PANTERA
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
Najlepszy zespol metalowy wszechczasow w swojej branzy, wedlug mojej opinii. Podniesli heavy i thrash metal lat 80-tych do najwyzszej rangi. Wielka szkoda ze braci juz nie ma.
Dimebag Darrell, to byl gosc. Takiego talentu Ziemia nie zrodzi juz raczej nigdy, nie podczas naszego zycia. Wszystkie sztuczki, tricki, techniki gitarowe jego autorstwa, rozwiazania, harmonie, laczenie przeroznych stylistyk, tego nie jest w stanie wymyslic juz NIKT. Tego nie da sie zwyczajnie powtorzyc. Najlepszy gitarzysta swiata w historii metalu. I spektakularna smierc. Wrecz niesamowite ze taka legenda zginela w tak haniebny sposob. Niczym Krol tanczacy na bialym rumaku, dzgnietym lanca.
Najlepszy album- oczywista sprawa "Cowboys from Hell" z 1990 roku. Zrewolucjonizowali caly rynek. Nikt do dzisiaj nie nagral metalowej plyty z podobnym ladunkiem energii, emocji i o rownie podobnym kunszcie gitarowego rzemiosla. Perkusista tak samo, wielce oryginalny czeladnik. Herosi i legenda po wsze czasy.
Dimebag Darrell, to byl gosc. Takiego talentu Ziemia nie zrodzi juz raczej nigdy, nie podczas naszego zycia. Wszystkie sztuczki, tricki, techniki gitarowe jego autorstwa, rozwiazania, harmonie, laczenie przeroznych stylistyk, tego nie jest w stanie wymyslic juz NIKT. Tego nie da sie zwyczajnie powtorzyc. Najlepszy gitarzysta swiata w historii metalu. I spektakularna smierc. Wrecz niesamowite ze taka legenda zginela w tak haniebny sposob. Niczym Krol tanczacy na bialym rumaku, dzgnietym lanca.
Najlepszy album- oczywista sprawa "Cowboys from Hell" z 1990 roku. Zrewolucjonizowali caly rynek. Nikt do dzisiaj nie nagral metalowej plyty z podobnym ladunkiem energii, emocji i o rownie podobnym kunszcie gitarowego rzemiosla. Perkusista tak samo, wielce oryginalny czeladnik. Herosi i legenda po wsze czasy.
Ostatnio zmieniony 18-09-2021, 08:30 przez Pöstmörtem, łącznie zmieniany 2 razy.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6553
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: PANTERA
Amen. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1254
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: PANTERA
Byłbym gotów się zgodzić, ale na pewno nie co do tego, że Cowboys jest albumem najlepszym - to taka jedyna uwaga. A jaki najlepszy? No tutaj właśnie zaczynają się schodki, bo nie jestem w stanie wskazać, bo też każdy jest inny i rewolucyjny na swój sposób. Na pewno Far Beyond Driven i Trendkill to albumy najwyższej jakości.
Duża w tym zasługa Anselmo, który pomimo faktu, że w teorii nie gra na żadnych instrumencie miał duży wpływ na aranżacje, kierunek, a nawet same kompozycje. Koncertowo świetny zespół, choć z oczywistych względów znam tylko z nagrań (101 Proof jednym z lepszych live albumów).
Oni swego czasu byli zestawieni z jakimiś Machine Headami i innymi groove/nu stworkami. No nie ta liga.
Duża w tym zasługa Anselmo, który pomimo faktu, że w teorii nie gra na żadnych instrumencie miał duży wpływ na aranżacje, kierunek, a nawet same kompozycje. Koncertowo świetny zespół, choć z oczywistych względów znam tylko z nagrań (101 Proof jednym z lepszych live albumów).
Oni swego czasu byli zestawieni z jakimiś Machine Headami i innymi groove/nu stworkami. No nie ta liga.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
Byli porownywani, dlatego ze na wspomnianych przez ciebie albumach zespol zmierzal w takim kierunku.
Czemu "Cowboys from Hell", dlatego ze na tym albumie pokazali wszystko co najlepsze, zarowno od strony rzemiosla, kompozycji, jak i wykonania. Nie silili sie na agresje, ciezar, moc, podazanie za moda. Wytrysk wszystkiego co najlepsze, tego nad czym siedzieli i pracowali od malolata. Dopracowali heavy i thrash metal do rangi nieosiagalnej dla innych smiertelnikow.
Czemu "Cowboys from Hell", dlatego ze na tym albumie pokazali wszystko co najlepsze, zarowno od strony rzemiosla, kompozycji, jak i wykonania. Nie silili sie na agresje, ciezar, moc, podazanie za moda. Wytrysk wszystkiego co najlepsze, tego nad czym siedzieli i pracowali od malolata. Dopracowali heavy i thrash metal do rangi nieosiagalnej dla innych smiertelnikow.
