Strona 70 z 72

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 02-11-2023, 11:42
autor: Believer
Wokale lepsze na pewno niż w tym popierzynie

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 02-11-2023, 12:07
autor: 10,5
Riffy też.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 02-11-2023, 14:30
autor: Soundterror
Siedemnastego września 2021 ostatni raz byłem na koncercie Kata i Romana. Na miejscu planowałem tylko zdjęcia, ale spontanicznie podjąłem decyzję, że nagram kilka utworów. Był ścisk, pod sceną mało miejsca, więc nie miałem za bardzo jak rozstawić kamer. Ale nagrałem - fragmenty koncertu można znaleźć u mnie na yt. Roman między utworami gawędził o zespole i życiu, co również się nagrało. Pomyślałem, że fajnie będzie się tym podzielić co też niniejszym czynię.


Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 03-11-2023, 00:37
autor: Stary Metal
Soundterror pisze:
02-11-2023, 14:30
Siedemnastego września 2021 ostatni raz byłem na koncercie Kata i Romana. Na miejscu planowałem tylko zdjęcia, ale spontanicznie podjąłem decyzję, że nagram kilka utworów. Był ścisk, pod sceną mało miejsca, więc nie miałem za bardzo jak rozstawić kamer. Ale nagrałem - fragmenty koncertu można znaleźć u mnie na yt. Roman między utworami gawędził o zespole i życiu, co również się nagrało. Pomyślałem, że fajnie będzie się tym podzielić co też niniejszym czynię.

Dzięki.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 03-11-2023, 01:08
autor: r o b e r t
Dzięki !

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 04-11-2023, 13:57
autor: Soundterror
Wczoraj odbyło się autorskie spotkanie z Mateuszem Żyłą, autorem najnowszej książki o Kacie. Wydarzenie miało miejsce na katowickich targach książki. Oprócz autora, pojawili się goście - osoby związane z zespołem jak i byli muzycy, niektórzy nie grający od połowy lat 80. Fajne spotkanie.

https://www.facebook.com/media/set/?van ... 6213706758

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 04-11-2023, 17:42
autor: Stoigniew
domyślam się że tego przegrywa Kałboja-Luczyka nie było :)

a tak na marginesie, pożyczyłem sobie z netu ten Popiór i powiem że niezgorsze to jest, poważnie rozważam opcje kupna (tym bardziej że jest w cywilizowanym jewelu)
będzie dalej słuchane

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 05-11-2023, 22:02
autor: Soundterror
Wideo ze spotkania z Mateuszem Żyłą, byłymi członkami kapeli oraz osobami związanymi z zespołem.



