Mi tam niespecjalnie chce się do tego wracać, ale co kto lubi. Plastek to "przetroll" forum. Nagle jak grzyby po deszczu pojawiło się tyle comming outów, że chyba w temacie Linkin Park triceps tylu nie nakręcił :Dbyrgh pisze:Zawsze uznawałem ten zespół i nigdy się szczególnie z tym nie kryłem - i jak sądzę wielu stąd. Naprawdę smutne jest, jak frustracja innych z wyimaginowanym "statusem", oddziałała na tych bardziej podatnych na ludzkie okrucieństwo. A Cradle of Filth to wciąż wartościowa grupa, niezrozumiale wyklęta i zdeprecjonowana - jakby autentycznie nikt nie dostrzegał, jaki teatrzyk uprawia Behemoth, robiący to przy okazji absolutnie na poważnie :)Skaut pisze:jaki się nagle hype na ten zespół zrobił :D :D
CRADLE OF FILTH
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Coś tam było! Człowiek!
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Jaki przetroll? Mówię o CoF zupełnie serio; podobnie każda moja inna wypowiedz jest serio. Jasne - często ironizuje, hiperbolizuje, jebię szyderą ile wlezie, ale to są moje rzeczywiste opinie. A zatem żaden troll, tylko koleś z wielkimi jajacami, który nie bał się powiedzieć, że lubi stary stuff niemodnego i jebanego "bo tak trzeba" zespołu. Tutak taka postawa to jak zauważyłem egzotyka.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re:
Jak pisałem, nie zawsze chodzi o aspekt czysto muzyczny - mam takie chwile, gdy ta siada i gdy nie mogę jej słuchać. Chodzi mi o oczko w stronę odbiorców, mimo tego, że nie łapie tego statystyczny straszny fan w swetrze od babci. To przypadek Mansona, Kreatora czy...Paradise Lost ;)
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Ktoś kto posiada dystans do świata i przede wszystkim do samego siebie (na tym forum szczególnie o ten trudno) w mig to załapie. Osobiście od chuja słucham muzyki punk/psychobilly/rockabilly - tam taki dystans to jest norma, u metaluchów zaś zawsze jest autokreacja, napinka, łechtanie własnego ego i sztuczna alternatywa.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: CRADLE OF FILTH
No i jak? Ja do dzisiaj jak tego słucham mam ciary, i to już przy 'Exaltation of Power' ależ to ma klimat! Nawet gdzieś na forume zakładałem przed laty temat ale skończyło się bodajże na 2 postach.Plagueis pisze: Kupę lat nie słuchałem, ale sam fakt, że wciąż stoi na półce oznacza, że swego czasu musiało mi się bardzo podobać. Aż sobie odświeżę. ;)
Yare Yare Daze
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: CRADLE OF FILTH
Zabawna sprawa, kiedy mówi się o wypaczaniu gatunku przez użycie klawiszy, a adaptowanie miękkich post-rockowych elementów do black metalu traktuje z poważną, myślicielską pozą i nazywa transgresywną podróżą meandrami ludzkiej podświadomości :) Rzeczywistość jest niestety taka, że większość riffów czy Cradle of Filith, czy to Emperor rozpierdala w drobny mak przeciętną dziś transgresję wynoszonych na postumenty nowatorów współczesnego black metalu.Plastek pisze:Ktoś kto posiada dystans do świata i przede wszystkim do samego siebie (na tym forum szczególnie o ten trudno) w mig to załapie. Osobiście od chuja słucham muzyki punk/psychobilly/rockabilly - tam taki dystans to jest norma, u metaluchów zaś zawsze jest autokreacja, napinka, łechtanie własnego ego i sztuczna alternatywa.
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Pięknie powiedziane, zgadzam się (jak każdy zdrowo myślący heteroseksualny mężczyzna) w 100%. Zapisałem sobie w notatniku by nigdy nie życzyć ci raka.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: CRADLE OF FILTH
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: CRADLE OF FILTH
:))))
- Phantom
- zaczyna szaleć
- Posty: 197
- Rejestracja: 11-08-2013, 13:30
Re: CRADLE OF FILTH
+1Heretyk pisze:odświeżyłem sobie Cruelty And The Beast, Midian i Nymphetamine
pierwsza jest nadal co najmniej bardzo dobra, żeby nie powiedzieć znakomita. druga ma trochę zajebistych momentów, ale całościowo wypada, powiedzmy, tylko nieźle. trzecia to już jakieś nudy i męczenie buły straszne.
Nowa płyta powinna wyjść i uplasować się pomiędzy Cruelity a Midian bo póżniej było już coraz padaczkowo chociaż niektóre momenty z Nymphetamine czy chociażby Thornography utkwiły w pamięci ale tylko pewne patenty.Na korzyść moim zdaniem dobra rezygnacja z przodujących klawiszy a na dalekim tle całkiem dobrze im to wyszło afiszując gitarowy klimat.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6740
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: CRADLE OF FILTH
Panowie, do kurwy nędzy !! Robimy tu rozprawki o Diocletian, DSO, Antaeus, Acherontas etc. i innych zajebistych wynaturzeniach muzycznych i komuś chce się bawić w pierdzonko o CoF ? Dajcie spokój.
