Strona 1 z 1
MYRKR
: 06-04-2009, 21:25
autor: Morph

Myrkr - Black Illumination
To be released this coming May via Debemur Morti Productions on CD and vinyl format
Dlaczego o nich wspominam? Bo "Offspring if Gathered Foulness" to bardzo porządna epka a po samplach na mySpace i nowy album zapowiada się fajnie. Jeśli komuś pasuje, to drugi projekt tego Irlandczyka - Slidhr - też gra bardzo dobrze (vide ostatni split z Rebirth of Nefast dla End All Life). Znacie, lubicie, cenicie?
Re: MYRKR
: 06-04-2009, 23:00
autor: Cthulhu
O cholera

Tak to jest jak się nie śledzi newsów, nie miałem pojęcia, że w tym roku wyjdzie ich debiut, a przecież samą kapele/projekt bardzo cenię. Co więcej, wszystko co wyszło pod szyldem Myrkr łykam bez popity na czele z wspomniana wyżej epką "Offspring.."
Tradycyjne podejście do tematu, ale świetnie zagrane. Właśnie słucham nowego utworu na myspace i widzę, że nie ma wyraźnego postępu w stosunku do poprzednich materiałów co mnie.. bardzo cieszy. Nowy album raczej kupie w ciemno.
Re: MYRKR
: 16-09-2009, 16:13
autor: DCI Hunt
Bardzo fajna płyta. W pierwszej chwili wydała mi się lekkim rozczarowaniem, ale szybko zmieniłem zdanie. Za pomocą tradycyjnych do bólu środków udało im się wykreować zajebistą atmosferę (spora w tym zasługa brzmienia i wokali). Dla mnie jedna z lepszych płyt BM wydanych w tym roku.
Re: MYRKR
: 28-09-2009, 23:52
autor: TORTURER
Zajebista ta ich nowa płyta! Klasyczna czerń a jednak ma coś w sobie,jakby to pretensjonalnie nie zabrzmiało,to ten album ma totalnie mroczna atmosfere,brzmienie i szczegolnie gitary,to coś pieknego,mus do kupienia!
Re: MYRKR
: 29-09-2009, 00:26
autor: Cthulhu
Tak jak uwielbiałem Myrkr do momentu wydania debiutu (który kupiłem w ciemno przekonany, że nie mogę się zawieść), tak po wielokrotnym przesłuchaniu od razu zdecydowałem się na sprzedaż. Za cholerę nie mogło mi to wejść. Te "klasyczne do bólu środki moim zdaniem nie wykreowały zajebistej atmosfery", o której pisze Conflagrator, ale (imo) zajebiste rozczarowanie. Album jest nijaki, monotonny (wyróżnia się tylko dobry Flesh z całkiem obłąkanym riffowaniem na początku) i nagrany jakby na siłę. Dodatkowo brzmienie werbla jest tragikomiczne, przez to nie mogłem do końca skupić się na jakichkolwiek walorach brzmieniowych tej płyty. Piszę to z bólem, bo przed premierą ostro się nakręciłem na Black Illumination. Ale nie ma tego złego, nadal mam na półce zajebisty Offspring of Gathered Foulness, którego na pewno nie sprzedam - to jest chłód, zajebista atmosfera i całkiem udane brzmienie.
Re: MYRKR
: 29-09-2009, 00:30
autor: twoja_stara_trotzky
Conflagrator pisze: Za pomocą tradycyjnych do bólu środków udało im się wykreować zajebistą atmosferę.
a ty skąd wiesz, co oni biorą?

Re: MYRKR
: 29-09-2009, 09:36
autor: DCI Hunt
Cthulhu pisze:Tak jak uwielbiałem Myrkr do momentu wydania debiutu
No widzisz, a mnie żaden wcześniejszy materiał nie podszedł tak jak pełnoczasowy debiut. Poprzednie były dobre, ale dopiero 'Black Illumination' mnie pozamiatał. Spodziewałem się płyty dobrej, a dostałem bardzo dobrą.
twoja_stara_trotzky pisze:Conflagrator pisze: Za pomocą tradycyjnych do bólu środków udało im się wykreować zajebistą atmosferę.
a ty skąd wiesz, co oni biorą?

Zapytałem ich i zamówiłem to samo

Re: MYRKR
: 12-07-2011, 18:19
autor: Blackwinged
Dla mnie cała ich dyskografia nieźle zamiata,niestety nie wiem gdzie zdobyć demo `Rekwiz`,szkoda,że już zawiesili działalność,ale świetne są ich inne projekty Slidhr / Rebirth of Nefast.