Masterful Magazine

Czego kurwa jeszcze nie ma tematu o tym zajebistym zespole???

Rozpierdala wioski i przecież wiadomo kto tam [gra?]
BATHORY KURWA!!!!!!

Dobra płyta.

Mi się podoba, ale mam wrażenie, że cały czas jeszcze przede mną moment kiedy schwyci mnie w swoje szpony na całego. W pewnych momentach trochę mi się "rozjeżdża", w tym sensie, że w części utworów słyszę zdecydowanie większy nacisk na cytaty z pierwszej, a w innych z drugiej fali Black Metalu. Nie mogę stwierdzić jednoznacznie, że jest to wada, ale, jak dotąd, mam z tym pewien problem (żeby człowiek miał same problemy tego kalibru ;) ).

Słuchałem tego kiedyś parę razy i pamiętam, że niespecjalnie mnie ruszyło. Wolę posłuchać właściwego Bathory .

Ja za Quorthonem jakoś nie przepadam, dlatego szwedzkie Damnation jest jak manna z nieba.

To b. dziwne, ale w sumie sam od długiego czasu wolę posłuchać np. Black Witchery niż Blasphemy.

Jeden woli uprawiać seks, a inny oglądać pornole

ja na przykład lubię uprawiać sex oglądając pornole

Nie no, ja też lubię czasem posłuchać Damnation, ale generalnie to wolę Bathory. ;)

A ja lubię i to i tamto i oba na raz.

A Black Witchery jest w pytę i tylę.

idzie dorwać w Polsce epke Insulter of Jesus Christ!?

Na Allegro często bywała.

Dawno już nie widziałem.

Morph pisze:Dobra płyta.

Jebie siarką i stęchlizną z krypty. Dobre.

Przezajebista płyta!!!!!!!!!!
Kwintesencja!!!
Pierdolić naleciałości czy porównania. W zeszłym tygodniu sobie odświeżyłem i zabija jak za pierwszym razem. Porównuję do świetnego albumu Ravencult, co wyszedł w tym roku. Taka sama siła rażenia i niszczenia!!!

Rzeczywiście, jest co porównywać.

twoja_stara_trotzky pisze:ja na przykład lubię uprawiać sex oglądając pornole. ;)

Masturbacja jako sex?