RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Deathhammer66
weteran forumowych bitew
Posty: 1011
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

27-08-2016, 23:29

Dobra płyta, nie ma tutaj kompletnie NIC nowego, ale jak się lubi RW z lat 90 to nie może się nie podobać. Najlepszy album od czasów "The Rivalry". Rolf w paru momentach ociera się o autoplagiat, cała płyta jest de facto na jedno kopyto(poza instrumentalem), ale słucha się z bananem na twarzy. No, ale ja jestem pierdolnięty na punkcie tego zespołu ;)
Awatar użytkownika
Maro
weteran forumowych bitew
Posty: 1348
Rejestracja: 30-05-2013, 20:16

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

28-08-2016, 09:55

Deathhammer66 pisze:Dobra płyta, nie ma tutaj kompletnie NIC nowego, ale jak się lubi RW z lat 90 to nie może się nie podobać. Najlepszy album od czasów "The Rivalry". Rolf w paru momentach ociera się o autoplagiat, cała płyta jest de facto na jedno kopyto(poza instrumentalem), ale słucha się z bananem na twarzy. No, ale ja jestem pierdolnięty na punkcie tego zespołu ;)
Dokładnie tak, nic odkrywczego po prostu stary dobry Running Wild . Płyta zajebiście buja, będzie kupowane. Fajnie, że nie jestem sam z moim pierdolcem na punkcie tego zespołu :)
Karkasonne

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

07-09-2016, 16:28

Posłuchałem i więcej raczej nie będę. Nie wiem, gdzie słyszycie stare Running Wild, jedyny kawałek w tym stylu to Black Bart więc nie dziwię się, że akurat to dali do promocji. Generalnie to samo co na Shadowmakerach tylko troszeczkę mniej przypałowo i zmienili teksty z zabawy na piratów. To samo brzmienie, dyskotekowo wysunięty wokal. Od Shadowmakera chciało mi się chociaż śmiać, a tu to wcale.
Karkasonne

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 16:31

Odpaliłem ponownie "Gates to Purgatory" w celach kopalnianych, mianowicie by ocenić, czy początki RW można wywieść od Motorhead. I chyba można, chociaż nie bezpośrednio, a przez Venom. Nie ukrywam, że pierwszych dwóch RW nie pamiętam/pamiętałem dobrze, poza "Chains and Leather", które jest taką manowarową stadionówą, że olaboga.

I to na Venom głównie się Niemcy wzorowali z tego co słyszę, i to w każdym aspekcie – muzyki, imagu, tekstów, tytułów, refrenów. W sensie ogólnym oryginalności tu za grosz (zwłaszcza w zestawieniu z "Under Jolly Roger", które było tyle oryginalne, co niedoścignione dla innych), ale dla niemieckiej sceny było to na pewno coś ciekawego... Chociaż z drugiej strony Sodom i Kreator były juz w drodze ku pełni. Czasem zapominam, jak stare są te wszystkie kapele.

Teksty Venom nigdy nie grzeszyły zacięciem intelektualnym, ale te tutaj wcale nie odstają swoją fredoflinstonowatością. "Diabolic Force" – masakra, Venom do kwadratu. Czuję się trochę, jakbym słuchał współczesnej thrash/blackowej kapeli, która udaje, że pochodzi z lat 80., chociaż w latach 80. ich starzy chodzili na pierwsze randki.

"Prisoner of our times" jest wyjątkiem, taki odjazd w stronę Judas Priest/Iron Maiden, bardzo fajny zresztą. Jest takich harmonijnych odlotów w stronę IM jeszcze kilka, ale to pojedyncze sztuki.

"Walpurgis Nacht" jest wręcz śmieszne. Śmierdzi tapirem i kulką na mole i takim kawałkiem rockowym, który mógłby być na ścieżce do "Powrotu do przyszłości" albo "Koszmaru z Ulicy Wiązów", zwłaszcza w jakiejś scenie latania na odrzutowej deskorolce, albo jak Freddy Kruger wyskakuje zza łóżka.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 17:00

Z tym Venom w kwestiach muzycznych to ja bym nie przesadzał. Gatunek ten sam (czyli ówczesny "pierwszo-falowy" black metal), teksty - siłą rzeczy - również, image wiadomo (wtedy jednak wszyscy tak wyglądali), ale muzyka to jednak inna bajka. Z czym z dokonań Venom porównasz "Black Demon", "Genghis Khan", "Prisoner of Our Time", "Mordor", "Evil Spirit " czy "Chains and Leather"??? Inne granie, choć klimacikiem trąci podobnym - to tak, jak z horrorami z lat 80-tych; każdy inny, "duch" (i przyjemność z oglądania) ten sam.

