Przy muzyce o sporcie v.2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16137
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

30-11-2022, 23:46

trup pisze:
30-11-2022, 23:41
Ascetic pisze:
30-11-2022, 23:37
trup pisze:
30-11-2022, 23:32
A jeszcze jedna, rzecz... pan sędzia. Po pierwsze, nie powinno go być na tym meczu, bo z tego samego kontynentu. Po drugie, kartek nie dawał przy ostrych zagraniach zwłaszcza pana argentyńczyka z nr 7. Karny... z dupy wyjęty (choćiaż dał szansę się "Wojtkowi popisać"). Bo święty Messi?
Nie chciałem tego podnosić, bo wiadomo, „dupa cicho hejterzy” od razu by mieli bekę. Rąbek spódnicy i takie tam. Tym bardziej, że drukowanie w meczu z Arabia ogarnęli pilkarsko. Ale tak. Nie wiem dlaczego pozwolono na zmianę sędziego. Lewego kopali na luzie.

A właśnie karniak z kapelusza, czy słusznie przyznany?
Moim zdaniem ten z Arabią był słuszny. Ten z Argentyną z dupy totalnie. Bramkarz w locie przy interwencji. Co miał zmienić kierunek lotu? Za bardzo podobną sytuację w równoległym meczu Meksyk-Arabia... na polu karnym arabów sędzia podyktował faul na bramkarzu.
Moim zdaniem też. Cofnąć ręki nie był w stanie. Nikt by nie był.

Jakby szło na remis to by był cyrk.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

30-11-2022, 23:49

Mam nadzieję, że dzielnie, walecznie i w przyzwoitym stylu napsują krwi Francuzom. Stać ich na to.
Super, że wyszli z grupy. Życzę im farta i radochy gry w ostatnim meczu. Już bez stresu.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 632
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

30-11-2022, 23:51

Brawo, gratulacje za awans dla naszej reprezentacji. Czekałem 36 lat, pamiętam też 82 i nie przeszkadza mi styl w jakim to się stało.
Gdyby nie awansowali byłoby biadolenie, awansowali też jest biadolenie. I tak aż do zajebania... :D
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16137
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

30-11-2022, 23:52

Alkoholokaust pisze:
30-11-2022, 23:36
Ascetic pisze:
30-11-2022, 23:23
Alkoholokaust pisze:
30-11-2022, 23:15


Miałem, trenowałem. Co to ma wspólnego z tym, że jestem zwyczajnie lekko zawiedzion tymi trzema meczami i uważam, że serio z zawodnikami tej klasy można było to zrobić lepiej?
To ma, że mas typowe podejście człowieka nie mającego nic ze sportem. Masz mocniejszego, to szukasz opcji. Nie zawsze wychodzi. 3 słabe mecze pominę, bo dwa pierwsze zagrali jak mieli zagrać. Obejrzyj taką Danie, czy Walię w powtórkach. Jak rozumiem mieli zagrać, aby się tobie podobało. Mi się podoba zmysł taktyczny, efektywność i wynik. Grali nie raz „ładnie” bez efektu. Tyle w temacie.

Plan zrealizowali. Nikt rozsądny nie liczył na mistrza. No choć tytaj czytając można mieć inne wrażenie, że Polska to potęga piłkarska. No nie.
Wierz mi na słowo, że bardzo daleko ode mnie leży "opiniowanie" typowego Janusza, do którego starasz się przyrównać moje zdanie. Obejrzałem trzy mecze kadry, pierwszy pominę milczeniem, drugi wyszedł na tyle, że zacząłem wierzyć w zamysł Michniewicza, bo w ten sposób grającej Polski faktycznie wcześniej nie widziałem. Po Argentynie znowu mam mocną zagwozdkę czy to ma sens. Wiem, że stać ich na więcej i grę bez kompleksów. Pamiętasz Euro 2016? No nie tak dawno było, pokazaliśmy że można. Ja tym chłopakom życzę jak najlepiej. Gramy dalej i na tym polecam się skupić.
Gdzie MŚ a gdzie ME. Gdzie takie sędziowania. Gdzie warunki pogodowe. Z tego co pamietam pierwszy mecz grali na nieklimatyzowanym z meksykańcani. Wiedzieli, że pierwszego nie mogą przejebać i nie mogą chodzić na czworaka. To kumacja Czesia. Drugi drukowany ale zrobili robotę. Trzeci to sid nie mogło udać. Czyli dla mnie plan zrealizowany. Nie ich wina, że w grupie obok jest Francja. Po meczach,to po Brazylii poziom dla nikogo nieosiągalny. Nie ich też wina, że Argentyna jak teraz myśle, to chyba wzięła wagon kasy od Arabów za przegranie. Moim zdaniem z grupy miała wyjść Arabia. Nasi psim swędem oszukali system.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

30-11-2022, 23:59

Paweł Kapustka, tu rzeczowo. Ładnie. Zdroworozsądkowo.

https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna ... wans-wydus
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:04

foszek-świętoszek...