Tak, Piotra Luczyka nie było, a szkoda bo co by nie mówić to jednak on z Irkiem zakładał kapelę. No ale cóż, na siłę nikogo się nie zmusi by się zmienił. On chyba nie akceptuje tej publikacji.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 05-11-2023, 23:59
autor: Anzhelmoo
Myślę, że dla Piotra drzwi są zamknięte. Nawet jakby się zmienił i przeprosił wszystkich, to raczej sama jego obecność w takim gronie mogłaby budzić kontrowersje. Tak nawiasem mówiąc, to ciekawe, że jedyną osobą oprócz niego, która odmówiła udziału w książce jest... Michał Laksa, basista Kat & RK. Wiem, że poprztykał się trochę z Hiro w ostatnim czasie, ale i tak szkoda.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 07:37
autor: Soundterror
Anzhelmoo pisze:
05-11-2023, 23:59
Myślę, że dla Piotra drzwi są zamknięte. Nawet jakby się zmienił i przeprosił wszystkich, to raczej sama jego obecność w takim gronie mogłaby budzić kontrowersje. Tak nawiasem mówiąc, to ciekawe, że jedyną osobą oprócz niego, która odmówiła udziału w książce jest... Michał Laksa, basista Kat & RK. Wiem, że poprztykał się trochę z Hiro w ostatnim czasie, ale i tak szkoda.
Luczyk miał najlepszą okazję do zakopania topora wojennego na koncercie we Wrocławiu. Ale wybrał inaczej. Szkoda.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 12:41
autor: sanctusdiavolos
Myślę, że dla Piotra drzwi są zamknięte. Nawet jakby się zmienił i przeprosił wszystkich, to raczej sama jego obecność w takim gronie mogłaby budzić kontrowersje.
Jakby się ogarnął i posypał swój kałbojski kapelutek popiołem, to by pewnie i ludzie z czasem wybaczyli te wszystkie krzywe jazdy. Każdy ma prawo do popełniania błędów, jeśli wyciąga z nich wnioski. Problemem tu jednak nie jest konflikt z nieświętej pamięci RK (ich sprawa - mieli prawo się nienawidzić, wina w takich przypadkach rzadko leży tylko po jednej stronie), ale zawzięcie i jad oraz kompletny brak honoru i minimalnej przyzwoitości, której wymagałaby sytuacja. Naprawdę rzygać się chce, jak się patrzy, jak wraz z tą obrzydliwą, włażącą mu w dupę ciotą od "Kat Historia" wycierają sobie buty zmarłym, bo teraz już nie odda. Do łbów nie dociera, że konflikty konfliktami, ale w sytuacji gdy umiera człowiek, który dla wielu coś jednak znaczył, pewne tematy należałoby zamknąć. To jest wręcz przykre, jak można być tak uzależnionym od swojego ego bucem. Jak taki może spojrzeć w lustro. Aż ciężko wracać do muzyki tego zespołu... Za gówniarza człowiek słuchał, miał jakieś swoje wyobrażenia o tych wszystkich ludziach (wydawało się, że "byle kto" nie stworzyłby tak monumentalnych dzieł), a tu wraz z pojawieniem się pejsbusia wszelkie mity i myślenie życzeniowe idą sobie na grzyby.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 17:31
autor: schizoid
IMO Luczyk od lat żyje we własnym świecie i na tym etapie jego wizerunek jest nie do odratowania. Mógłby przeprosić, paść krzyżem przed grobem Romana i wpłacić milion złotych na schronisko dla zwierząt, ale to by niczego nie zmieniło. Różne rzeczy dzieją się wśród ludzi na scenie, konflikty w zespołach są czymś poniekąd naturalnym, ale prawdę mówiąc to inby z Piotrusiem wychodziły stanowczo ponad akceptowalną skalę. Ogólnie to pogorszyło się jakoś w okolicach Without Looking Back i Popióra, wcześniej były jakieś szanse na może nie tyle pojednanie, co jakiegoś rodzaju stabilizację. Zresztą przed 2018/19 rokiem Luczyk nie był aż tak powszechnie jebany. Nawet o tym Mind Cannibals (swoją drogą, o ironio, jest to dzieło głównie Gronosa). Owszem, ludzie postrzegali go jako uzurpatora i człowieka dość dziwnego, ale dopiero gdy zaczęły się idiotyczne wypowiedzi w mediach, wystartował profil KAT - Historia i kałboj zaczął usuwać filmy z YT, to wszystko poszło w tragicznym kierunku. A cyrki w ostatnich miesiącach życia Romana już dobitnie zaorały temat.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 18:28
autor: vicotnick
Kałboj jest trochę wspomniany w historii Kat - Piekło i metal, ciekawy jest wątek, o tym jak spękał i bał się grać koncerty w kraju po rozpadzie i nagraniu Mind Cannibals, zagrali wtedy kilka koncertów w Europie, zapowiadało się nieźle, bo ludzie przychodzili, a w kraju stchórzył, bał się reakcji publiki.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 19:47
autor: piotraz
Ale za te koncerty co zagrał z six feet under, a potem kilka z Helloween musiał zapłacić.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 21:28
autor: Stoigniew
vicotnick pisze:
06-11-2023, 18:28
