BURZUM

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

11-10-2005, 22:44

Ogólny feeling się liczy. To najbardziej cenię w muzyce.
Owszem, lubię skrajnie połamaną i wręcz matematyczną siekę, ale gdy zespół za dużo kalkuluje a za mało wkłada emocji to daje się to wyczuć. Szczególnie ostatnimi czasy powstają nudne albumy generujące ziewanie.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
pajonk
w mackach Zła
Posty: 781
Rejestracja: 01-08-2005, 23:21
Lokalizacja: Xbox LIVE
Kontakt:

11-10-2005, 23:16

zgodze sie z ostatnim zdaniem. sporo tak zwanych 'znakomitych' plyt, co to zbieraja wysokie noty po magazynach wszelakiej masci (zarowno papierowych jak i nie) jest po dluzszym czasie niesluchalna, albo zupelnie wypada z pamieci
You can either focus on being right, or doing right; in the case of Christianity and Islam, you do neither.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

12-10-2005, 01:15

No mnie akurat Necrophagist urzekł.
To jest zajebiste granie, ale rozumiem, że w tej chwili to jedynie kwestia gustu. Dla mnie to znakomity przykład wypełnienia luki po Death.
Co do klimatycznego grania z wyczuciem to aż muszę zapytać, czy słyszeliście przeróbkę "No Quarter" Led Zeppelin w wykonaniu Exhumed??? Zajebioza! Monumentalny i majestatyczny kawałek im z tego wyszedł. Wersja oryginalna zaś, to całkiem niezła psychodela.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
roman
zaczyna szaleć
Posty: 257
Rejestracja: 23-01-2003, 20:30
Lokalizacja: Łódź

12-10-2005, 12:56

Zdecydowalem sie na HLTO, choc bralem pod uwage DSEV. Dodajac do tego Aske mamy zajebiscie melancholijny bm, ktory poraza klimatem. Wokale naprawde robia wrazenie. Burzum jest bardzo nierowny kompozycyjnie i nie ma tego czegos co ciezko okreslic, a maja to druga i trzecia plyta. Filosofem sluchalem kilka razy, lecz kojarze tylko Dunkelheit. Sluchalem rowniez Daudi baldrs. Na dluzsza mete mecza te gitarowe riffy zgrane na synth ;). Zreszta nie ma gitar - nie ma muzyki ;).
Bartul
rozkręca się
Posty: 37
Rejestracja: 19-08-2005, 22:21

12-10-2005, 18:12

[quote][i]Wysłane przez Rapture[/i]
Tylko numer tytulowy sie jakos wyroznia, moze dlatego, ze rozpoczyna plyte. Nuda. [/quote]

LOL. Chyba masz źle ponumerowane empeczy bo "epitaph" jest piąty, a całość rozpoczyna "Stabwound"....

A co do Burzum......jedynka i koniec pieśni. Niezwykły sentyment mam do tej produkcji.
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

12-10-2005, 20:39

Głosowałem na "Det Som Engang Var", jest jedyną która podoba mi się w całości, no może oprócz utworu "Han Som Reiste".
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
Mental
weteran forumowych bitew
Posty: 1738
Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
Lokalizacja: anus mundi

15-10-2005, 21:45

Nie znam "Filosofem" ani "Det Som...", "Daudi Baldrs" i "Hlidskjalf" uwazam za totalne gówno. Zatem z tych płyt, ktore znam wybieram "Burzum".
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
valmir
postuje jak opętany!
Posty: 317
Rejestracja: 17-08-2004, 15:32
Lokalizacja: Warszawa

15-10-2005, 23:04

glos oddalem na Hvis...gdyz powalila mnie jego depresyjna atmosfera, no i ten "Tomhet". Niby zwykle pitu-pitu a jednak cos w tym jest.
controle and abuse
Awatar użytkownika
panthyme
w mackach Zła
Posty: 850
Rejestracja: 01-05-2004, 11:34
Lokalizacja: Local Graveyard

