Nie chce sie tu mieszac, bo te dyskusje mnie nieco mierza, ale nauka maciek to nie demokracja, odkrywcy i noblisci to zazwyczaj, ci ktorzy poszli pod prad, przeciwko tlumowi, tak to tlumaczyl na wykladach noblista Kary Mullis, ktory wrecz nasmiewal sie z „naukowego motlochu”, inny noblista Luc Montagnier mowil, ze sceptycyzm i watpliwosci sa naukowe a jeszcze inny laureat nagrody Laskera w swoim laboratorium mial na scianie wielki napis „kwestionuj autorytety, podwazaj wszystko”, dzieki temu razem z Candace Pert odkryl receptory opiatowe w mozgu.maciek z klanu pisze: ↑30-06-2022, 09:40I przeciwko milionom innych specjalistów. Czemu akurat Ci wskazani przez Ciebie mają wiedzę tajemna a reszta nie? Śledziłeś wcześniej ich dokonania? Przed pandemia?
Doskonale te mechanizmy opisuje Thomas Kuhn w „Strukturach rewolucji naukowych”(ktorych oryginal jest w sieci za free), dyskutowalismy o tym tutaj wieki temu z rivenem, kiedy jeszcze dyskusje oparte o argumenty byly jeszcze w modzie.
Tsk jeszcze przypomne, ze zanim ostatecznie uznano slynnego „czlowieka z piltdown” za oszustwo jezuity Teilharda de Chardina to ok 500 osob nspisalo na jego temat doktoraty, dostalo granty i rozne posady profesorskie. I to oni zaciekle walczyli do samego konca