Strona 3 z 5

Re: Re:

: 17-12-2008, 11:00
autor: Melepeta
4m pisze:Ki zgodnie z zapowiedziami Devina powinna ukazać się pod koniec roku, ale coś jej nie widać, choć tu i ówdzie słychać plotki, że już niedługo. Myślę, że powinna być całkiem niezła ;) Kilka słów o Ki od pana Townsenda:

“Yo... A hugely complicated, dynamic metal 'symphony' thing...mainly instrumental... (Except for the choir vocal type shit). 72 minutes long. I've already started it, and it's far over the top...the most complex thing to date. Tentative title: 2. (Ziltoid was 1)...whatever it's called, it's going to have a '2' in the upper right hand corner. Maybe by December? Seriously...FAR over the top...TONS of guitar...TONS of solos...TONS of layers, some Devlab / Hummer bits, some beauty, some hell...no breaks between songs...some super clean quiet bits... No Ziltoid wackiness... I see it as a real DIY honest, adult thing. I want to write symphonies, but I'm a metal head, so here we go. I find it really natural. Making music without touring IS a break as far as I'm concerned...”

Devin also stated this on his forums on Wednesday, April 30, 2008:
“I have songs... A Monday, Coast, Disruptr, The Way Home, Lady Helen, Synchronicity Freaks, Gato Negro, Demon League. Thinking very hard...The record may be called 'Ki' or 'Ki-Ra' It's very different and very special...very strange...very minimal...deeply satisfying and sometimes very heavy in a 'new' way...it may be too dark for some. I've worked on this record more than almost any record I've ever done next to Ocean Machine. Sometimes I think it's brilliant and sometimes it freaks me out. I have an ambient record in the works as well. (That one is a ways away though...). Konrad, who did the Hummer and Devlab art, is doing this layout and videos and he is doing an AMAZING job.”

Then, on Tuesday 9th September:
"After three years of producing bands, all of which I got along with, very few of which I understood, through which I accumulated killer gear and studios...I believe I'm ready to be a musician again. I start in the next 2 months, preparations underway...some of it will be in canada, some elsewhere. There may be a show or two. Even sober I write fucked up shit, but I'm strangely cool with that...I guess it's just me. At least it's honest...strange how honest gets labelled crazy sometimes. The album willl have many moods, but will be presented very interestingly I think. I'm going far up north in a few days to start assembling thoughts. Did I mention sober? Yeah, shes heavy...and dark, and weird, and literal, and metaphoric, and most of my buddies don't understand it quite yet. I think I do though. CLEAN guitar tones mostly. It will be my shittiest album ever...the worst, lamest, most boring tripe I can possible create. I've lost my edge and should have quit and become a plumber. ...oh no, shit...I mean a 'Genre defying classic' Or...just another weird ass record in a long line of weird ass records that I wonder if I'd even listen to if I didn't write it. Regardless...she's on her way...and her name is 'Ki' "

On October 5th, the theme of the album was revealed:
"Wow, this next one is something else... it's all kind of being brought together. Nature is the theme. Some of it is devastating...really focused and orchestral"
Coś w tej materii się zmieniło????? Wyszło już coś nowego spod ręki tego fryz-geniusza? ;)

Re: Re:

: 17-12-2008, 11:29
autor: 4m
Komunikat jest jeden: nagrywa się.

Devin Townsend (Project)

: 27-12-2009, 14:35
autor: Flatchestbitch
Gościu wkurwia mnie wymyślaniem coraz to nowych nazw dla swoich projektów (jakby się nie mógł skupić na jednym), ale za to co robi należy się mu mega pochwała. Wydana została ostatnio nowa płytka Devin Townsend Project - Addicted i jak dla mnie wypas. Dodatkowo gościnnie Ruda (alias Anneke van Giersbergen) więc musiało być fajnie. Finally, Devin także pokazuje na albumie, że potrafi śpiewać. Your thoughts?

Re: Devin Townsend (Project)

: 27-12-2009, 14:52
autor: [V]
ta ostatnia plyta to jakies koszmarne nieporozumienie..plastikowe dziadostwo ,totalnie spartolona produkcja,brak pomyslów,wokale Anneke pasujace jak piesc do nosa.syf

Re: Devin Townsend (Project)

: 27-12-2009, 14:58
autor: streetcleaner
Dostałem promo Ki przy okazji jakiegoś zamówienia na allegro, z raz przesłuchałem - parę numerów całkiem sympatycznych. Ale zdecydowanie bardziej jara mnie to co robił pod Strapping Young Lad.

Re: Devin Townsend (Project)

: 27-12-2009, 15:28
autor: Deathless King
Addicted naprawde swietna plyta! Ale wole "Terria", "Accelerated..." i to co robil z SYL.

Re: Devin Townsend (Project)

: 28-12-2009, 04:11
autor: Edinazzu
"Terria" - na pewno top 10 AD 2001. Jeżeli nie top 3 :). Napawdę genialny album

Re: Devin Townsend (Project)

: 27-07-2012, 19:17
autor: ramonoth
Teaser nowej płyty. Oj, będzie się działo...

