DISKORD
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
A nie dałoby się zmienić tego "z dupy Fenriza..." na "zajebisty, połamany death metal z Norwegii inspirowany Voivod"? Świetna jest ta kapela, pluję sobie w brodę, że dopiero teraz poświęciłem im trochę czasu.
- beastov23
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1303
- Rejestracja: 16-08-2008, 14:17
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Nie, lepiej pałować się Obliteration i zostawić Diskord w spokoju :D.
maximum walrus yields maximum walrus
:3
:3
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Ej nie pierdol ;) tytuł klasyk tako jako kapela.ultravox pisze:A nie dałoby się zmienić tego "z dupy Fenriza..." na "zajebisty, połamany death metal z Norwegii inspirowany Voivod"? Świetna jest ta kapela, pluję sobie w brodę, że dopiero teraz poświęciłem im trochę czasu.
Za młody jesteś na Heroda!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Sam w sobie nie jest zły, ale myślę, że więcej osób zniechęca niż zachęca ;) A kapela jest niesamowita. Nie sądziłem, że są jeszcze zespoły, które mają tego typu "jazdę" i do tego grają na takim poziomie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10826
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
płyta już dostępna w no posers please jak i w duplicate...
- BadBlood
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1019
- Rejestracja: 20-12-2004, 15:22
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
ło, dobre to! trzeba płytę dorwać.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
- TORTURER
- w mackach Zła
- Posty: 977
- Rejestracja: 10-06-2007, 17:01
- Lokalizacja: Oxford
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
była w u Karola/SMG zarówno na Cd jak i LP i zeszła w sekund pięć :-)
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Ile kosztowała w Polsce?
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10826
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
30 żuli chyba - tak przynajmniej gugiel podpowiada
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Cały nakład wykupiony i żadnej recenzji, no co Wy?!
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Płyta już w wypożyczalniach, więc sezon na „Dystopics” można uznać za rozpoczęty. „Doomscapes” zawiesiło wysoko poprzeczkę, ale już teraz można stwierdzić, że Norwegowie dali radę i co więcej przebili swoich ziomali, którzy wyprodukowali takie dzieła jak „Nekropsalms” i „The Agent that Shapes the Desert”. To co uderza od razu po uszach to naturalność nowego materiału Diskord. Ta płyta brzmi tak jak powinien brzmieć metal: wokal, gitary, bass oraz perkusja nagrane praktycznie na żywo, bez żadnych sztuczek i plastikowych dodatków. Nie jest to co prawda czysty death metal, nazwałbym to raczej awangardowym, progresywnym death metalem, ale dzięki temu mamy do czynienia z dziełem o rzadko spotykanym dzisiaj ładunku oryginalności i mimo że, usłyszymy tu inspiracje Autopsy, Voivod, Death czy nawet Darkthrone z jedynki to ww. wpływy nie zmieniają obrazu sytuacji. A ta â przynajmniej mnie â wprawiła w zachwyt. „Dystopics” jest tak bogata w nowe, ale i pierwotne dźwięki, w pewien luz i lekkość (a przecież to death metal!), a jednocześnie niepohamowaną agresję, w pokłady intensywności przy komforcie smakowania każdego dźwięku oddzielnie oraz w szacunek dla starej szkoły, na której jednak wywieszony został transparent z napisem „Robimy coś nowego”. Jak mało gdzie integralna częścią muzyki jest tutaj okładka. Radzę ją sobie wyświetlić w dobrym formacie na pulpicie komputera i wpatrując się smakować dźwięki. Muszę jednak walnąć łyżkę dziegciu to tej beczki miodu. Album zawiera 12 kawałków i trwa 40 minut. Parę motywów w utworach można było rozwinąć i nagrać 60-minutową płytę, a byłoby idealnie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- BadBlood
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1019
- Rejestracja: 20-12-2004, 15:22
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
dobra recenzja, a płyta kapitalna. ale długość krążka myślę jest jak najbardziej ok, godzina takiego kombinowania to by była przesada. trzeba zrobić z nimi wywiad.
Heeeeeey!!! Hooooooo!!! We're Satan's People!!!!!
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Mam dwie ,totez jedna z chęcia
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
I tyle z płyciwa było
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Ja takiego grania mogę słuchać godzinami. Nie obciąża uszu i nie przytłacza. Co do wywiadu: pełna zgoda. Ciekawi mnie czego kolesie słuchają i co ich inspiruje.BadBlood pisze: długość krążka myślę jest jak najbardziej ok, godzina takiego kombinowania to by była przesada. trzeba zrobić z nimi wywiad.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17700
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Jeśli ktoś ma ochotę i odpowiedni sprzęt to w Agonii jest do nabycia ta wyśmienita EP:
http://www.agoniarecords.com/index.php? ... e&id=0099v
Wydane starannie:
http://www.cultmetal.com/diskord-hdfh
http://www.agoniarecords.com/index.php? ... e&id=0099v
Wydane starannie:
http://www.cultmetal.com/diskord-hdfh
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Polecam!!! Mam to kilka lat i naprawdę bardzo dobra rzecz! Q!!!!!
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10826
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Bardzo dobra płyta, choć nie tak odkrywcza jak "Doomscapes"
- aginsiak
- w mackach Zła
- Posty: 783
- Rejestracja: 21-12-2008, 19:52
Re: DISKORD - czyli z dupy Fenriza wygrzebane cz. 1
Winylmaniakom polecam właśnie wersje plastikową..Bardzo starannie wydana rzecz. Okladka w dużym formacie robi kapitalne wrażenie ,do tego zdjęcie zespołu jest fantastyczne.
och ach ech uch..... świetna płyta
och ach ech uch..... świetna płyta