16-10-2005, 09:54

Valdek... Depresyjna atmosfera to jest na Burzum. Tu jest pustka:) wszechogarniająca...
Dla niektórych niebezpieczna, bo zaczyna im sie pieprzyć pod kopułą....
011011000110010101110000011100100110100101100011011011110110010001100101

http://www.myspace.com/bloodfeastpl
http://www.facebook.com/bloodfeastpl
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

16-10-2005, 11:05

Dawno, dawno temu piałem na słuch o Burzum. Dzisiaj zachwyt minął i każde spotkanie z tą muzyką. postacią z góry traktuję machnięciem ręki i obojętnym przejściem.

Jednak w niepamięć nie poszło "Det Som Engang...". Chociażby za zajebisty riff w "Key to the Gate"!
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

16-10-2005, 14:54

i solówka w tymże, prosta i dobra!
Down the bottle's nest
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

19-10-2005, 14:42

Nigdy nie zrozumiem tego zachwycenia nad "Hvis...". Ten album to dla mnie zawsze były flaki z olejem.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
valmir
postuje jak opętany!
Posty: 317
Rejestracja: 17-08-2004, 15:32
Lokalizacja: Warszawa

19-10-2005, 16:44

[quote][i]Wysłane przez panthyme[/i]
Valdek... Depresyjna atmosfera to jest na Burzum. Tu jest pustka:) wszechogarniająca...
Dla niektórych niebezpieczna, bo zaczyna im sie pieprzyć pod kopułą.... [/quote]

yym misiek, w 'burzum' sie zbytnio nie zaglebilem ;)
co do drugiej czesci Twych wypocin...czy mamy to samo na mysli?:Lol: hail slovanic pride & power, slava swarozycowi i borsukowi :]
controle and abuse
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2610
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

19-10-2005, 17:32

[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Nigdy nie zrozumiem tego zachwycenia nad "Hvis...". Ten album to dla mnie zawsze były flaki z olejem. [/quote]
A skandynawski black w ogóle lubisz?
Awatar użytkownika
antigod
w mackach Zła
Posty: 997
Rejestracja: 12-07-2005, 18:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

19-10-2005, 19:17

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
[quote][i]Wysłane przez antigod[/i]
Nigdy nie zrozumiem tego zachwycenia nad "Hvis...". Ten album to dla mnie zawsze były flaki z olejem. [/quote]
A skandynawski black w ogóle lubisz? [/quote]

Nie odpowiedział bym przecząco na to pytanie 3-4 lata temu. Ta scena mnie dzisiaj już zupełnie nie interesuje, bo amerykański czy australijski black metal ma zgoła więcej do zaoferowania. Chociaż zdarza się, że z sentymentu raz od wielkiego dzwonu wrzucę do krążownika Darkthrone, Immortal czy innych przedstawicieli norweskiej ekstremy. Jednak to tylko sentyment, nie zachwyt.
Nadal jednak nie kapię co ma to pytanie do mojego stwierdzenia. "Hvis..." porównując do takiego "Total Death" czy "Pure Holocaust" wydaje się rzeczą z zupełnie innej półki.
THE ARMY - THE WEAPON - THE MACHINERY OF WAR - EXTERMINATION OF ALL MAN!
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2040
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

20-10-2005, 08:25

[quote][i]Originally posted by pajonk[/i]
jedyny jaki lubie to 'hvis' reszta mnie nudzi albo wkurwia. a te jego pseudo-wyczyny na casio nie mozna nazwac w zadnym wypadku ambientem nie obrazajac tego gatunku. chujnia jakich malo. [/quote]

moglbym sie pod tym podpisac - tych jego wiejskich pilimkań zazwyczaj sluchaja ludzie ktorzy w zyciu nie uslyszeli normalnego ambientu

"Hvys.." jedynie swego czasu słuchałem, ale jak usłyszałem potem jakieś "Daudi balders" czy może jeszcze coś innego to ryczalem ze smiechu...
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
ODPOWIEDZ