Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Musikk
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Musikk
uzasadnię to tak, że człowiek z twoim awatarem nie może mieć dobrego gustu i zawsze niemal będzie odwrotnie niż uważa.
- Blackwinged
- postuje jak opętany!
- Posty: 527
- Rejestracja: 24-06-2007, 14:13
- Kontakt:
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
`Mellom Bakkar Og Berg` rehearsal :)
Destroy your life for Noisecore!
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Isengard - Vinterskugge (Double vinyl)
The album contains 3 chapters. The first, ‘Vanderen’, features the most recent tracks, from 1993. The second part comprises of ‘Spectres Over Gorgoroth’, an early Isengard recording from 1989, while chapter 3 features tracks from 1991, called ‘Horizons’.
This edition of Vinterskugge is presented on double vinyl with gatefold sleeve including additional lyrics & previously unseen photos.
Preorder now for 30th January 2012 release date
preorder:
http://www.burningshed.com/store/peacev ... /261/3476/
The album contains 3 chapters. The first, ‘Vanderen’, features the most recent tracks, from 1993. The second part comprises of ‘Spectres Over Gorgoroth’, an early Isengard recording from 1989, while chapter 3 features tracks from 1991, called ‘Horizons’.
This edition of Vinterskugge is presented on double vinyl with gatefold sleeve including additional lyrics & previously unseen photos.
Preorder now for 30th January 2012 release date
preorder:
http://www.burningshed.com/store/peacev ... /261/3476/
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Przy okazji odświeżenia, kolejność nierówności jest prawidłowa V>H>N, nie widzę tu żadnej kontrowersji, przeca na V są takie numery, że tej reszty mogłoby wcale nie być.hcpig pisze:Ciekawe jak to uzasadnisz, bo jest dokładnie odwrotnie. A odnośnie bardziej ogólnie tych pobocznych, luzackich "fenrizów" (czyli nie wliczając DODHEIMSGARD i DARKTHRONE) jakoś zawsze najbardziej podchodził mi VALHALL (na dwójce).twoja_stara_trotzky pisze:Vinterskugge >>>>>>>>>> Hostmorke >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Nordavind
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
"Thornspawn Chalice" i "Total Death" tez nie?..
Death Dwells in Love
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
dokladnie tharnspawn chalice to najlepszy nr Isengard
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Poddaję się ^^^ macie oczywiście rację. Przesadziłem z tym "zabiegiem" wzmacniającym moje uwielbienie dla Vinterskugge. Darujcie mą brawurę.
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
wokal Fenriza to przeokrutny KULT, do dziś uwazam to za najlepsze BLACK metalowe wokalizy.Husar pisze:dokladnie tharnspawn chalice to najlepszy nr Isengard
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
A nie pilowal w tym kawalku ryja na spolke z Vicotnikiem?..anyway,wokale mistrz!
Death Dwells in Love
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
na spole. pierwszy wrzask to vicotnik. Sam fenriz uważa że te wokale są o kant chuja (tak mówi na tej reedycji hostmorke)
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- Clochard
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1093
- Rejestracja: 26-11-2011, 07:32
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Storm bardziej chilloutowy niż Isengard, tak wg mnie ;-)
A tak trochę koło - Nokturnal Mortum - Lunar Poetry?