Ostatnio zmieniony 18-09-2021, 09:04 przez Pöstmörtem, łącznie zmieniany 1 raz.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: PANTERA
Nigdy nie lubiłem tego zespolu
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: PANTERA
Jakie harmonie? Ciekawe harmonie to masz u Voivod na przykład, Pantera w tej materii leci standardami. Była w tym zespole (do czasu) jakaś nadzwyczajna chemia, a z połączeniem tego precyzyjnego, mechanicznego riffowania i dzikiego, korzennego sznytu trafili w sedno, ale to wynoszenie ich partii gitarowych na piedestał jest grubo przegięte.
Ostatnio zmieniony 18-09-2021, 09:28 przez WaszJudasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
Przegiete? Nie znam nikogo, kto chociaz w minimalnym stopniu zblizyl sie do technik i sposobu gry Darrell'a. Przeciez on wrecz rzygal ta gitara na zawolanie. Do dzis gitarowi guru zachodza w glowe jak odegrac co poniektore partie.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: PANTERA
Nie sądzę i nei zauważyłem, chyba ze dotyczy to jakichś trików z nietypowymi efektami/sposobami wydobywania dźwięku, gdzie opcji jest tyle, że faktycznie może trzeba pogłówkować.Pöstmörtem pisze: ↑18-09-2021, 09:11Do dzis gitarowi guru zachodza w glowe jak odegrac co poniektore partie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
On te techniki wymyslil i opatentowal. Steve Vai metalu, Vai mu zreszta do piet nie siega.WaszJudasz pisze: ↑18-09-2021, 09:31Nie sądzę i nei zauważyłem, chyba ze dotyczy to jakichś trików z nietypowymi efektami/sposobami wydobywania dźwięku, gdzie opcji jest tyle, że faktycznie może trzeba pogłówkować.Pöstmörtem pisze: ↑18-09-2021, 09:11Do dzis gitarowi guru zachodza w glowe jak odegrac co poniektore partie.
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: PANTERA
Co na przykład?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3507
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10131
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: PANTERA
Dimbag miał głowę i łapę do świetnych riffów, ale właściwie tylko vulgar display of power łykam w całości. Z reszty pojedyncze kawałki, podążali za modą i za dużo tego groove / nu metalu u nich,
a przed zmianą stylu też było różnie, często kiepsko.
Nie wiem o jakich patentach pisze Postmortem, może o tych riffach, które są często grane przez innych gitarzystów, to zostanie klasyką metalu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Re: PANTERA
- SOWIX666
- postuje jak opętany!
- Posty: 580
- Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
- Lokalizacja: Broch
Re: PANTERA
Opatentował? Gdzie? Można to jakoś sprawdzić? Jak to się nazywa? Techniki Darrella?Pöstmörtem pisze: ↑18-09-2021, 09:36On te techniki wymyslil i opatentowal. Steve Vai metalu, Vai mu zreszta do piet nie siega.WaszJudasz pisze: ↑18-09-2021, 09:31Nie sądzę i nei zauważyłem, chyba ze dotyczy to jakichś trików z nietypowymi efektami/sposobami wydobywania dźwięku, gdzie opcji jest tyle, że faktycznie może trzeba pogłówkować.Pöstmörtem pisze: ↑18-09-2021, 09:11Do dzis gitarowi guru zachodza w glowe jak odegrac co poniektore partie.
Możliwe, że piwka popiłeś i trolujesz deczko, bo pisanie, że Vai do pięt nie sięga Abbotowi jest co najmiej nie na miejscu.
Prawdopodobnie bardzo słabo jesteś osłuchany z Vaiem, że się tak wyrażę.
Dalej.
"Dimebag was an Overkill fan. He was influenced by Bobby Gustafson's guitar tone on the Overkill album "The Years of Decay" so much that Pantera chose to work with producer Terry Date on "Cowboys from Hell" and subsequent albums."
Prawdopodobnie napiszesz, że Bobby też Darrellowi do pięt nie sięga, ehh
Pamiętaj, gdyby nie Terry Date to Pantera do dzisiaj by tłukła 3 ligowy "hejvi metal"na modłę Judas Priest.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2695
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: PANTERA
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: PANTERA
Kiedyś lubiłem, od paru lat mój stosunek do tego zespołu wygląda tak:widły i piec.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10128
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: PANTERA
Nie no za samo "Great..." zasługuje im prawo do istnienia. Natomiast oczywiście nie nazwałbym ich szczególnie ważną kapelą. Swego czasu sprawnie zlepili nazwijmy to umownie klasyczny metal z wpływami innych gatunków i między innymi ze wzlędu na talent i umiejętności muzyków w świetnie to zażarło.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
Chociazby te piskiSOWIX666 pisze: ↑18-09-2021, 15:08Opatentował? Gdzie? Można to jakoś sprawdzić? Jak to się nazywa? Techniki Darrella?Pöstmörtem pisze: ↑18-09-2021, 09:36On te techniki wymyslil i opatentowal. Steve Vai metalu, Vai mu zreszta do piet nie siega.WaszJudasz pisze: ↑18-09-2021, 09:31
Nie sądzę i nei zauważyłem, chyba ze dotyczy to jakichś trików z nietypowymi efektami/sposobami wydobywania dźwięku, gdzie opcji jest tyle, że faktycznie może trzeba pogłówkować.
