Über-sadness (ulubione smutne granie, styl dowolny)

[TheDude]

Chyba każdy człowiek lubi czasem posłuchać muzyki, która sprzyja uczuciom smutku, melancholii lub nostalgii.
Zapraszam do podzielenia się swoimi ulubionymi utworami lub albumami.

Z aktualnie słuchanych (tym razem bez doom/suicidal etc.):

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

Dawajcie swoje, potem też dodam jakieś swoje ulubione.

[Ojciec]

[youtube][/youtube]

[dzikens]

[youtube][/youtube]

[Nerwowy]

[youtube][/youtube]

Ta płyta to jest takie połączenie smutku, melancholii, jakiegoś podskórnego mroku i niepokoju, że ja pierdolę.

[Sgt. Barnes]

Soulsavers "Kubrick", piękny filmowy smutek, soundtrack do Listy Schindlera...

[TheDude]

^ Same dobre strzały.

A kto pamięta ten album ?

[youtube][/youtube]

Jak się rozłoży książeczkę od płyty to te zdjęcia mówią same za siebie.

[Skaut]

^ Same dobre strzały.

A kto pamięta ten album ?

[youtube][/youtube]

Jak się rozłoży książeczkę od płyty to te zdjęcia mówią same za siebie.

mieli zdecydowanie lepsze


z tego roku chyba nic bardziej nie dołuje:

[youtube][/youtube]

[Wacław]

[youtube][/youtube]

[Hellion]

[youtube][/youtube]

[Plagueis]

[youtube][/youtube]

Do tej pory mam olbrzymi sentyment do tej płyty.

[Prodi]

^ Same dobre strzały.

A kto pamięta ten album ?

[youtube][/youtube]

Jak się rozłoży książeczkę od płyty to te zdjęcia mówią same za siebie.

mieli zdecydowanie lepsze

Otóż to. Weźmy na ten przykład totalnie depresyjny "Alternative 4" z utworami "Lost Control", "Shroud of False" czy "Regret" na czele. Lubiem. I to bardzo.

... Visions from a dying brain
I hope you don't understand ...

Tak na szybko z mega smutów przychodzi mi na myśl ta płyta:
[youtube][/youtube]
Ta:
[youtube][/youtube]
I może jeszcze coś mniej znanego szerszej publiczności - polska scena dubowa, początek lat 90tych:
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]

[Ojciec]

[youtube][/youtube]

[devastator77]

[youtube][/youtube]

Do tej pory mam olbrzymi sentyment do tej płyty.

Uwielbiam tą płytę,dwójkę też zresztą.

[hcpig]

Wiem, że będziecie się nadymać, wklejać Leonardy Koeny, Tomy Łeitsy, Niki Kejwy i inne De Kjury ale miszcz jest jeden.

Joyless / Forgotten Woods

[TheDude]

^ Każdy ma swojego miszcza :)

[devastator77]