Obrazek
no dobra... nie gniewam się.

Obrazek
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Alkoholokaust
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 09-01-2007, 13:49
Lokalizacja: delirium
Kontakt:

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:09

Gdzie MŚ a gdzie ME. Gdzie takie sędziowania. Gdzie warunki pogodowe. Z tego co pamietam pierwszy mecz grali na nieklimatyzowanym z meksykańcani. Wiedzieli, że pierwszego nie mogą przejebać i nie mogą chodzić na czworaka. To kumacja Czesia. Drugi drukowany ale zrobili robotę. Trzeci to sid nie mogło udać. Czyli dla mnie plan zrealizowany. Nie ich wina, że w grupie obok jest Francja. Po meczach,to po Brazylii poziom dla nikogo nieosiągalny. Nie ich też wina, że Argentyna jak teraz myśle, to chyba wzięła wagon kasy od Arabów za przegranie. Moim zdaniem z grupy miała wyjść Arabia. Nasi psim swędem oszukali system.
Gdyby nie słupek, gdyby nie padało. Porównujesz mnie do Czesia a sam wytaczasz argumenty typowego Czesia właśnie. Fajnie, że grają dalej, a moją krytykę zwyczajnie mógł podniecić jeszcze gorący łeb po meczu, chyba pierwszy w życiu, w którym musiałem również śledzić rywalizację o wyjście z grupy sąsiadów. Fajnie, że wyszliśmy, życzę Tobie i sobie jak najlepszej dyspozycji Kadry w tym turnieju.
hare hare supermarket

nsbm.pl
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:10

Ascetic pisze:
30-11-2022, 23:46
trup pisze:
30-11-2022, 23:41
Ascetic pisze:
30-11-2022, 23:37


Nie chciałem tego podnosić, bo wiadomo, „dupa cicho hejterzy” od razu by mieli bekę. Rąbek spódnicy i takie tam. Tym bardziej, że drukowanie w meczu z Arabia ogarnęli pilkarsko. Ale tak. Nie wiem dlaczego pozwolono na zmianę sędziego. Lewego kopali na luzie.

A właśnie karniak z kapelusza, czy słusznie przyznany?
Moim zdaniem ten z Arabią był słuszny. Ten z Argentyną z dupy totalnie. Bramkarz w locie przy interwencji. Co miał zmienić kierunek lotu? Za bardzo podobną sytuację w równoległym meczu Meksyk-Arabia... na polu karnym arabów sędzia podyktował faul na bramkarzu.
Moim zdaniem też. Cofnąć ręki nie był w stanie. Nikt by nie był.

Jakby szło na remis to by był cyrk.
Dokładnie.
Nie zgodzę się, z poniższym Panem ekspertem, ale swój swojego broni....
"Rzut karny dla Argentyny został podyktowany prawidłowo. Zgodnie z 'Przepisami gry' w czasie, gdy piłka jest w grze, nie można na przeciwnika skakać ani go uderzać, tym bardziej w twarz. Oczywiście to był bardzo przypadkowy faul, bez żadnego znaczenia dla akcji, ale przepisy są pod tym względem dosyć jasne" - tłumaczy były arbiter Rafał Rostkowski w portalu TVP Sport. Sędzia jednocześnie dodał, że kibice muszą nastawić się na to, że takich "jedenastek" będzie znacznie więcej w najbliższej przyszłości. Jak pisze Rostkowski, VAR sprawia, że "decyzje są coraz częściej mniej uznaniowe, bardziej obiektywne".
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16137
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:23