Możliwe, że piwka popiłeś i trolujesz deczko, bo pisanie, że Vai do pięt nie sięga Abbotowi jest co najmiej nie na miejscu.
Prawdopodobnie bardzo słabo jesteś osłuchany z Vaiem, że się tak wyrażę.
Dalej.
"Dimebag was an Overkill fan. He was influenced by Bobby Gustafson's guitar tone on the Overkill album "The Years of Decay" so much that Pantera chose to work with producer Terry Date on "Cowboys from Hell" and subsequent albums."
Prawdopodobnie napiszesz, że Bobby też Darrellowi do pięt nie sięga, ehh
Pamiętaj, gdyby nie Terry Date to Pantera do dzisiaj by tłukła 3 ligowy "hejvi metal"na modłę Judas Priest.
Reszta technik, ktorych nigdy sie nie nauczysz
Jakim trzeba byc ignorantem, zeby napisac ze zespol nic nie wniosl do historii metalu, lub zeby nie zauwazyc geniuszu w "Cowboys from Hell".
Zgadza sie, Terry Date pomogl im z popluczyn zrobic kawal metalowego rzemiosla. Tylko to nie on zagral na ich plytach i nie on je odgrywal wersji live.
Zycze kazdemu gitarzyscie zeby doczekal sie wlasnego muzeum
- WaszJudasz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3223
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: PANTERA
No i? To jest po prostu przegląd patentów składających się na jego styl, który niewątpliwie był ciekawy, nie ma tu jednak ani jednej techniki, którą sam by wymyślił. Każdy kompetentny (na poziomie zawodowym) metalowy gitarzysta będzie w stanie ogarnąć wszystkie zaprezentowane tu patenty, może z wyjątkiem tych wymagających ekstremalnego rozszerzenia palców i wykonywania w ten sposób legata, bo to akurat kwestia m.in. anatomii.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Pöstmörtem
- postuje jak opętany!
- Posty: 498
- Rejestracja: 04-11-2011, 19:59
Re: PANTERA
anatomii powiadasz.
Gdyby nie Pantera, nie byloby Meshuggah i calego djent, nawet zespoly hardcorowe maja ich za wzorzec.
Dimebag nie wymyslil gitary i klasycznych technik z kilkusetletnimi tradycjami. On, korzystajac z nowoczesnych mozliwosci i studiow nagraniowych, dal muzyce gitarowej nowe zycie.
Jasne ze sa to klasyczne podciagniecia, tappingi, flazolety i skale. Tylko ze przykladowo nikt wczesniej nie katowal whammy przy solach tak jak on, nikt nie gral skal w tak charakterystyczny sposob. Nikt nie przepisywal klasycznej muzyki country (na ktorej wyrosli) na metalowe riffy w obnizonym stroju. Wreszcie nikt nie mial tak ogromnego zaplecza wielkich koncernow, gitar, efektow, wzmacniaczy, kolumn, mikrofonow. Sam wiesz zreszta o czym pisze.
Z drugiej strony sprzet to nie wszystko. To ze ktos sobie podbije solo boosterem, piec jakims attack eq, sonic eq, czy compressorem, nie robi z niego od razu wirtuoza i pioniera w gatunku. A Darrell nim byl.
Gdyby nie Pantera, nie byloby Meshuggah i calego djent, nawet zespoly hardcorowe maja ich za wzorzec.
Dimebag nie wymyslil gitary i klasycznych technik z kilkusetletnimi tradycjami. On, korzystajac z nowoczesnych mozliwosci i studiow nagraniowych, dal muzyce gitarowej nowe zycie.
Jasne ze sa to klasyczne podciagniecia, tappingi, flazolety i skale. Tylko ze przykladowo nikt wczesniej nie katowal whammy przy solach tak jak on, nikt nie gral skal w tak charakterystyczny sposob. Nikt nie przepisywal klasycznej muzyki country (na ktorej wyrosli) na metalowe riffy w obnizonym stroju. Wreszcie nikt nie mial tak ogromnego zaplecza wielkich koncernow, gitar, efektow, wzmacniaczy, kolumn, mikrofonow. Sam wiesz zreszta o czym pisze.
Z drugiej strony sprzet to nie wszystko. To ze ktos sobie podbije solo boosterem, piec jakims attack eq, sonic eq, czy compressorem, nie robi z niego od razu wirtuoza i pioniera w gatunku. A Darrell nim byl.