Kałboj jest trochę wspomniany w historii Kat - Piekło i metal, ciekawy jest wątek, o tym jak spękał i bał się grać koncerty w kraju po rozpadzie i nagraniu Mind Cannibals, zagrali wtedy kilka koncertów w Europie, zapowiadało się nieźle, bo ludzie przychodzili, a w kraju stchórzył, bał się reakcji publiki.
chyba coś w tym było, bo sam pamiętam jak byłem na Helloween w Krakowie jakoś w 2007 albo 2008, nie pamiętam dokładnie (Niemcy promowali wtedy Keeper III), jako support miał grać właśnie Kat. Kałboj wyszedł na scenę w jakiejś wiejskiej czapeczce (nie kapeluszu :) ), puścił jakąś bajkę o tym że Kat nie zagra bo wokalista albo perkusista mają jakieś problemy ze zdrowiem, z głębi publiki usłyszał kilka "to spierdalaj", ktoś inny krzyknął "nie ma Kata bez Romana", więc potulnie przeprosił i spierdolił ze sceny. Tyle go widziałem. później już nie było okazji.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 21:33
autor: vicotnick
Stoigniew pisze:
06-11-2023, 21:28
vicotnick pisze:
06-11-2023, 18:28
Kałboj jest trochę wspomniany w historii Kat - Piekło i metal, ciekawy jest wątek, o tym jak spękał i bał się grać koncerty w kraju po rozpadzie i nagraniu Mind Cannibals, zagrali wtedy kilka koncertów w Europie, zapowiadało się nieźle, bo ludzie przychodzili, a w kraju stchórzył, bał się reakcji publiki.
chyba coś w tym było, bo sam pamiętam jak byłem na Helloween w Krakowie jakoś w 2007 albo 2008, nie pamiętam dokładnie (Niemcy promowali wtedy Keeper III), jako support miał grać właśnie Kat. Kałboj wyszedł na scenę w jakiejś wiejskiej czapeczce (nie kapeluszu :) ), puścił jakąś bajkę o tym że Kat nie zagra bo wokalista albo perkusista mają jakieś problemy ze zdrowiem, z głębi publiki usłyszał kilka "to spierdalaj", ktoś inny krzyknął "nie ma Kata bez Romana", więc potulnie przeprosił i spierdolił ze sceny. Tyle go widziałem. później już nie było okazji.
W książce jest bajeczka, że to chyba perkusista miał kontuzję stopy.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 23:12
autor: Anzhelmoo
schizoid pisze:
06-11-2023, 17:31
Nawet o tym Mind Cannibals (swoją drogą, o ironio, jest to dzieło głównie Gronosa). Owszem, ludzie postrzegali go jako uzurpatora i człowieka dość dziwnego
Czy ja wiem, czy Gronosa? Na pewno dołożył swoją cegiełkę, ale jak sam twierdzi honor mu czasem nie pozwalał się dopisywać do autorów, gdy jego wkład był mały (choć w teorii mógł). Ten materiał miał chyba wyjść pierwotnie jako Adrenalina, właśnie projekt PL i JG, ale wydaje mi się, że zdecydowana większość tego materiału to Piotr. Swoją wiedzę opieram jednak na informacjach z dawnych lat, nie skończylem jeszcze książki, a być może są tam informacje, o których nie wiedziałem.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 06-11-2023, 23:25
autor: sanctusdiavolos
Stoigniew pisze:
06-11-2023, 21:28
chyba coś w tym było, bo sam pamiętam jak byłem na Helloween w Krakowie jakoś w 2007 albo 2008, nie pamiętam dokładnie (Niemcy promowali wtedy Keeper III), jako support miał grać właśnie Kat. Kałboj wyszedł na scenę w jakiejś wiejskiej czapeczce (nie kapeluszu :) ), puścił jakąś bajkę o tym że Kat nie zagra bo wokalista albo perkusista mają jakieś problemy ze zdrowiem, z głębi publiki usłyszał kilka "to spierdalaj", ktoś inny krzyknął "nie ma Kata bez Romana", więc potulnie przeprosił i spierdolił ze sceny. Tyle go widziałem. później już nie było okazji.
Heh, może tego typu atrakcje tak mu spierdoliły beret.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 07-11-2023, 11:37
autor: schizoid
Anzhelmoo pisze:
06-11-2023, 23:12
schizoid pisze:
06-11-2023, 17:31
Nawet o tym Mind Cannibals (swoją drogą, o ironio, jest to dzieło głównie Gronosa). Owszem, ludzie postrzegali go jako uzurpatora i człowieka dość dziwnego
Czy ja wiem, czy Gronosa? Na pewno dołożył swoją cegiełkę, ale jak sam twierdzi honor mu czasem nie pozwalał się dopisywać do autorów, gdy jego wkład był mały (choć w teorii mógł). Ten materiał miał chyba wyjść pierwotnie jako Adrenalina, właśnie projekt PL i JG, ale wydaje mi się, że zdecydowana większość tego materiału to Piotr. Swoją wiedzę opieram jednak na informacjach z dawnych lat, nie skończylem jeszcze książki, a być może są tam informacje, o których nie wiedziałem.
No właśnie w książce jest informacja, jakoby to Gronos skomponował bardzo dużą część tego materiału jeszcze lata przed wydaniem płyty. Kałboj potem przypisywał sobie autorstwo tych numerów, a ostatecznie wydał tę edycję z 2016, gdzie w ogóle partie Gronosa nagrano na nowo, już bez niego oczywiście.

Re: Kat & Roman Kostrzewski

: 10-11-2023, 09:34
autor: 12345


I mamy dwa katy po kacie po kacie :D