Alkoholokaust pisze:
01-12-2022, 00:09
Gdzie MŚ a gdzie ME. Gdzie takie sędziowania. Gdzie warunki pogodowe. Z tego co pamietam pierwszy mecz grali na nieklimatyzowanym z meksykańcani. Wiedzieli, że pierwszego nie mogą przejebać i nie mogą chodzić na czworaka. To kumacja Czesia. Drugi drukowany ale zrobili robotę. Trzeci to sid nie mogło udać. Czyli dla mnie plan zrealizowany. Nie ich wina, że w grupie obok jest Francja. Po meczach,to po Brazylii poziom dla nikogo nieosiągalny. Nie ich też wina, że Argentyna jak teraz myśle, to chyba wzięła wagon kasy od Arabów za przegranie. Moim zdaniem z grupy miała wyjść Arabia. Nasi psim swędem oszukali system.
Gdyby nie słupek, gdyby nie padało. Porównujesz mnie do Czesia a sam wytaczasz argumenty typowego Czesia właśnie. Fajnie, że grają dalej, a moją krytykę zwyczajnie mógł podniecić jeszcze gorący łeb po meczu, chyba pierwszy w życiu, w którym musiałem również śledzić rywalizację o wyjście z grupy sąsiadów. Fajnie, że wyszliśmy, życzę Tobie i sobie jak najlepszej dyspozycji Kadry w tym turnieju.
Bardziej chciałem przez to powiedzieć, że trenejro ułożył plan i pykło. Pilkarsko niezłe było 45 min z Arabami, ale to stykało. Przeciwności losu? No udało się je ominąć. One wskazane były, na zasadzie były i nie stanowiły jednak przeszkody w całkowitym rozrachunku.

ME. Tutaj mniej spraw zawsze pozapiłkarskich. Na MŚ to nawet czasem nie wiadomo za wiele o zespołach. Zobacz ile było nietypowych wyników.

Ja oczywiście tez przecież jestem krytyczny. Ani razu nie pisałem, że grają dobra piłkę. Zagrali generalnie gówno z piachem. Tylko, że zagrali tez mądrze*, zgodnie ze swoimi „możliwościami”, które jakie są widzieliśmy na tle Arg. Choć tez uważam, że taką Australię by ograli, czy USA, biorąc inne drugie miejsca. Danie, Walię które są w domu już, też.

Również życzę przyjemności z oglądania kolejnych meczów. Ten ostatni Polski będzie słodko gorzki, tym bardziej, że na moje oko pograją tak jakby nic nie mieli do stracenia, bo i nie mają.

* Była taka scena w korytarzu, przed wyjściem z Arabią na drugą połówkę, jak Michniewicz szeptał do ucha Lewemu. Zawierzyli mu jak matce boskiej. Może i kibice maja wylane na ten bezstyl piłkarski ale kopacze widzą w tym sens. Mówią też otwarcie, co niegrają. Mi się to układa, gramy na miarę naszych marnych możliwości. W końcu urealnienie a nie głowa w chmurach i „panie ja gram w Juve!”.
Awatar użytkownika
immortal69
postuje jak opętany!
Posty: 662
Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:45

Ascetic pisze:
01-12-2022, 00:23
Choć tez uważam, że taką Australię by ograli, czy USA, biorąc inne drugie miejsca. Danie, Walię które są w domu.
Na jakiej podstawie tak uważasz?
Ascetic pisze:
01-12-2022, 00:23
Również życzę przyjemności z oglądania kolejnych meczów. Ten ostatni Polski będzie słodko gorzki, tym bardziej, że na moje oko pograją tak jakby nic nie mieli do stracenia, bo i nie mają.
Nie pograją bo Gruby ściągnie lejce i w rezultacie skończy jak zwykle 0-3 lub 0-4. Prawda jest taka że Gruby przekonał naszych grajków że nic umieją i muszą tak grać. Prawda z szatni wyjdzie z czasem. Jestem mega świrem futbolowym ale nie pamiętam takiej żenady. Przecież taka Australia czy USA grają w piłkę a my ....
Obrazek
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16137
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 00:52

^ Bo oglądałem mecze jednych i drugich?


Ściągnie, nie ściągnie. Grubego się słuchają, jest pełna dyscyplina i b.dobrze. To co im kazał, dało efekt.


Kolejny wpis, gdzie wyczuwam żal, że ktoś nie urodził się w np. Brazylii.

Zresztą kończę wątek. Eliminacje i wygrane ze Szwecja, wybrzydzanie. Wyjście z grupy, to samo. Zbyt duże oczekiwania, które dla lepszego samopoczucia sugeruje zniwelować/ skorygować. Nie będzie tyle złej krwi i nerwów. Meczyk stanie się rozrywką a nie bitwą na śmierć i życie.
Awatar użytkownika
immortal69
postuje jak opętany!
Posty: 662
Rejestracja: 12-01-2009, 13:16
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 01:15

Obrazek
Faktycznie robili co im kazał.
Czekamy na Francję a później powrót w chwale Grubego do ojczyzny. Następnie oficjalne wręczenie live in tvp nowego kontaktu na 5 lat dla zbawcy polskiego futbolu od prezesa z Białego. Oczywiście przy anokopaniamencie Zenka....
Obrazek
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2545
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 02:11

