América Latina Metal

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 21:24

przy pierwszych kilku przesluchaniach podobnie myslalem. potem mi weszlo ze zdwojoną siłą
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 21:46

jak już się pojawił Hades Archer, to nie sposób nie przypomnieć wspominanego już na forum innego projektu wokalisty HA

FORCE OF DARKNESS z piękną płytą "Darkness Revelation". black/thrash metal na pełnej kurwie

pięknota:
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 22:05

było, sam to zaznaczyłem wyraźnie. ale tę nazwę zdecydowanie warto raz jeszcze wspomnieć, żeby się utrwaliła w pamięci. bardzo fajne łojenie.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 22:10

Bad Blodzie pewno pamiętasz takie pisemko młodzieżowe Desectration of Virgin? to dopiero była kopalnia zespołów z najbardziej egzotycznych rejonów świata, przede wszystkim z Ameryki Południowej, bo Wolle miał fioła na punkcie tej sceny. powinienem mieś gdzieś w szufladzie większość numerów tak mniej więcej do 2001/2002. nie wiem nawet czy później to jeszcze wychodziło.
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 22:16

Nie pamiętam, szczerze powiedziawszy, ale mam teraz wafli w Meksyku oraz Chile i na pewno będę sobie powoli odkrywał co w dżungli piszczy. Swoją drogą ostatnio sobie kupiłem "Evilness and Darkness Prevails" SHUB-NIGGURATH za 20 zł. Srogi kulcior! Nie trzeba chyba dodawać, że pozycja obowiązkowa jeśli chodzi o tę część świata.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
Bonny
rasowy masterfulowicz
Posty: 2133
Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
Lokalizacja: Ross Bay

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 22:26

to jak będziesz miał okazję to sięgnij po Desectration of Virgin. będziesz zachwycony, skarbnica wiedzy o tamtejszej scenie. a SHUB-NIGGURATH viadomix że kult
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 22:54

SARGATANAS "The Enlightenment" z 1999 r.

Tę płytę po prostu uwielbiam. Z pewnością jeden z najlepszych albumów nagranych w Meksyku i moim jakże skromnym zdaniem jeden z najbardziej niedocenionych krążków death metalowych jako takich. Mroczny, okultystyczny death/black metal, nad którego wykuwaniem czuwał Wielki Przedwieczny. Po latach podobnie gęstą atmosferę udało się uzyskać boskiemu DENIAL na "Catacombs of the Grotesque". Ciarrrry do dzisiaj.

Płyta dostępna w bardzo przyzwoitej cenie w Pagan Records. Nie mylić z ruskimi psitami działającymi pod tą samą nazwą.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 23:07

Conflagrator pisze:Proponuję wyjebać temat i zakładać tematy o konkretnych zespołach, bo inaczej skończy się na wyliczance ulubionych kapel.
Temat zbiorczy jak najbardziej może być, bo, jak trafnie zauważył BadBlood, w topicach o poszczególnych zespołach byłoby zaledwie po kilka postów typu "lubię", albo "kupiłem ich demówkę 5 lat temu i zrobiła mi bardzo dobrze". Poza tym szybko by spadały z tablicy. Ja chętnie poczytam wyliczanki okraszone zwięzłym opisem i dobrymi linami.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

16-06-2011, 23:11

longinus696 pisze:
Drone pisze:
Conflagrator pisze:Proponuję wyjebać temat i zakładać tematy o konkretnych zespołach, bo inaczej skończy się na wyliczance ulubionych kapel.
+1.
Ordnung muss sein!
Ojezus... przestańcie już. Temat zbiorczy jak najbardziej może być, bo, jak trafnie zauważył BadBlood, w topicach o poszczególnych zespołach byłoby zaledwie po kilka postów typu "lubię", albo "kupiłem ich demówkę 5 lat temu i zrobiła mi bardzo dobrze". Poza tym szybko by spadały z tablicy. Ja chętnie poczytam wyliczanki okraszone zwięzłym opisem i dobrymi linami.
pogodzę was. Może by ten temat połączyć z tym?
http://www.masterful-magazine.com/forum ... =13&t=4225
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

16-06-2011, 23:47

kregozmyk pisze:Zaskocz czymś nieznanym;)
To może meksykański NECROCCULTUS? Też bardzo solidny band, obecny wokal Denial tam się udziela.

Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Hellthrasher
postuje jak opętany!
Posty: 340
Rejestracja: 04-04-2011, 13:38

Re: América Latina Metal

17-06-2011, 12:59

BadBlood pisze:ESCARNIUM - death metal z Brazylii, wkrótce ich epkę wydać ma imć Sova. Krisiun meets Necrophobic? gra i bucy!

http://www.myspace.com/escarniumdm
Masz złe informacje. Sova specjalizuje się w black metalu znad Wisły.
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

17-06-2011, 13:48

wiadomości mam dobre, bo prosto od ciebie, tylko mi się personalia pojebalia ;)
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5472
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

Re: América Latina Metal

19-06-2011, 22:09

BadBlood pisze:kiedyś zaczęła się dyskusja o kapelach z Ameryki Łacińskiej, ale szybko przyschnęła. no to odświeżam
Połączyłem ze starym wątkiem i zostawiłem Twój tytuł, bo lepszy.
BadBlood pisze:
Conflagrator pisze:Proponuję wyjebać temat i zakładać tematy o konkretnych zespołach, bo inaczej skończy się na wyliczance ulubionych kapel.
możesz bojkotować ;) ale na poważniej to nie sądzę, żeby w tematach o takich bandach jak Hades Archer pojawiało się więcej niż kilka postów, więc chcę mieć zebrane wszystko do kupy i stąd czerpać informacje o różnych diabłach z dżungli bądź siać propagandę na ich temat.
Moim zdaniem słuszniejsza koncepcja. Wszystko w jednym miejscu. Z przejrzystością nie powinno być problemu, bo temat raczej nie przekroczy objętości dziesięciu stron.
longinus696 pisze:Temat zbiorczy jak najbardziej może być, bo, jak trafnie zauważył BadBlood, w topicach o poszczególnych zespołach byłoby zaledwie po kilka postów typu "lubię", albo "kupiłem ich demówkę 5 lat temu i zrobiła mi bardzo dobrze". Poza tym szybko by spadały z tablicy. Ja chętnie poczytam wyliczanki okraszone zwięzłym opisem i dobrymi linami.
Otóż to.

Pełna zgoda co do SHUB-NIGGURATH (choć długograj chyba lepszy) i SARGATANAS.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

19-06-2011, 22:38

Gore_Obsessed pisze:Połączyłem ze starym wątkiem i zostawiłem Twój tytuł, bo lepszy.
no i git
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
BadBlood
weteran forumowych bitew
Posty: 1019
Rejestracja: 20-12-2004, 15:22

Re: América Latina Metal

19-06-2011, 23:37

ZOMBIEFICATION się już gdzieś tutaj przewinęło? właśnie Osmose wydało im debiutancką płytę "Midnight Stench". tytuł mówi wszystko.

http://www.myspace.com/zombiefication666
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
Awatar użytkownika
Edinazzu
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
Lokalizacja: Beyond Political Correctness

Re: América Latina Metal

20-06-2011, 00:27

SHUB NIGGURATH- wiadomo jedna z bardziej znanych kapel z Meksyku
CENOTAPH- szanuję, ale chyba żaden z ich albumów nie podoba mi sie do końca, czegos mi brakuje...
MORTUARY- świetna kapela, na pewno niedoceniona

Co sądzicie o MYSTIFIER?
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
Modeus
rozkręca się
Posty: 85
Rejestracja: 05-04-2011, 12:48

Re: América Latina Metal

08-07-2011, 08:33

Bonny pisze:to jak będziesz miał okazję to sięgnij po Desectration of Virgin. będziesz zachwycony, skarbnica wiedzy o tamtejszej scenie.
Tekst nie do mnie, ale pozwolę sobie zacytować;)