P.S.
"Walpurgis Nacht" nie jest częścią 'Gates to Purgatory", to "zaginiony" dodatek na CD.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Karkasonne

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 17:04

Na razie pisałem tylko o Gates to Purgatory, ale z czym porównać? Przecież Black Demon to nic poza Venom, A Chains and Leather? Porównałbym do In League with Satan. Prisoner of our time pisałem że to inny odlot przecież.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 17:13

Pierwsze dwie płyty są do siebie zbliżone stylistycznie, więc w sumie bez różnicy o której z nich konkretnie piszemy.
Dla mnie (może tylko dla mnie?) "Black Demon" to...Running Wild! Tak po prostu, ten wczesny, nieokrzesany Running Wild. "Chains and Leather" nigdy nie skojarzyłbym z "In League with Satan", ale chyba wiem, o co Ci chodzi - oldschool'owa "nośność" obu numerów jest zbliżona.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Karkasonne

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 17:16

Ej, słucham znowu tego Black Demon i bez kitu i to sie od samego początku aż prosi, żeby wstawić wokal Cronosa. Nie wiem jak możesz tego nie słyszeć :D

A In League jest też takim stadionowym, przebojowym numerem z bębnami na pierwszym planie i tekstem o diabłach.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

16-01-2017, 17:21

Stary już jestem, za dużo Running Wild się nasłuchałem i mi się on tylko z jednym kojarzy - z RW. ;) Venom najczęściej słucham "Possessed" i płynących z niej szlagierów w rodzaju "Powerdrive", "Satanachist" czy "Hellchild", a tych jakoś z Running Wild skojarzyć nie mogę. ;)
Trochę żartuję, ale ziarno prawdy w tym jest...
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

22-01-2017, 02:36

Mam tak wielką słabość do tego zespołu (?), że ostatnio zasłuchuję się nawet w "Shadowmaker" i stwierdzam, że to jest kopalnia hitów, tylko że trzeba je odpowiednio czytać :) Nowa płyta nie jest wybitna, ani może nawet nie mieści się w top 10 najlepszych płyt RW, ale mimo to jestem na tak. Nawet za ten instrumental, który jako żywo przywołuje czasy "Death or Glory" i kawałki typu "Running Blood".
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Karkasonne

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

22-01-2017, 20:32

Shadowmaker jest super do ćwiczenia, ma świetny rytm, chociaż na drążku ledwo wykonuje kolejne powtórzenia ze śmiechu.
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6275
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

23-01-2017, 15:08

Chyba na drążku twojego starego. Hahahahahah ha ha

ha.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

23-06-2017, 14:19

Takie tam zapomniane Teutońskie heavy trochę w klimacie Piratów...
[youtube][/youtube]

Obrazek
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Gotyk
zaczyna szaleć
Posty: 289
Rejestracja: 11-01-2017, 16:25
Lokalizacja: WLKP

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

23-06-2017, 14:55

trup pisze:Takie tam zapomniane Teutońskie heavy trochę w klimacie Piratów...
[youtube][/youtube]

Obrazek
Zdjęcie nadaje się do innego tematu na tym forum :-)
viewtopic.php?f=4&t=7448&start=8760" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14661
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

23-06-2017, 15:03

Owwwszem! :-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14140
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

03-08-2017, 15:24

przez przypadek zauważyłem ze za kilka dni premiere mają reedycje pierwszych 5 płyt RW z bonusami

Gates to Purgatory:
9. Chains & Leather
10. Adrian
11. Walpurgis Night (The Sign of Women's Fight)
12. Satan
13. Iron Heads
14. Bones to Ashes
15. Soldiers of Hell
16. Prisoner of Our Time
09-10: from "Rock from Hell - German Metal Attack" Compilation Lp 1983
11-12: B-sides of "Victim of States Power" 7" Ep 1984
13-14: from "Death Metal" Compilation Lp 1984
15-16: Re-recorded versions 1991

Branded and Exiled:
9. Branded and Exiled
10. Fight the Oppression
11. Marching to Die
12. Branded and Exiled
13. Mordor
09-11: Re-recorded versions 1991 from "The First Years of Piracy" CD 1991
12-13: Re-recorded versions 2013

Under Jolly Roger 2Cd:
Disc 2
1. Under Jolly Roger
2. Raw Ride
3. Raise Your Fist
4. Diamonds of the Blak Chest
5. Beggar's Night
6. Apocalyptic Horsemen
7. Under Jolly Roger
8. Raise Your Fist
01-04: Re-recorded versions 1991 (from "The First Years of Piracy" CD 1991)
05: Alternative Version 1992
06: Unreleased song from "Under Jolly Roger" sessions
07-08: Re-recorded versions 2003

Port Royal:
12. Uaschitschun '92
13. Port Royal
14. Conquistadores
12: bonus track from "Pile of Skulls" CD reissue
13-14: Re-recorded versions 1992

Death or Glory 2CD:
Disc 2
1. Wild Animal
2. Tear Down the Walls
3. Störtebeker
4. Chains and Leather
5. Riding the Storm
6. Bad to the Bone
CD 2:
01-04: "Wild Animal" 12" Ep 1990
05-06: Re-recorded versions 2003
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10020
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

03-08-2017, 16:22

Kupuję natychmiast wszystkie. Tak samo jak kupiłem reedycje VOIVOD.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 3011
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

03-08-2017, 17:15

Żułek pisze:
Gates to Purgatory:
9. Chains & Leather
10. Adrian
11. Walpurgis Night (The Sign of Women's Fight)
12. Satan
13. Iron Heads
14. Bones to Ashes
15. Soldiers of Hell
16. Prisoner of Our Time
09-10: from "Rock from Hell - German Metal Attack" Compilation Lp 1983
11-12: B-sides of "Victim of States Power" 7" Ep 1984
13-14: from "Death Metal" Compilation Lp 1984

15-16: Re-recorded versions 1991
Fajny ten bonusik!
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
thespectator
zaczyna szaleć
Posty: 186
Rejestracja: 08-06-2015, 17:40

Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]

03-08-2017, 17:27

Kolejnych trzech tez będzie reedycja, od 22.08 - taka data jest na fan.pl
ODPOWIEDZ