Re: HOODED MENACE
: 09-03-2010, 22:26
Dużo fajne granie, zresztą ten kolo gra(ł) w samych fajnych kapelach 

Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=9073
mają potencjał chłopaki no i wokalista daje radę, no i masz rację szybko się ta płyta w sumie nudzi[V] pisze:dostalem od zespolu jakis ich material,na poczatku wszystko ok,ciezko,przytlaczajaco,smoliscie,ale pozniej tak jakos emocje opadaja i nie chce sie do tego wracac,dobre,poprawne granie ale nic wiecej,no ,dla mnie przynajmniej...
Mnie poniosło i sobie zamówiłem płytę. Z tym, że szybko się nudzi raczej nie będę miał problemu, bo i tak nie jest to muzyka, której będę słuchać zbyt często. I tak przy ilości muzyki, której słucham 'często' jest pojęciem bardzo względnym.twoja_stara_trotzky pisze:fajne, ale szybko się nudzi
I jak, lepsze niż debiut? Warto dać 50zł? Debiut już mam i jestem bardzo zadowolony. Nie jest to coś, czego mógłbym słuchać zbyt często, ale jak będę miał ochotę na death/doom to 'Fulfill The Curse', wraz z kilkoma klasykami, znajdzie się w grupce płyt, do których wtedy wrócę.AroHien pisze:Już szukam. Debiut zajebisty, więc i tego samego oczekuje po nowej płycie.
moim zdaniem dwójka jest lepsza... jest bardziej... bardziej posępna, bardziej walcowata, bardziej ponura, cięższa, brzmienie bardziej grobowe... przesłuchałem juz kilkanaście razy i w takim klimacie absolutny majstersztyk...Conflagrator pisze:I jak, lepsze niż debiut? Warto dać 50zł? Debiut już mam i jestem bardzo zadowolony. Nie jest to coś, czego mógłbym słuchać zbyt często, ale jak będę miał ochotę na death/doom to 'Fulfill The Curse', wraz z kilkoma klasykami, znajdzie się w grupce płyt, do których wtedy wrócę.AroHien pisze:Już szukam. Debiut zajebisty, więc i tego samego oczekuje po nowej płycie.
To dobrze się składa, bo dosłownie jakieś 2 minuty temu postanowiłem, że wezmę w ciemno i kliknąłem 'kup teraz'Adrian696 pisze:moim zdaniem dwójka jest lepsza... jest bardziej... bardziej posępna, bardziej walcowata, bardziej ponura, cięższa, brzmienie bardziej grobowe... przesłuchałem juz kilkanaście razy i w takim klimacie absolutny majstersztyk...Conflagrator pisze:I jak, lepsze niż debiut? Warto dać 50zł? Debiut już mam i jestem bardzo zadowolony. Nie jest to coś, czego mógłbym słuchać zbyt często, ale jak będę miał ochotę na death/doom to 'Fulfill The Curse', wraz z kilkoma klasykami, znajdzie się w grupce płyt, do których wtedy wrócę.AroHien pisze:Już szukam. Debiut zajebisty, więc i tego samego oczekuje po nowej płycie.
No to zacieram łapiszony. Mam nadzieje, że już w tym tygodniu będzie okazja się przekonać. Ale jestem właściwie pewien,że się nie mylisz-hehe.Adrian696 pisze:moim zdaniem dwójka jest lepsza... jest bardziej... bardziej posępna, bardziej walcowata, bardziej ponura, cięższa, brzmienie bardziej grobowe... przesłuchałem juz kilkanaście razy i w takim klimacie absolutny majstersztyk...
AroHien pisze:No to zacieram łapiszony. Mam nadzieje, że już w tym tygodniu będzie okazja się przekonać. Ale jestem właściwie pewien,że się nie mylisz-hehe.Adrian696 pisze:moim zdaniem dwójka jest lepsza... jest bardziej... bardziej posępna, bardziej walcowata, bardziej ponura, cięższa, brzmienie bardziej grobowe... przesłuchałem juz kilkanaście razy i w takim klimacie absolutny majstersztyk...
A swoją drogą nie przestaje mnie zaskakiwać fakt, że w Polsce te płyty są nadal droższe, bo z tego co widziałem na allegro stoją po 50 zyli a tu, przeliczając, kosztowała mnie niecałe 40 zł.