Strona 1 z 1
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 11:51
autor: Triceratops
Drone pisze:to nagrana w 1997 roku "Back On My Hill"
Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 18:45
autor: twoja_stara_trotzky
no już poprawił, ale fakt faktem, to ich najlepsza płyta.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 19:24
autor: Triceratops
Ale ciagle ZLE poprawil

. W 1977 nagrali singla a caly album wyszedl w 1980.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 19:48
autor: 4m
1978.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 20:00
autor: Triceratops
Znakomita historyjka, jakie jeszcze ci babcia opowiadala na uszko?? Czy moze debiut Metalliki tajemniczo przelezal w sloiku 5 lat w spizarni u Mrs.Ultrich? Czy moze najnowsza plyte Slayer Tom Araya nosil zapisana z zegarkiem w dupie? W 1977 nagrano singla Stick in Your Eyes - Back on My Hill. Od kiedy to w ogole sie podaje daty nagrywania allbumow jako ich istotne daty? Jak sie za cos bierzesz to bierz sie dokladnie, o pierwszej napisales kiedy zostala wydana a o tej kiedy nagrana , no lol

Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 20:35
autor: Triceratops
Doktorze, mylic sie to normalna sprawa, fakt, ze to troche swiadczy o niechlujstwie tudziez niewiedzy ale nie ma ludzi idealnych

Wszelka krytyke nalezy przyjac z pokora i w przyszlosci nie popelniac podobnych bledow

W 1977 zostal nagrany tylko signiel z utworem tytulowym a bajki o lezakowaniu to na winiarskich forach proponuje uskuteczniac

. Zas szczegolow dowiadywac na progrockowych, zdaje sie streetcleaner moze jedno takie polecic

Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 20:42
autor: 4m
Nie została nagrana w 1977, otwórzcie sobie książeczkę i doczytajcie. Pierwsze przymiarki i nagrania miały miejsce w 1977, stąd singiel, ale ostatecznie płyta została nagrana w 1978. Następnie przeleżała 2 lata w Sky, które w 1978 miało zachwianą płynność finansową. Po dobrej sprzedaży płyt m.in. Cluster & Eno i Eno Moebius Roedelius, poszli za ciosem i wydali solowe Michaela Rothera, Hansa-Joachima Roedeliusa. Potem pociągnęli jeszcze Cluster i znów solowe Roedeliusa, Rothera, w międzyczasie Schickert, Tyndall, by w 1980 roku będąc już przy kasie przypomnieć sobie, że wśród gotowych do wydania, a leżakujących od kilkunastu miesięcy płyt jest Faithful Breath. Nawiasem mówiąc ta płyta to 8 liga krauta.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 20:55
autor: twoja_stara_trotzky
kraut nie miał tylu lig, kraut miał tylko ekstraklasę i pierwszą ligę

Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 22-04-2010, 22:23
autor: Triceratops
Drone pisze:Zastanawiam się, czy kolega Ceratops ze swoimi uwagami nt. daty wydania/nagrania płyty nie próbuje stworzyć wrażenia, że lepiej zna się na FAITHFUL BREATH / RISK niż ktoś, kto śmiał założyć wątek na ten temat.
Alesz skont, po prostu zwrocilem na to uwage, bo po prostu kojarze fakty akurat w tej kwestii :D Na Risk sie nie znam kompletnie a samo Faithful Breath uwazam za takie sobie przyjemne pitolonko do kotleta i nic wiecej (oczywiscie 2 pierwsze). Bron boze nie chcialem urazic honoru znawcy tychze zacnych grup ale dokladnosc jest podstawa fachowosci,albo piszesz o datach wydania albo nagrania :wink:
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 06-06-2010, 15:53
autor: [V]
w ogóle mnie nie rusza ten RISK.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 17:32
autor: __________
Drone pisze:"Fading Beauty" zawierającą głównie melotronowe jęki
wytrawne ucho uchwyci, że na tej płycie nie ma mellotronu
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 17:47
autor: mad
Na pewno ewenement - biorąc pod uwagę rozpiętość stylistyczną. Ja oczywiście miałem wydaną w Polsce na winylu "Gold'n'Glory". Kupiłem ja w dniu premiery na polskim, hm, socjalistycznym rynku muzycznym.
Nie pamiętam, kiedy słuchałem tego po raz ostatni...
Nawet nie zwróciłem uwagi, że Risk to kontynucaja FB.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 17:48
autor: aniola
Tez to slyszalem,ale do prawdy 1 000 000 km.Jak wyjda kupie po 2 szt.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 17:51
autor: aniola
"Ja oczywiście miałem wydaną w Polsce na winylu "Gold'n'Glory". Kupiłem ja w dniu premiery na polskim, hm, socjalistycznym rynku muzycznym."
No to sie nastales?
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 18:22
autor: __________
Drone pisze:__________ pisze:Drone pisze:"Fading Beauty" zawierającą głównie melotronowe jęki
wytrawne ucho uchwyci, że na tej płycie nie ma mellotronu
To jeszcze może niech to ucho poleżakuje w beczce, bo mam oryginał tej płyty i stoi tam tak:
Manfred von Buttlar - Organ, Mellotron, Synthesizer, Piano, Electric Guitar, 12-string Guitar, Vocals
Fakt, że te "mellotronowe jęki" w dużej mierze to synty, nie zmienia faktu, że czysty mellotron pojawia się tu i ówdzie.
No właśnie o tym piszę, wszystkie dźwięki, które mogą przypominać mellotron zostały nagrane przez sytezator.
A to co masz napisane na wkładce to taka zmyła by nie doszukiwać się kto grał na mellotronie. No chyba, żeby się zapytać samego sprawcę, kto mu tak ten dźwięk mellotronu spierdolił w studio.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 18:29
autor: aniola
Drone pisze:mad pisze:Na pewno ewenement - biorąc pod uwagę rozpiętość stylistyczną. Ja oczywiście miałem wydaną w Polsce na winylu "Gold'n'Glory". Kupiłem ja w dniu premiery na polskim, hm, socjalistycznym rynku muzycznym.
Nie pamiętam, kiedy słuchałem tego po raz ostatni...
Nawet nie zwróciłem uwagi, że Risk to kontynucaja FB.
A tę mam akurat i w tej poltonowskiej wersji na LP i na cd jako "nieoficjalna" reedycja. Ona akurat nie jest nawet w połowie tak ciekawa, jak pierwsze dwie i jako to, co grali jako RISK. Zalatuje starym ACCEPT.
Jako ktore dwie?
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 18:43
autor: aniola
Jeden z najbardziej niedocenionych zespolow/nawet wydanie w pl. nie pomoglo
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 18:48
autor: mad
aniola pisze:Jeden z najbardziej niedocenionych zespolow/nawet wydanie w pl. nie pomoglo
Bo rzeczywiście nie wydali tego, co najlepsze. Pamiętam, że razem z płytą FB w tym samym dniu rzucono do sklepów album właściwie zapomnianego już zespołu Crossfire "Second Attack". Każdy miłośnik łojenia wyżej cenił właśnie tę drugą płytę.
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 19:03
autor: __________
Re: FAITHFUL BREATH / RISK
: 27-10-2011, 20:30
autor: Perversor
jest tez wersja chyba z mausoleum records? :) tego gold'n'glory czy to to samo co Pronit?