Dimentianon
: 23-08-2009, 14:37
Pora wam zabić jakiegoś ćwieka żebyście skończyli pierdolić o tym Behemocie. Otóż od kilku lat w Stanach pogrywa sobie Dimentianon, death/black metalowa kapela (z naciskiem na death) grająca kompletnie nie szablonową i niestandardową muzykę. Kawałki przytłaczają swoim ciężarem, ale także rozbudowaniem, sposobem zaaranżowania i ilością pomysłów, jednocześnie nie będąc zbytnio przesyconym techniką, przeprodukowanym czy cechujący się zbytnim natężeniem fajerwerków. Miałem swego czasu Promo 2007, ale gdzieś jebłem w kąt, bo nie ogarniałem tej muzyki. Teraz mam pełny album, nowe promo a także split z doomowym RIGOR SARDONICUS (z którym kapela ciągle blisko związana, mimo iż grają zupełnie inny typ muzyki, split D/RS to chyba największy rozstrzał gatunkowy który.... może do siebie pasować!). To co się dzieje na "Hossanas Novus Ordo Seclurum" jest po prostu nie do opisania, i mimo iż całość trwa godzinę to parę przesłuchań pod rząd praktycznie murowane.