pół epki do odsłuchu ;)
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
dobrze że epka bo nic specjalnego, portfelik nie ucierpi ;)
RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
29 październik
01. Blood On Blood (4:07)
02. Wings Of Fire (3:57)
03. Say Your Prayers (5:14)
04. Diamonds & Pearls (4:44)
05. Wild & Free (5:28)
06. Crossing The Blades 6:00)
07. One Night, One Day (4:59)
08. The Shellback (6:11)
09. Wild, Wild Nights (4:30)
10. The Iron Times (1618 – 1648) (10:29)
ostatni album był bardzo dobry (epka lipa) więc oby forma trzymała
01. Blood On Blood (4:07)
02. Wings Of Fire (3:57)
03. Say Your Prayers (5:14)
04. Diamonds & Pearls (4:44)
05. Wild & Free (5:28)
06. Crossing The Blades 6:00)
07. One Night, One Day (4:59)
08. The Shellback (6:11)
09. Wild, Wild Nights (4:30)
10. The Iron Times (1618 – 1648) (10:29)
ostatni album był bardzo dobry (epka lipa) więc oby forma trzymała
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
no i jak tam ?
Ostatnio zmieniony 13-08-2021, 16:56 przez Żułek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Not great, not terrible, biorąc pod uwagę że oczekiwania były zerowe... Poprzedniej nie słuchałem.
I am Jerusalem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
no to warto nadrobić bo najlepsza płyta od lat (płyta, nie epka)
nowy kawałek spoko, nie ma lipy chociaż jest do bólu Running Wildowy
nowy kawałek spoko, nie ma lipy chociaż jest do bólu Running Wildowy
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 976
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
To będzie dobra płyta.
Bo to Running Wild. Bo tylko krowa i Running Wild nie zmienia poglądów. Ostatnie płyty, to powolna zwyżka formy. EPka, to tylko potknięcie. Jeżeli tendencja zwyżkowa się utrzyma, będzie wylane litry potu podczas jej słuchania na pełnym wypiździaju.
Pay or flee !!!
Bo to Running Wild. Bo tylko krowa i Running Wild nie zmienia poglądów. Ostatnie płyty, to powolna zwyżka formy. EPka, to tylko potknięcie. Jeżeli tendencja zwyżkowa się utrzyma, będzie wylane litry potu podczas jej słuchania na pełnym wypiździaju.
Pay or flee !!!
I kamp med kvitekrist
- BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2431
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
BLAZON STONE płynie znacznie szybciej i zwiększą werwą ów okręt niż obecnie łajba o nazwie Running Wild
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1742
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Z jednej strony tak, ale z drugiej ileż można jak to wszystko zna się już na pamięć...
I am Jerusalem.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
to nie wiesz że najlepiej się słucha to co się zna ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2431
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
nie zgrywaj radykała wiadomo że to nie kult ale zagrane z werwą i na poziomie
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1742
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Oczywiście, niczego chłopakom nie odbieram. Po prostu w pirackiej stylistyce w zupełności wystarczą mi płyty bohaterów tematu. Pozdro
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
jest dobrze One Night, One Day kojarzy mi się ze Slade - My Oh My
tylko czemu znowu digipack ?
tylko czemu znowu digipack ?
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
było troche remasterków RW i teraz dołączyła do nich Ready For Boarding
bedzie też składak The First Years Of Piracy ale to jest akurat bez sensu bo przecież kawałki z niego były porozrzucane na kilku remasterach jako bonusyJeden z koncertów z klasycznego okresu grupy został nagrany i wydany na albumie "Ready For Boarding", a inny na kasecie wideo VHS. Teraz te dwa wydania zostaną wydane ponownie, połączone ze sobą. Na fanów czeka podwójne wydanie: z płytą CD na której znajdować się będą nagrania z koncertu w Monachium (listopad 1987 r.) oraz DVD z koncertem nagranym w Düsseldorfie (październik 1989 r.). Będzie też wersja winylowa: na dwóch płytach (limitowana pomarańczowa edycja) znajdą się wszystkie nagrania koncertowe, te które są na płycie CD i na DVD.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1348
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
bdb. wiadomość