To sie nazywal comeback :D a nawet cumbag :DŻułek pisze:niech nowa płyta bedzie kondycyjnie lepsza bo to co nawywijał ostatnio woła o pomste do nieba
RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10788
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Zaraz, to oni nagrywają coś nowego po "Shitmaker"? Ranyboskienahuj :(Żułek pisze:niech nowa płyta bedzie kondycyjnie lepsza bo to co nawywijał ostatnio woła o pomste do nieba
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14139
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
niestety tak
German power metallers RUNNING WILD will release their new album, "Resilient", on October 4 in Germany and October 7 in the rest of Europe via Steamhammer/SPV. The North American release date will be revealed soon, but the CD will definitely arrive in the U.S. this October.
Says RUNNING WILD mainman Rolf "Rock'n'Rolf" Kasparek : "I really love working at the moment and am currently getting down to business on the overdubs. I can hardly wait to present the new material to the many RUNNING WILD fans worldwide."
According to a press release, RUNNING WILD fans "can look forward to a total of twelve brand-new numbers, ten of which will feature on the regular CD, and twelve on the limited edition. The album's opener will be called 'Soldiers Of Fortune', and the title track, 'The Drift' and 'Run Riot' will be three typical RUNNING WILD numbers. The most outstanding song on the album, however, will be called 'Bloody Island', with almost ten minutes playing time one of the longest tracks in RUNNING WILD's career to date."
Adds Rolf: "As a composer, it's, of course, difficult for me to pigeonhole the new material stylistically, but friends who have heard the demo version of 'Bloody Island' claim that it would have fitted in on 'Pile Of Skulls'."
According to Rolf, "Resilient" is audibly tougher and more compact than its predecessor, "Shadowmaker", which was released in April 2012 via SPV/Steamhammer.
"'Shadowmaker' happened to come about slightly unexpectedly and spontaneously, even for me," says Rolf. "The album has brought back the fun I used to have with RUNNING WILD, and my fans will get to feel this fun when 'Resilient' comes out in October!"
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14139
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
miało być Pile Of Skulls a wyszło Shadowmaker 2 tyle że z normalnym brzmieniem
utwory strasznie wymęczone i nic nie zapada w pamięć :(
utwory strasznie wymęczone i nic nie zapada w pamięć :(
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
czemu mnie to nie dziwi...
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
E, nie jest taki zły ten nowy RUNNING WILD. Trochę stadionowego rocka, trochę pirackich galopad i całościowo daje to radę.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6275
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Gratuluję oddania i odwagi, ja tam się tych nowych albumów takich zespołów (RW, Judas Priest) zwyczajnie boję sprawdzać ;DDDDrone pisze:E, nie jest taki zły ten nowy RUNNING WILD. Trochę stadionowego rocka, trochę pirackich galopad i całościowo daje to radę.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
zwyczajnie szkoda czasu na takie rzeczy, sam bym nie sprawdził gdyby mi kolega nie puścił podczas jakiejś popijawy. mimo poważnej ilości procentów we krwi zwątpiłem doszczętnie...Nerwowy pisze:Gratuluję oddania i odwagi, ja tam się tych nowych albumów takich zespołów (RW, Judas Priest) zwyczajnie boję sprawdzać ;DDDDrone pisze:E, nie jest taki zły ten nowy RUNNING WILD. Trochę stadionowego rocka, trochę pirackich galopad i całościowo daje to radę.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
E tam, trzeba podchodzić bez uprzedzeń. Drugie "Death Or Glory" to nie jest, niemniej jednak czuć tchnienie starego, dobrego ducha. Dobra płyta do samochodu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Po okładce tkwiłem w przekonaniu, że to coś starego. A tu nowa, ba, zeszłoroczna płyta niemieckiego Running Wild. Ładnie, ładnie, trzeba się rozejrzeć. :)
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Nie dosłuchałem Resilent do końca, nuda, szkoda czasu.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 573
- Rejestracja: 07-11-2012, 22:57
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
tylko po kiego chuja? :/
- Deathhammer66
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1011
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
O proszę, ciekawe czy są jeszcze w stanie zaskoczyć czymś dobrym. Fajna okładka tak swoją drogą, daje jakąś tam nadzieję na lepszy album niż kilka ostatnich.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Akurat "Resilent" nie był najgorszy, na pewno lepszy od koszmarnego "The Shadowmaker" i fatalnego "Rogues En Voque".
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14139
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
po ostatnich albumach mógłby se dać spokój jednak
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1348
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
okładka świetna, wzbudza we mnie nadzieję, że jeszcze może stać Rolfa na podniesienie się z kolan.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Przede wszystkim powinien skończyć z tym stadionowym hardrockiem a la późne AC/DC, nawet pal licho już ten automat perkusyjny.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: RUNNING WILD - Death Or Glory [1989]
Nie mam już żadnych nadziei wobec nich po ostatnich 2 płytach. Żodnych.