Re: Devin Townsend (Project)

: 06-09-2012, 20:33
autor: ramonoth
Już jest! "Epicloud" to dokładne przeciwieństwo "Deconstruction" - płyta wręcz prosta, zajebiście melodyjna i dokładnie trafiła w moje oczekiwania. Devin wszak nie byłby sobą, gdyby dwa razy pod rząd nagrał podobne płyty :)
Bardzo fajnie sprawdza się chórek, który został zatrudniony na potrzeby tej płyty. Znając dbałość Devina o to, żeby wykonania na żywo brzmiały możliwie podobnie do tych z płyty, można założyć, że w grudniu polecą one z komputera.
Więcej na razie nie napiszę, słucham dopiero drugi raz.

Re: Devin Townsend (Project)

: 27-09-2012, 20:32
autor: ramonoth
Płyta w łapach, świeżo wyjęta z paczkomatu. Pięknie wydana.

Re: Devin Townsend (Project)

: 28-09-2012, 12:06
autor: Dragazes
Dziś się przejdę do Saturna sprawdzić czy już sprzedają. Devin należy do tych artystów, których płyty kupuję bez wcześniejszych odsłuchów.

Re: Devin Townsend (Project)

: 28-09-2012, 13:18
autor: ramonoth
Ja już mam od wczoraj, robiłem pre-order. Polecam wydanie 2-płytowe - drugi krążęk z demówkami z tej sesji niewykorzystanymi na głównej płycie w niczym nie ustępuje pierwszemu. Dobrą cenę dają na empik.com z odbiorem w dowolnym Empiku. Płyta wydana jest pięknie, szkoda tylko że nie ma tekstów do drugiego krążka, ale mam nadzieję, że darklyrics stanie na wysokości zadania w tej kwestii.

Re: Devin Townsend (Project)

: 29-09-2012, 14:46
autor: Dragazes

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 20:43
autor: Pteroczłek
Ciekawe wieści: w ostatnią sobotę Devin dał koncert obejmujący materiał z całej kariery. Całość była rejestrowana i ukaże się oficjalnie w przyszłym roku. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że chłopina wziął i zagrał dwa numery SYL, przy których wspomógł go na scenie nie kto inny jak Jed Simons (który nawet przyodział tą samą koszulkę Consuming Impulse, co na "For those aboot to rock" :) Poleciały "Detox" (!!!) i "Love?". Do obczajenia tutaj. Detox zaczyna się w okolicach 20 minuty, Love? około 47. Jeszcze wczoraj na tubie dostepny był cały koncert w niezłej jakości, ale szybko go zdjęli.

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 21:09
autor: ramonoth
Wiemy, wiemy, gorzej, że na trasie z FF obie kapele mają sety po 1h15min, z czego Devon ma ok. godziny efektywnej muzyki. Nędznie, ale i tak jadę, legendę trzeba zobaczyć.

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 21:21
autor: Pteroczłek
No to z lekka chujowo :( Cały czas zastanawiam się, czy uderzyć na ten koncert, ale taka długość setów nie wyglada zachęcająco.

Swoją drogą ciekaw jestem czy są jakieś szanse na reaktywację SYL, choćby na kilka koncertów np, w ramach letnich festiwali. Tym wspólnym występem narobili smaka, oj narobili... Może Devin da się jeszcze namówić :)

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 21:24
autor: ramonoth
Ten temat był kiedyś tłuczony w tym wątku. Znając obecne podejście do życia Devina nie ma na to szans. Facet osiągnął wewnętrzny spokój, prezentuje postawę z gatunku "zero wkurwienia", a to, że czasem wykona jakiś numer SYL świadczy tylko o jego dystansie i zdrowiu psychicznym.

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 22:00
autor: Dragazes
Również nie wierzę w jakąkolwiek formę reaktywacji SYL.

Ja prawdopodobnie pojadę do Poznania w grudniu. Zobaczyć Devina po prostu muszę. Jak usłyszę na żywo Kingdom to świat może się skończyć...

Re: Devin Townsend (Project)

: 31-10-2012, 22:38
autor: Pteroczłek
Dobrze wiem jakie jest zdanie Devina na ten temat :) W sumie nawet nie chciałbym jakiejś pełnowymiarowej reaktywacji, bo to co mieli nagrać już nagrali i w zupełności wystarczy. Wiadomo, że na 99% taki scenariusz jest niemożliwy - inna rzecz, że skoro można bez spiny zagrać dwa kawałki, to czemu nie dałoby się trochę więcej...?

Re: Devin Townsend (Project)

: 01-11-2012, 23:37
autor: Grindead
Pteroczłek pisze:Ciekawe wieści: w ostatnią sobotę Devin dał koncert obejmujący materiał z całej kariery.
Bylem na tym koncercie, cos wspanialego, banan nie schodzil mi z ryja przez 3 godziny. Przy numerach SYL kompletne wariactwo. No i to co sie dzialo na scenie caly koncert wlacznie z chlejacym Ziltoidem... szok, spodziewalem sie ze bedzie dobrze, ale i tak wyszedlem rozwalony.