Nikt tu praktycznie nie pisze jak jest. A dziś była kompromitacja. Jakby Argentyczycy mieli wygrać 4-0 to by wygrali. Strzelili dwie i póżniej sobie grali na czas. Ty do mnie, ja do ciebie, z jednej strony na drugą. Bardzo żle się stało, że awansowaliśmy po tych śmiesznych, matematycznych fikołkach, bo w niedziele będzie następna kompromitacja, najprawdopodobniej jeszcze większa. I po co to komu będzie potrzebne? Póżniej się każdy oburza i dziwi, że świat się śmieje z naszej piłki.
Raz się zje, raz się nie zje.
rafal
rozkręca się
Posty: 41
Rejestracja: 02-03-2018, 05:04

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 05:11

To było kurwa coś strasznego. Nie widzę żadnego sensu w tym awansie, bo awansowała drużyna, która pokazała, że nie umie/nie chce grać w piłkę. Nawet z drużyn, które nie wyjdą z grupy trudno będzie wskazać taką, która pokazuje podobną chujnię (Katar z Ekwadorem?). Do tego awans na mecz z Francją, która tę Argentynę z wczoraj wciągnęła by nosem.
Liczę na spektakularne 0:8 z Francją jako "nagrodę" za to wspaniałe osiągnięcie.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 07:51

rafal pisze:
01-12-2022, 05:11
To było kurwa coś strasznego. Nie widzę żadnego sensu w tym awansie, bo awansowała drużyna, która pokazała, że nie umie/nie chce grać w piłkę. Nawet z drużyn, które nie wyjdą z grupy trudno będzie wskazać taką, która pokazuje podobną chujnię (Katar z Ekwadorem?). Do tego awans na mecz z Francją, która tę Argentynę z wczoraj wciągnęła by nosem.
Liczę na spektakularne 0:8 z Francją jako "nagrodę" za to wspaniałe osiągnięcie.
Polacy uwielbiają samobójstwa, więc radość z awansu jest.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
mocny2_3
rasowy masterfulowicz
Posty: 2593
Rejestracja: 17-02-2018, 21:00

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 08:05

niektórzy tutaj konkretnie odlecieli ciesząc się z tego pseudo awansu gdzie grana jest najgorsza po katarze piłka na całym turnieju.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4040
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 08:18

Boli jak się na to patrzy. Gdyby nie bimber to nie dałbym rady.
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 08:34

Co wy tu wypisujecie hejterzy!? Zamknąć dupy!
Przecież to oczywiste, że awansu nie zawdzięczamy niemiłosiernemu fartowi a geniuszowi taktycznemu polskiego Murinio. On to wszystko zaplanował a oni go słuchali. Nie jest też prawdą, że jesteśmy jedną z najgorszych drużyn na tych mistrzostwach. Od europejskiego średniaka jakim jest nasza reprezentacja, NIE MAMY prawa wymagać tego, żeby wymienili kilka sensownych podań w trakcie meczu i stworzyli JAKIEKOLWIEK zagrożenie pod bramką rywala. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że włodarze polskiej piłki myślą dokładnie w ten sam sposób. Obawiam się, że ta reprezentacja jest skazana na Grubego w najbliższym czasie.
Nostromo
postuje jak opętany!
Posty: 641
Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
Lokalizacja: Somewhere In Time

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 08:36

Kiepski (delikatnie mówiąc) mecz, kiepskiej drużyny, a ktoś tutaj na form coś o taktyce wspomniał :facepalm:

Z Michniewicza jest taki taktyk jak z Putina strateg.

Najlepsze jak zwykle są paski w TVP. Wczoraj w nocy wyświetlali wielki pasek z napisem WIELKI SUKCES POLAKÓW.

Gdyby Niemcy w takim stylu grali i w takim stylu awansowali nie byłoby paska tylko plansza na cały ekran: WIELKA KOMPROMITACJA NIEMIEC. Wiadomo, własne nie śmierdzi tak, jak cudze :)

Polska kadra od lat uprawia podwórkową piłkę nożną. Oczy krwawią podczas oglądania.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Przy muzyce o sporcie v.2

01-12-2022, 08:40

"Trener" jest niesamowity. Polacy zagrali kompletny piach z Meksykiem w tym zestawieniu (jeden napastnik), ale z szybkimi Arabami coś pograli mając do dyspozycji dwóch napastników, więc znowu zagraliśmy tak jak z Meksykiem...
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