Desecration (swoją drogą wizualnie będący kopią innego znanego niemieckiego zine'a) nie miał sobie równych w temacie sceny metalowej z Ameryki Łacińskiej, Azji czy nawet Afryki. Dziś każdy może sobie wejść na MA i sypać jak z rękawa nazwami kapel z Ekwadoru czy innego Hondurasu, ale wtedy nie było tak kolorowo i trzeba było szukać po distrach z całego świata. I to było piękne:))))

A żeby być nieco bliżej tematu głównego, wspomnę o dwóch starociach z Meksyku, o których nikt chyba jeszcze tutaj nie pisał.

TOXODETH

Swego czasu czasu kolesie popełnili "Mysteries About Life and Death" i tym albumem (osiągającym niezłe ceny na aukcjach) zamordowali niejednego. Oryginalny, techniczny death/thrash z niesamowitym klimacikiem. Zajebista rzecz!

XIPE TOTEC

Ci goście w 1998 roku nagrali jednego z najlepszych demosów, jakie dotarły do mnie z Ameryki (a właściwie obu Ameryk) i...ślad po nich zaginął. Dawno temu już zapomniałem o typach, a tu nagle w 2011 ukazuje się ich debiut! Płytka zajebista, bardzo w klimacie demosa, czyli oldscholowy death metal z silnymi wpływami thrashu, świetnymi, klasycznie brzmiącymi solówkami (lekkie skojarzenie z rodakami z The Chasm) i jakimś bliżej niezidentyfikowanym instrumentem dętym, który fajnie podkręca klimat. Polecam!
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: América Latina Metal

08-07-2011, 13:51

nie czytalem calego tematu ale polecam PERVERSOR z chile
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Góral
w mackach Zła
Posty: 957
Rejestracja: 10-08-2009, 19:25

Re: América Latina Metal

08-07-2011, 14:15

Perversor bardzo ok, nie mogę się doczekać ich występu na NWN Vol.3. Skoro mowa o Chile, to warto też wspomnieć o WRATHPRAYER. Bestialski Black/Death, na bardzo wysokim poziomie. Nabyłem niedawno ich EP'kę - In Utter Darkness i jest to cholernie zajebista rzecz.
NWN! w kolaboracji z Ross Bay Cult, ma wydać w tym roku debiut, szykuje się raczej porządny wpierdol. Była też mowa o splicie z Diocletian, ale cholera wie co z tego będzie, przy obecnym statusie tych drugich.

Trust no one is the absolute Law.

P.J.E.C.

Don't call me your brother
Cause I ain't your fuckin' brother
We fell from different cunts
And your skins an ugly color
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: América Latina Metal

11-07-2011, 21:47

Morbosidad / Pseudogod Split 12″ EP Out Now
Obrazek
The diabolical union of Morbosidad (Mex/U.S.) and Pseudogod (Rus) began in 2009 when Morbosidad trekked into the bleak and morbid environment of Russia following their performance at NWN! Fest I and Pseudogod and Morbosidad performed several live rituals together. Recognizing the power of these two forces operating in unison, it became clear that the two bands needed to record a split release. NWN! now unleashes this catastrophic eruption upon the world. Although Morbosidad are clearly the veterans on this record, the listener may be surprised by the novel sound the band achieves here. Tomas Stench has evolved the Morboso metal sound into new and even more blasphemic territory. While this may seem a slight sonic departure for the band, Morbosidad has always focused on the resultant effect of their music rather than pursuing the same sound on every release. Their track on this split 12” ep pushes the band ever further into darkness. Pseudogod have proven to be among the most powerful of the new generation of bestial Black Metal bands. The cold, chaotic, and nihilistic realities of life in Russia merge with the band’s occult dimension to coalesce into a sound that is as evocative of evil as it is of hate and violence. Pseudogod’s track on this split is among the best the band has recorded. While their sound is, in some ways, a traditional one, their delivery is so combative that the band has genuinely expanded the bounds of their style of Black Metal.

Die hard version on transparent blue vinyl comes with two woven patches.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