanych z nabytymi w trakcie kariery uszkodzeniami neurologicznymi.

[Medard]

Mnie chodzi oto, że boks nie jest sportem w świetle definicji sportu, choćby tej z naszej krajowej ustawy o sporcie:

Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie
wyników sportowych na wszelkich poziomach.

Udział w meczach bokserskich nie poprawia kondycji uczestników tych spektakli, tylko ją pogarsza. Bokserzy, mimo że niby są "sportowcami", żyją krócej, niż wynosi średnia populacyjna i bodaj też najkrócej spośród uprawiaczy jakichkolwiek uznanych dyscyplin sportowych, a spory odsetek (1/5 ?) umiera przedwcześnie z przyczyn jakoś powiązanych z nabytymi w trakcie kariery uszkodzeniami neurologicznymi.

oczywiście, boks pewnie jest najgorszy i jeszcze futbol amerykański,
ale uprawianie zawodowe sportu często gęsto źle się kończy, właściwie powinno się zlikwidować olimpiady i inne podobne imprezy, jeden z moich ulubionych napastników Batistuta miał taką historię:

"Przez krótki czas nie mogłem chodzić. Moczyłem łóżko, bo nie mogłem przejść 10 metrów do łazienki. Zwróciłem się więc o pomoc lekarza. Ból był tak nieznośny, że poprosiłem go o amputację nóg" - opowiadał Argentyńczyk, który chciał "naśladować" niepełnosprawnego lekkoatletę Oscara Pistoriusa - reprezentant RPA biegał na protezach, a jego wyniki pozwoliły mu nawet wystąpić na igrzyskach olimpijskich.

"Lekarz oczywiście nie chciał się na to zgodzić, powiedział, że oszalałem. Zrobił mi operację na prawą kostkę i ból zaczął ustępować. Powstawiano mi tam śruby i to mi pomogło. Moje ścięgna były kompletnie zniszczone, a wagę ciała opierałem w zasadzie na kości. Umierałem z bólu" - relacjonował 11. strzelec wszech czasów Serie A - 184 bramki.

"Powrót do zdrowia był długi i trudny, ale teraz jest już w porządku. Nawet mogę znów grać w piłkę" - dodał Batistuta.

https://przegladsportowy.onet.pl/pilka- ... og/00qpjjr

[bartwa]

Coraz "lepiej", 46 miejsce na 68.

[Br00tal]

Novak złoto, tym samym osiągnął wszystko w tenisie oprócz wielkiego szlema w jednym sezonie. Jak Serbów nie trawię tak trzeba mu oddać ze jest na ten moment najlepszym tenisistą w historii i ciężko strasznie będzie takie osiągnięcia przebić w przyszłości.