Postawiłbym na "Alive" - jak się przymknie oko na tego koczkodana po lewej stronie okładki czy "sto lat" na gitarze na początku "Anioła Zła", to w polu widzenia pozostaje kawał fajnego heavy/speed/thrashu. W tych wersjach te kawałki mają większe pierdolnięcie, niż w wersjach studyjnych, zwłaszcza "Syn Burzy". No nie ma się tu do czego przyczepić.
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 09-01-2024, 18:34
autor: Anzhelmoo
Chyba nie wypowiadałem się w tym temacie - z perspektywy czasu tylko Dead End uważam za dobry album. Ostatni Wojownik i Epidemie również solidne. Reszta bieda
z perspektywy czasu tylko Dead End uważam za dobry album.
To dlaczego nie 'One Way'? Podobny album.
One way wydaje się powtórnym klepaniem pomysłów, które wykorzystali przy Dead End. Ciekawej płycie z rewelacyjnym brzmieniem.
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 06-04-2024, 13:21
autor: hcpig
No wtórna ale tak czy inaczej podobna.
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 12-04-2024, 15:28
autor: Żułek
Grzesiu solo
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 13-04-2024, 14:43
autor: bartwa
Najlepszą płytę Turbo nagrał Judas Priest.
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 13-04-2024, 15:32
autor: Chal-Chenet
A ja sobie ostatnio odświeżyłem "Dead End" i naprawdę pięknie to żre. Dużo lepszy materiał, niż go zapamiętałem. Czas niebawem na "One Way", bo też wieki nie leciało...
Re: TURBO - Najlepsza płyta Turbo to...
: 13-04-2024, 15:47
autor: WakanTanka
To po One way zapuść sobie Creation of Death Litzy. Podobne klimaty, chociaż dead end o wiele lepsze od purify your soul