Re: CRADLE OF FILTH
Czy ja dobrze widzę, że w podpisie widnieje imię i nazwisko dyrektora-prezesa słynnej oficyny wydawniczej z "kresów wschodnich"?
http://muzyka.onet.pl/metal/metal-max-1 ... nne/2yx60x" onclick="window.open(this.href);return false;
http://muzyka.onet.pl/metal/metal-max-1 ... nne/2yx60x" onclick="window.open(this.href);return false;
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: CRADLE OF FILTH
Przesłuchałem wreszcie "Hammer of the Witches" i stwierdzam wszem i wobec, że Cradle of Filth popełnili swój najlepszy krążek od czasu "Midian". Różnie z nimi bywało po wydaniu rzeczonej płyty - były wzloty ("Godspeed on the Devil's Thunder"), były upadki (słabiutkie "Nymphetamine" i "Thornography", nie najlepsza "The Manticore and Other Horrors"), ale nowy album w pełni rekompensuje stratę czasu poświęconego na odsłuchiwanie w/w.
Pierwsze, co zwraca uwagę, to pewien luz i odrobina "powietrza" w muzyce, co objawia się przede wszystkim w partiach gitar, które grają bardzo klasycznie heavymetalowo i zupełnie nie przeszkadzają tu te wszystkie "szkółkowe" melodie, które każdy z nas słyszał na tysiącu innych wydawnictw; rzekłbym, że jest to wręcz atut tego krążka i taki lekki pokłon w stronę starych czasów (zarówno zespołu, jak i sceny metalowej). Druga sprawa to - krytykowane na potęgę na tym forum - partie klawiszy, które mają swoje momenty, jednak przez większą część czasu trwania albumu robią za nie wybijające się tło i raczej oddają pole klasycznym instrumentom, których - tradycyjnie już - sporo się pojawia na płycie. W temacie wokali raczej bez zmian, choć pisków jakby nieco mniej, a i - na szczęście! - kobiecych zawodzeń nie za wiele, więc kolejny plus. Do tego, obowiązkowo, bardzo dobra, czytelna produkcja...i tyle w temacie.
Ode mnie mocne 8/10 z tendencją zwyżkową, bo krążek bardzo chwytliwy i świetnie się go słucha (choć takiego "Graveward" Sigh, który to przyszedł w tej samej paczce, nie przebija).
Warto zaopatrzyć się w wydanie digipack, które to - prócz ładnych, lakierowanych paneli z "inkwizycyjnymi" grafikami - oferuje dwa dodatkowe utwory, które w niczym nie ustępują kawałkom z regularnej wersji, a wręcz należą do jednych z bardziej udanych kompozycji na "Hammer of the Witches".
Piszę to ja, fan Deathspell Omega - zwłaszcza z okresu "Paracletus"/"Drought"! :D
Pierwsze, co zwraca uwagę, to pewien luz i odrobina "powietrza" w muzyce, co objawia się przede wszystkim w partiach gitar, które grają bardzo klasycznie heavymetalowo i zupełnie nie przeszkadzają tu te wszystkie "szkółkowe" melodie, które każdy z nas słyszał na tysiącu innych wydawnictw; rzekłbym, że jest to wręcz atut tego krążka i taki lekki pokłon w stronę starych czasów (zarówno zespołu, jak i sceny metalowej). Druga sprawa to - krytykowane na potęgę na tym forum - partie klawiszy, które mają swoje momenty, jednak przez większą część czasu trwania albumu robią za nie wybijające się tło i raczej oddają pole klasycznym instrumentom, których - tradycyjnie już - sporo się pojawia na płycie. W temacie wokali raczej bez zmian, choć pisków jakby nieco mniej, a i - na szczęście! - kobiecych zawodzeń nie za wiele, więc kolejny plus. Do tego, obowiązkowo, bardzo dobra, czytelna produkcja...i tyle w temacie.
Ode mnie mocne 8/10 z tendencją zwyżkową, bo krążek bardzo chwytliwy i świetnie się go słucha (choć takiego "Graveward" Sigh, który to przyszedł w tej samej paczce, nie przebija).
Warto zaopatrzyć się w wydanie digipack, które to - prócz ładnych, lakierowanych paneli z "inkwizycyjnymi" grafikami - oferuje dwa dodatkowe utwory, które w niczym nie ustępują kawałkom z regularnej wersji, a wręcz należą do jednych z bardziej udanych kompozycji na "Hammer of the Witches".
Piszę to ja, fan Deathspell Omega - zwłaszcza z okresu "Paracletus"/"Drought"! :D
Lata minęły, a płyta się nie postarzała - kawał świetnego, klimatycznego black metalu ze sporą dozą oryginalności. Zrobiłem sobie rip'a do telefonu i chyba na dłużej tam zagości. ;)hcpig pisze: No i jak? Ja do dzisiaj jak tego słucham mam ciary, i to już przy 'Exaltation of Power' ależ to ma klimat! Nawet gdzieś na forume zakładałem przed laty temat ale skończyło się bodajże na 2 postach.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Ja też się pod tym podpiszę, fan Archgoat, Antaeus i Black Witchery.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: CRADLE OF FILTH
I co Plastek, pasi?
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Muzycznie w porządku, clip śmierdzi. "From the Cradle to Enslave" w wersji nieocenzurowanej to jest to co uważam za zajebiste.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9345
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5031
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: CRADLE OF FILTH
Piękne stare czasy, doskonały onegdaj zespół.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2712
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: CRADLE OF FILTH
Nicholas Barker jeszcze nieświadomy jak bardzo gruby będzie :)