A tak trochę koło - Nokturnal Mortum - Lunar Poetry?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1449
- Rejestracja: 03-11-2011, 11:57
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Dużo tego "polskiego folku" znasz?;]trup pisze:z poza metalowych... to świetna jest Hedningarna i Gjallarhorn. Fakt, że folk dla niektórych to może być nuda, ale i tak ten skandynawski czy celtycki również to w porównaniu z polskim jest piekielna muza :D
Ostatnio zmieniony 20-12-2011, 09:05 przez Efowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Realista
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1360
- Rejestracja: 18-12-2009, 11:13
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
bo jest tępym chujem :) Wokal w Thornspawn Chalice niszczy obiekty.Husar pisze:na spole. pierwszy wrzask to vicotnik. Sam fenriz uważa że te wokale są o kant chuja (tak mówi na tej reedycji hostmorke)
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
No siemanko, jest nowa epka
Tylko dwa kawałki, ale ciężko uwierzyć, że Fenriz mógł jeszcze nagrać coś tak piwnicznego. I ciekawe po co, skoro wydawałoby się, że swoje fantazje przeróżne oldschoolowe i tak realizuje w Darkthrone. Tytuł taki jak muzyka, pierwsze skojarzenie które trafiło do mojej mózgownicy to JEDYNKA Candlemass. Brzmienie: totalna surówka prosto z hutniczego pieca. Brzmi jak jakaś zaginiona demówka z lat 80, max 90. Ale jednocześnie to zbiór przypadkowych riffów bez wyraźnego zamysłu kompozycyjnego. Drugi kawałek jedzie wyraźnie w stronę Saint Vitus, zwłaszcza wokalnie. Oszczędność okładki w stylu s/t Candlemass. Mało profesjonalizmu i dużo frajdy z grania.
Tylko dwa kawałki, ale ciężko uwierzyć, że Fenriz mógł jeszcze nagrać coś tak piwnicznego. I ciekawe po co, skoro wydawałoby się, że swoje fantazje przeróżne oldschoolowe i tak realizuje w Darkthrone. Tytuł taki jak muzyka, pierwsze skojarzenie które trafiło do mojej mózgownicy to JEDYNKA Candlemass. Brzmienie: totalna surówka prosto z hutniczego pieca. Brzmi jak jakaś zaginiona demówka z lat 80, max 90. Ale jednocześnie to zbiór przypadkowych riffów bez wyraźnego zamysłu kompozycyjnego. Drugi kawałek jedzie wyraźnie w stronę Saint Vitus, zwłaszcza wokalnie. Oszczędność okładki w stylu s/t Candlemass. Mało profesjonalizmu i dużo frajdy z grania.
- Bohdan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1256
- Rejestracja: 21-12-2010, 09:52
- Lokalizacja: Lokal
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
hmmm ...A może to dlatego, że pierwszy kawałek był nagrany pod koniec'89 a drugi na początku 1990?Karkasonne pisze: ciężko uwierzyć, że Fenriz mógł jeszcze nagrać coś tak piwnicznego. I ciekawe po co, skoro wydawałoby się, że swoje fantazje przeróżne oldschoolowe i tak realizuje w Darkthrone.
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Czyli tak jak podejrzewałem w dalszej części. Nie powiem żebym był z nimi na bieżąco, ale nie zdziwiłbym się, gdyby Fenriz nagrał coś takiego nawet dzisiaj.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6527
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
nie to ze sie czepiam...
Karkasonne pisze:ciężko uwierzyć, że Fenriz mógł jeszcze nagrać coś tak piwnicznego..
Karkasonne pisze:nie zdziwiłbym się, gdyby Fenriz nagrał coś takiego nawet dzisiaj.
niech to miejsce niebawem zniknie
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
Bo nie zdziwiłbym się jakbym postanowił coś takiego nagrać (w sensie muzyki z głębokiej piwnicy z oldschoolowym brzmieniem), ale nie jest to już takie łatwe do przeprowadzenia. Chociaż pewnie są jakieś studia które nagrywają 100% analogowo, albo nagrałby to pod kołdrą z mikrofonem w innym pokoju.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9338
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: Isengard/ Storm czyli rzecz o Norsk Nasionalromantisk Mu
No właśnie nie mógł, musiałby się najpierw wylogować z fejsbooka i wyrzucić płyty Crystal Viper.Karkasonne pisze:
Tylko dwa kawałki, ale ciężko uwierzyć, że Fenriz mógł jeszcze nagrać coś tak piwnicznego.
Yare Yare Daze