TIAMAT

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: TIAMAT

23-01-2020, 15:39

moonfire pisze:IMO najlepszy Tiamat to "The Astral Sleep" - bardzo ciekawe połączenie death, thrash a nawet heavy metalu, punktujące dzięki swojej surowości i naiwności charakterystycznej dla poszukiwań wczesnych lat 90. "Clouds" to już nie to - ciągnie wsią, a zachwytów nad "Wildhoney" nie rozumiem - w zasadzie to powinna być epka z czterema niezłymi utworami (do "Gai" włącznie), ostatnie dwie piosenki to jakiś żart. Pozostałe kawałki to przerywniki oraz intra.
Zgadzam się, choć "Clouds" brzmi znośnie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4347
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: TIAMAT

29-07-2020, 20:56

Takie shape winyle wlasnie sie pojawili u mnie. ladne to to.


Obrazek

Obrazek
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: TIAMAT

30-07-2020, 07:00

Najprzewielebniejszy pisze:
29-07-2020, 20:56
Takie shape winyle wlasnie sie pojawili u mnie. ladne to to.


Obrazek

Obrazek
O święta Tereso! 🤤
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5985
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: TIAMAT

27-03-2024, 20:12

Obrazek
5 kwietnia nakładem Metal Scrap Records Inc. ukaże się reedycja albumu "Clouds", wzbogacona o koncertowy mini-album "The Sleeping Beauty - Live in Israel" zarejestrowany w Tel Awiwie 3 czerwca 1993 roku.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: TIAMAT

27-03-2024, 22:49

Coś dużo ostatnio tych wzniesień Tiamat. Wcześniej Ptrid Cult, teraz to.
sanctusdiavolos
postuje jak opętany!
Posty: 345
Rejestracja: 21-05-2023, 14:02

Re: TIAMAT

30-03-2024, 16:34

Do "Wildhoney" włącznie uwielbiam (oczywiście wliczając w to okres Treblinki). A co najlepsze - to już zależy od stanu ducha. ;-) W młodzieńczych, melancholijnych latach głównie wspomniana płyta. Obecnie najczęściej chyba wracam do "Sumerian Cry" i "The Astral Sleep".
Awatar użytkownika
Asia Tuchaj-Bejowicz
postuje jak opętany!
Posty: 604
Rejestracja: 19-02-2018, 08:52

Re: TIAMAT

30-03-2024, 21:01

A ja lubię od Astral Sleep do Wildhoney. Młodzieńcze lata i okres poszukiwań i fascynacji takim graniem jak My dying bride , Anathema ,The Gathering i właśnie Tiamat. Kolejne płyty już mi niestety nie weszły. Z późniejszych rzeczy podoba mi się jeszcze tylko kawałek "Kain" użyty do ścieżki dźwiękowej w grze Vampire the Masquerade: Bloodlines. Btw, zajebista gra... Kiedyś to było nie to co teraz,,,
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 929
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: TIAMAT

30-03-2024, 21:12

Mi do szczęścia potrzeba tylko Wildhoney (to był mój pierwszy Tiamat) i Skeleton Skeletron. Pierwsze albumy to kwadrat na kwadracie i dziś, choć lubię, nie mam ochoty tego słuchać. DKOS nigdy nie lubiłem. Judas Christ i Prey mają parę fajnych piosenek, np. otwieracz z Judasza to świetny numer, następnych po Prey nie znam.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5985
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: TIAMAT

30-03-2024, 21:23

Deeper kind of slumber to jest płyta, która po początkowym odrzuceniu, weszła jak nóż pod żebro. Ale słuchać tylko latem, kiedy ukrop za oknem, a jest potrzeba schłodzenia. I gry "trawa" zielona, oczywiście :D
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: TIAMAT

31-03-2024, 08:24

Ja chyba najdzardzej lubię Clouds. Ta kwadratowość ich DM znika w doomowości tej płyty. Są tam dobre kawałki, jest klimat, ale ciągle surowy.
Wildhoney lubię, ale tam już miod tryska strumieniami.
Kolejne, z Prey włącznie czasem odswierzam. I sobie chwalę. Deeper chyba najmniej mi weszło. Ale każda z nich jest jakaś. Natomiast te pozniejsze to już zupełnie nie moja bajka. Jakby ktoś włączył generator chujowego rocka gotyckiego. Bardzo na siłę mi się wydają te płyty.
bartwa

Re: TIAMAT

31-03-2024, 10:00

Hellion pisze:
30-03-2024, 21:12
Mi do szczęścia potrzeba tylko Wildhoney
mi jeszcze mniej - Mountain of Doom
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5171
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: TIAMAT

31-03-2024, 11:22

Uwielbiam ich sumierian cry do deeper. Później średnio. Z płyt po deeper najlepiej wchodzą mi dwie ostatnie - amanethes i the scarred people.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3666
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: TIAMAT

31-03-2024, 20:00

Do Wildhoney włącznie.
dobry kościół to kościół spalony
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 580
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: TIAMAT

10-06-2025, 14:53

Na Spotify Tiamat czytam, że ten zespół był "the leading lights in the symphonic black metal".

Przyszedłem się zdekompresować.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12557
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TIAMAT

10-06-2025, 14:57

Może i był, po dużej ilości narkotyków i alkoholu. Któż to wie? :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12557
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: TIAMAT

10-06-2025, 15:23

Odnośnie dyskografii Tiamat to jest ona naprawdę bardzo dobra. Wszystkie płyty lubię. Najrzadziej wracam do "Deeper Kind of Slumber" i "Amanethes", choć każda z nich ma kilka wspaniałych momentów to jednocześnie każda z nich jest zbyt długa. I trzeba mieć akurat fazę na tego typu granie. "Prey" jest wybitna, choć doceniłem dopiero po latach. "The Scarred People" także jest świetna, zresztą już jak wyszła to to wiedziałem. Od jej wydania minęło 13 lat. Może w końcu Johan weźmie się za pisanie nowej muzyki, bo rękę do przebojów ma jak nikt inny?
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12098
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: TIAMAT

10-06-2025, 15:30

Malo ktory zespol ma tak mocna dyskografie i zadnych wtop, nie ma plyty ktorej bym nie lubil, ale szczytem jednak bylo "Wildhoney" i zwlaszcza "Gaia" - ten poczatek jest tak przepiekny i w pewnym sensie anty-rockowy, rozwija sie jak kwiat do slonca. Czuc ze to byla plyta kiedy Johas byl u szczytu swojego zycia, psychicznie, fizycznie, grzybowo;)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5171
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: TIAMAT

10-06-2025, 16:26

Zero chujowych płyt, choć te rockowo-gotyckie mniej mnie jarają. Mimo to też dają radę.
Ostatnie dwie są OK. Szkoda że nic więcej nie nagrali. Chyba że Johan nie chciał chujni wypuszczać.
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15280
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: TIAMAT

10-06-2025, 18:59

empir pisze:
10-06-2025, 16:26
Szkoda że nic więcej nie nagrali. Chyba że Johan nie chciał chujni wypuszczać.
to wtedy powinien rozwiązać zespół po debiucie ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: TIAMAT

10-06-2025, 19:41

imho z tą mocarnością dyskografii, to zaczyna się na The Astral Sleep (chociaż to najsłabsza z tych świetnych), a kończy się na A Deeper Kind of Slumber, potem zdarzają niezłe kawałki na płytach, ale również zwykłe gotyckie rockowanie jakiego pełno.
Die Welt ist meine Vorstellung.
ODPOWIEDZ